Aby nie mieć snów i koszmarów można zastosować autosugestię, to nieraz pomaga.
Przed snem powtarzać jak mantrę : "nie mam snów" lub "rano nie pamietam snów"
czy coś w tym stylu.......
Może ktoś z Was spróbuje, ciekawe czy zadziała, u mnie nieraz to skutkowało.
To właśnie jest forma autosugestii. Przekazujesz sygnał do swojej podświadomości aby nie generowała możliwość zapamiętywania snów. To jest bardzo dobry sposób dla osób męczonych przez koszmary. Sny mogą przyjmować tak przejmującą i realną formę, ze człowiek rano budzi się zmęczony przeżywaniem snu lub zmeczony samym strachem.
Simisti pisze:nie mam snów" lub "rano nie pamietam snów"
chętnie machnąłbym mantrę w stylu. Chemia jest łatwa....ooommmm chemia jest prosta. Narazie nie wychodzi...
Kiedys był taki zwyczaj/zabobon , ze jak książkę połozyło się pod poduszkę, to wiedza "sama wchodziła' do głowy.
Chemia i biologia to ulubione moje przedmioty. Jakie tematy z chemii sprawiają Ci problemy?
Ja dzisiaj miałem taki sen, że w mojej dzielnicy zamieszkali mali terroryści... normalnie dzieciaki się przeprowadziły gdzieś z Pakistanu czy skądśtam, montowały i podkładały bomby, jedną pod mój dom podłożyły Odciąłem kilka kabelków, po czym zadzwoniłem na policję, w odpowiedzi usłyszałem, że robię sobie jaja... odkładam słuchawkę... i BUM! Bomba wybuchła u sąsiada
Simisti pisze:Jakie tematy z chemii sprawiają Ci problemy?
biochemia komórki. A dokładnie budowa strukturalna związków, w przemianach glikolizy i cyklu krebsa.
Co do snów to miałem dzisiaj jakiś dziwny. Byłem w jakimś budynku, strasznie wysokim. MIał może ze 100 pięter... W dodatku stał w miejscu, gdzie stoi budynek w rzeczywistości. Byłem akurat na klatce schodowej i patrzyłem za okno. Nagle zorientowałem się, że jakaś dziewczyna wybiega z drzwi na tę klatkę schodową, podchodzi do okna i skacze...nie zdąrzyłem jej powstrzymać.. Widziałem tylko jak leci, a potem rozbija się o ziemie (nie opisze ze względu na scene drastyczną). Potem tylko karetki przyjechały...A potem się obudziłem.
biochemia komórki. A dokładnie budowa strukturalna związków, w przemianach glikolizy i cyklu krebsa.
To faktycznie jest trudne, ale ogólnie chemia jest spoko.....
Hmm..koszmary senne to nic miłego, a ja rzadko mam sny, raczej mam, ale ich nie pamietam. Niech ktoś z Was spróbuje tego sposobu z autosugestią,ciekawe, czy poskutkuje. W moim przypadku, tak.
Ja miałem koszmar typowo informatyczny i związany z Paranormalium. Mianowicie we śnie wszedłem na paranormalium.pl a tu cała baza danych skasowana, artykuły skasowane, posty na forum skasowane, jakiś turek się włamał i wszędzie gdzie się dało powstawiał "haked baj kopyrajt ar mi" czy coś w tym guście
Mianowicie we śnie wszedłem na paranormalium.pl a tu cała baza danych skasowana, artykuły skasowane, posty na forum skasowane, jakiś turek się włamał i wszędzie gdzie się dało powstawiał "haked baj kopyrajt ar mi" czy coś w tym guście
To znów nie takie straszne.... Gorzej jakbyś sobie wyśnił, że jeden tylko user został na forum>>>>> tylko user o nicku Ivellios .