Co Wam się ostatnio śniło?

[Ivellios]

Ja miałem kolejną wizję z cyklu snów co najmniej dziwnych. Mianowicie próbowałem w kiosku za "Dziennik" zapłacić... jedzeniem

[Mawerick]

No cóż w ostatnim śnie byłem w mieście i o tyle fajnie, że akcja snu była taka jaka chciałem, żeby była. Żadnych mordów, tylko luźny spacer i podziwianie jego zabytków (dodam, że miasto było z okresu renesansu.)

[Assassinio]

A ja ostatnio miałem sen z cyklu "Bo Warhammer to jest to". Wszystko działo się na ziemi (przynajmniej tak mi się zdaje ). Zaczeło się od tego że siedziałem sobie w obozie i nagle uslyszalem krzyk "Tyranidzi!". Szybko wziełem broń i powędrowałem na pole walki (dodam iż mialem heavy boltera.. chyba;)), krótka strzelanina, większość tyranidów wybita, nagle pojawia się hive tyrant i wali z lascannona, błysk, kurz, i budze się jeden z moich ostatio najciekawszych snow

[Mawerick]

Bo Warhammer to jest to

zabij, ale takiego snu to ja jeszcze nie miałem..

[Ivellios]

Znowu wizja z kategorii dziwnych. Willa. Dach. Tłukę się z jakimś facetem, mniej więcej w moim wieku, który grozi mi śmiercią. Próbuje do mnie strzelić z rewolweru. Jako że mu się nie udaje po kilkudziesięciu próbach, wyjmuje kulę i próbuje mi ją wbić do głowy... kamieniem

Gościu się w końcu poddał, wszedł na piętro, następnie na parter, po czym... wyszedł frontowymi drzwiami. Postanowiłem się zabarykadować na piętrze i pozamykać wszystkie okna i drzwi, jakie tylko są. Zszedłem na parter i zacząłem zawiązywać drzwi... gumą do skakania Niedoszły morderca krzyknął, odchodząc, że jeszcze tu wróci...

Zawiązawszy gumę na drzwiach i zabarykadowawszy się na piętrze pomyślałem: a jeśli on zostawił tu jakichś swoich agentów? Wyjdą w nocy i mnie we śnie ukatrupią...

Bojąc się o własny żywot, zacząłem przeglądać wszystkie pomieszczenia na piętrze. Dwa razy wydawało mi się, że przeglądam własny pokój, ale w końcu okazało się, że ten drugi tylko wyglądał jak mój. Piętro wyglądało do pewnego momentu jak piętro w moim prawdziwym domu. W końcu wszedłem w jakiś korytarz. W tym momencie wydawało mi się, że jestem raczej w hotelu aniżeli w domu, bo za wszystkimi drzwiami kryły się albo kible damskie lub męskie albo pokoje gościnne. Na końcu zaś korytarza znajdowało się najdziwniejsze pomieszczenie, jakie kiedykolwiek we śnie widziałem: pomieszczenie, w którym obok siebie stało kilkadziesiąt kibli, kilkadziesiąt prysznicy, kilkadziesiąt brodzików, kilkadziesiąt umywalek, a gdzieś pośrodku stała ściana z dwoma rzędami pisuarów przymocowanych po obu stronach...

Był to najdziwniejszy i jednocześnie najdłuższy mój sen w tym roku...

[szczurek]

Mi się śniło:
Mój sen rozpoczął się gdzieś w korytarzu. W ręku miałem dużego kałacha. Idę sobie przez korytarz i wyskakuje 2 gości z coltami. Ja za to przeładowuję shotguna i strzelam. Jednemu rozwaliłem łeb, a druki miał dziurę w brzuchu. W końcu podchodzę do sejfu, wyciągam bombę, podkładam ją i uciekam Po chwili sejf się otworzył i wyciągnąłem czarny klejnot i się obudziłem.

[Assassinio]

nie graj więcej w countera

W ręku miałem dużego kałacha

przeładowuję shotguna i strzelam

kałach to nie shotgun

ja nie będe mówił co mi się dzisiaj śniło bo.... no chyba wiadomo dlaczego;p

[Koffee]

ok... a u mnie las (żadna nowość)

za to w lesie bunkier (ach te losty )

otwieram właz kopem (jak to zazwyczaj moją furtkę, kiedy nie chce mi się wyjmować rąz z kieszenie..), wchodzę, a tu w MOIM!!! bunkrze jacyś ludzie

chowam się tajniacko za rogiem, oni wycodzą, ale za biurkiem siedzi mały chłopies z rzeźbą przedstawiającą pinokia z głową małpy, i mówi mi że musi pilnować bunkra, bo inaczej jego brat zabierze mu rzeźbe (a mówiąc to śmiał się strasznie)

chyba uzależniłam się od Zagubionych

[Mawerick]

A ja miałem genialny sen. Skończyłem studia i wszyscy mi gratulowali. Tylko cholera nie wiedziałem dlaczego. Normalnie gitny:D

[cleric]

Od dziś możecie nazywać mnie hero

rządzisz

w jaki sposob ja zabil i czy bylo krwi duzo :E (no wiecie, trzeba się jakos wczuc i sobie to wyobrazic xD)

przerażasz mnie a mnie ostatnio śni się jedynie ze dostane z kartkówy z geologii 3 i śnią mi się różne druzy szczawianu wapnia w komórkach miękiszowych owocu dzikiej róży O_o (wiecie.. kolokwium rzuca się na mózg..)

[cleric]

BloodLust, czerpiesz jakas niezdrową przyjemnośc z wyobrażania sobie krawych zwłok ?

[cleric]

BloodLust,

Ten demon wyglądał jak człowiek, facet. Miał brązowe włosy do ramion i kaloryfer na brzuchu

to jest dopiero deliszys