Kilka moich historii ZAPRASZAM
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-11-19, 11:45
Kilka moich historii ZAPRASZAM
Witajcie chciałbym opowiedzieć kilka prawdziwych historii które ja albo moi koledzy widzieliśmy.
1.Pierwsza z nich dotyczy[prawdopodobnie]cienistych ludzi.A więc razem ze znajomymi byłem u mnie na podwórku[było to ok:2005]graliśmy w karty i gadaliśmy,aż nagle usłyszeliśmy skrzypienie i spojrzeliśmy na dżwi[dom był zamknięty i nikogo w nim nie było].Klamka od nich sama poszła w dół a po drógiej stronie było widać sam cień.Wszyscy przestraszeni wybiegliśmy na ulicę koledzy biegli przed siebie a ja[jako że to mój dom i zależy mi na nim] odwróciłem się i spojrzałem na balkon.Firanka sama wzniosła się do góry,wszystkie okna były zamknięte a nawet
gdyby były otwarte to firanka nie podnisła by się w taki sposób.I znowu widzałem TEN cień.
Nie przyjrzałem mu się dokładnie.Po chwili dołączyłem do kolegów.Biegliśmy tak aż do domu mojej znajomej,weszliśmy do środka i wbiegliśmy na schody.Wtedy wyjrzałem przez okno i dokłanie to zobaczyłem.Był to wysoki cienisty męszczyzna w kapelusz i wbrew temu co czytałem nie miął czerwonych oczu ale białe puste.Potem zawołałm kumpi ale to coś już znikneło.
2.Teraz historia mego taty.Opowiadał mi on że kiedy był młody i pojechał z kolegami na wycieczkę do zakopanego zrobili mu kawał i zameldowali go w pokoju w który ktoś popełnił samobójstwo.Przez całą noc czół czyjąś obecność i słyszał różne dzwięki.Wyszedł w pokoju i spędził noc u kolegi.
3.Teraz coś o snach.Otóż 1 rok temu śniło mi się że niwiadomo z kąt wracam z koegą.Byłą noc szliśmy w stronę mojego domu.Znajomy wcześniej skręcił i poszedł do siebie.Ja szedłem do przodu aż nagle zaatakował mnie duży pies pobiegłem więc szybko i wskoczyłóem na płot.
Wtej chwili budzi mnie mama i mówi że dziś jadę z klasą do warszawy.Kiedy wróciłem razem z kolegą wracaliśmy do domów...Reszta to to samo co we śnie to mój jedyny taki proroczy sen.
4.To ostatnia najmniej dziwna historia.Mojemu przyjacielowi śniło się że pływa w morzu i tonie
kiedy się pbudził dusił się!
To wszystki [jak narazie] moje historie,wyrażajcie na nie swoje zdanie i piszcie o waszych przeżyciach.
Pozdrawiam
-- 2011-11-25, 15:59 --
Dodam że jestem nowy na forum a błędy w tekście są spowodowane zepsutą klawiaturą
1.Pierwsza z nich dotyczy[prawdopodobnie]cienistych ludzi.A więc razem ze znajomymi byłem u mnie na podwórku[było to ok:2005]graliśmy w karty i gadaliśmy,aż nagle usłyszeliśmy skrzypienie i spojrzeliśmy na dżwi[dom był zamknięty i nikogo w nim nie było].Klamka od nich sama poszła w dół a po drógiej stronie było widać sam cień.Wszyscy przestraszeni wybiegliśmy na ulicę koledzy biegli przed siebie a ja[jako że to mój dom i zależy mi na nim] odwróciłem się i spojrzałem na balkon.Firanka sama wzniosła się do góry,wszystkie okna były zamknięte a nawet
gdyby były otwarte to firanka nie podnisła by się w taki sposób.I znowu widzałem TEN cień.
Nie przyjrzałem mu się dokładnie.Po chwili dołączyłem do kolegów.Biegliśmy tak aż do domu mojej znajomej,weszliśmy do środka i wbiegliśmy na schody.Wtedy wyjrzałem przez okno i dokłanie to zobaczyłem.Był to wysoki cienisty męszczyzna w kapelusz i wbrew temu co czytałem nie miął czerwonych oczu ale białe puste.Potem zawołałm kumpi ale to coś już znikneło.
2.Teraz historia mego taty.Opowiadał mi on że kiedy był młody i pojechał z kolegami na wycieczkę do zakopanego zrobili mu kawał i zameldowali go w pokoju w który ktoś popełnił samobójstwo.Przez całą noc czół czyjąś obecność i słyszał różne dzwięki.Wyszedł w pokoju i spędził noc u kolegi.
3.Teraz coś o snach.Otóż 1 rok temu śniło mi się że niwiadomo z kąt wracam z koegą.Byłą noc szliśmy w stronę mojego domu.Znajomy wcześniej skręcił i poszedł do siebie.Ja szedłem do przodu aż nagle zaatakował mnie duży pies pobiegłem więc szybko i wskoczyłóem na płot.
Wtej chwili budzi mnie mama i mówi że dziś jadę z klasą do warszawy.Kiedy wróciłem razem z kolegą wracaliśmy do domów...Reszta to to samo co we śnie to mój jedyny taki proroczy sen.
4.To ostatnia najmniej dziwna historia.Mojemu przyjacielowi śniło się że pływa w morzu i tonie
kiedy się pbudził dusił się!
To wszystki [jak narazie] moje historie,wyrażajcie na nie swoje zdanie i piszcie o waszych przeżyciach.
