Chupacabra
-
- Administrator
- Posty: 4885
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
-
- Administrator
- Posty: 4885
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
-
- Administrator
- Posty: 4885
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 858
- Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2006-09-06, 22:10
Hehe. Zwłaszcza do psa rasy Bulterier PiS - owski Jacek Kurski by to imię pasowało.
Tak na marginesie, Pomórnik okazał się rosomakiem. Więc może w tamtych dawnych pytaniach też o niego chodziło?
Według mnie Chupacabra z pewnościa istnieje, ale tylko ,,oryginał'', czyli chupa portorykańska, a także formy z pobliskich rejonów Ameryki Środkowej.
Reszta, jak rosyjska, australijska, o polskiej już nie wspominając, to pewnie wytwory związanej z tym zjawiskiem zbiorowej histerii. Bezpańskie psy lub dingo zagryzą parę owiec, a wina spada na wyimaginowaną chupacabrę. Oczywiście mogę się mylić.

Tak na marginesie, Pomórnik okazał się rosomakiem. Więc może w tamtych dawnych pytaniach też o niego chodziło?
Według mnie Chupacabra z pewnościa istnieje, ale tylko ,,oryginał'', czyli chupa portorykańska, a także formy z pobliskich rejonów Ameryki Środkowej.
Reszta, jak rosyjska, australijska, o polskiej już nie wspominając, to pewnie wytwory związanej z tym zjawiskiem zbiorowej histerii. Bezpańskie psy lub dingo zagryzą parę owiec, a wina spada na wyimaginowaną chupacabrę. Oczywiście mogę się mylić.

-
- Administrator
- Posty: 4885
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 858
- Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 55
- Rejestracja: 2006-07-17, 23:24
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2006-09-06, 22:10
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 858
- Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
eee... wiesz... wierzyć w to czy nie, czy to coś istnieje to zostawiam innym... ale załóżmy, że istnieje, to trzeba się przygotować (chodzi mi o istnienie w polsce). nigdy nie należy ignorować wroga.Mawerick pisze:co DragonFire już się chcesz ubezpieczaćja bym się tym tak nie przejmował
wybacz, mam tylko proce... ale jak zawładne jakimś państwem to użyje atomówki i po kłopociePolecam rakiety na ciepło powietrze-ziemia.

a jak mu nie patrzeć w oczy, skoro ma przyciągające ponoć bardzo? - poza tym, jedyne które świecą w ciemności... i na tyle duże, że nie idzie nie patrzeć gdzie indziej, bo trzeba to coś mieć na oku, a jednakowoż ciągle jak mniemam trafia się wzrokiem na jego oczy...Myślę, że na pewno nie patrzeć mu w oczy - bo ludzie, którzy to zrobili mieli odczuwać nudności a następnie mdleć
dzięki Maw... ale to coś podobno szybko się przemieszcza, więc troche lipa. może jakbym pokucał do domu to by się ździwiło na jakiego osła trafiło i sobie odpuściło robienie ze mnie obiadku???Mawerick pisze:Proponuję zastosować genialną taktykę zwaną "zającem" czyli brać kuper w troki i spier... uciekać.
drodzy Panowie, Forumowicze, chodziło mi raczej o to, jak z tym czymś walczyć, czy ma jakieś słabe punkty na ciele i czym ewentualnie można by to ugodzić, żeby może nie zabić, ale odstraszyć. może taniec godowy ptaka? (serio)...
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09