Pozdrawiam
-- 2011-11-25, 15:59 --
Dodam że jestem nowy na forum a błędy w tekście są spowodowane zepsutą klawiaturą
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 177
- Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
- Lokalizacja: Międzychód
- Komentarze: 1
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
No, to ciekawe... Szczególnie z tymi cienistymi ludźmi i tym pokojem w hotelu... Ja sam w piwnicy w moim bloku mam często wrażenie, że ktoś tam jest... Nawet słyszałem jakby ktoś chodził w drugim korytarzu... Ale nikogo tam nie było! Dodam, że mój blok stoi w miejscu gdzie kiedyś był cmentarz. Obfotografowałem też piwnice ale nic z tego nie wyszło, spróbuję kiedyś jeszcze raz...
-
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: 2010-04-15, 05:20
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
z piwnicą w bloku może byc tak ,że ktoś sobie tam nocuje, tzn całkiem realny człowiek. U mnie w bloku niedawno miało miejsce takie zdarzenie. Wieczorem będac na spacerze z psem usłyszałam dźwięki jakby z piwnicy, więc zaczełam nasłuchiwac ale ustały. Pomyślałam ,że chyba mam omamy albo to duch, bo pora była naprawdę późna ,żaden z sąsiadów raczej nie chodzi po piwnicy nocą. Chwilę tak stałam i znów jakieś stukanie i wreszcie drzwi się otworzyły i jakiś gośc zakapturzony wychodzi pędem, a z dołu z piwnicy kłeby dymu buchają! Ja na straż dzwonię i od razu na policję ale chyba go nie złapali. Juz po ugaszeniu tego dymu, okazało się ,że ów gośc zarzucił jakiś gałgan na żarówkę , a wcześniej sobie nocleg urządził bo piwnica nie była zamknięta . Tak więc trzeba uważac na 'byty' całkiem realne, a dopiero potem myślec o duchach.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 177
- Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
- Lokalizacja: Międzychód
- Komentarze: 1
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Jeśliby ktoś tam nocował to bym o tym wiedział. Piwnica w moim bloku jest dość mała i nie ma w nich otwartych pomieszczeń w których ktoś mógłby nocować... A gdyby na korytarzu piwnicznym to bym wiedział... Zresztą mój ojciec też mówił kiedyś, że coś dziwnego tam czuł...
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-11-19, 11:45
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Kurde przedwczoraj widziałem dupligena swojej znajomej.Otóż wracałem ze szkolnego sklepiku zobaczyłem znajomą całą ubraną na czarno.Nie widziałem w tym nic dziwnego do czasu aż doszedłem do końca korytaża gdzie zobaczyłem tą samą osobę siedzącą na ławce i uczącą się
była całkiem inaczej ubrana.Nie wiem co mam o tym myśleć.
była całkiem inaczej ubrana.Nie wiem co mam o tym myśleć.
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 1
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Może po prostu widziałeś bardzo podobną osobę do Twojej znajomej, ponoć każdy ma swojego sobowtóra na ziemi
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-11-19, 11:45
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Pewnie masz rację.
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 1
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Mi również kiedyś się zdarzyło widzieć osobę bardzo podobną do jednego mojego znajomego, ten sam kolor, jak i długość włosów, wzrost budowa ciała, sposób poruszania się, nawet styl ubioru identyczny.
Dopiero jak stanęłam kilka centymetrów naprzeciwko tego mężczyzny zauważyłam, że to jednak nie jest mój znajomy.
Ale naprawdę podobieństwo było uderzające.
Dopiero jak stanęłam kilka centymetrów naprzeciwko tego mężczyzny zauważyłam, że to jednak nie jest mój znajomy.
Ale naprawdę podobieństwo było uderzające.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Ja raz podszedłem do manekina przy sklepie od strony pleców. Jak się odwróciłem, to się okazało, że to jakaś kobieta stoi i się gapi na coś
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 1
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Dobrze, że nie chciałeś przestawić tego manekina
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Bardzo ciekawa historia z tymi cienistymi sam najczęściej miałem właśnie do czynienia z nimi. Kiedyś wracając w pochmurny dzień koło 17 w listopadzie zauważyłem że koło garażu stoi jakiś cień i się jakby we mnie wpatruję.Była to cała czarna postać zauważywszy ją poczułem lęk i paraliż,stałem jak wryty przez blisko pół minuty i nie wiedziałem co się ze mną dzieję.Paraliż i lęk ustał wraz ze zniknięciem zjawy a lęk towarzyszył mi przez parę dni.Jednak najgorzej było nocą tego dnia co ujrzałem postać,obudziłem się około 3 nad ranem i zauważyłem w rogu mojego pokoju czarną postać która się tak jakby na mnie patrzyła ale nie widziałem jej oczu ale wyróżniała się na tle czerni panującej w pokoju bo jak już wcześniej napisałem była to 2-3 nad ranem.Było tak samo jak na dworze paraliż i lęk po czym znikała a ja byłem cały zalany potem,sytuacja powtarzała się przez parę nocy po czym ustała.Zacząłem się więcej modlić,byłem do spowiedzi i minęło.Myślę że mogło to mieć charakter duchowy.Jednak co by to nie było do dzisiaj to wspominam ze strachem.Miało to miejsce gdzieś w listopadzie 2008 roku.
Oczywiście uważam twoją historię za prawdziwą po prostu w nią wierzę bo sam miałem z tym styczność.
Oczywiście uważam twoją historię za prawdziwą po prostu w nią wierzę bo sam miałem z tym styczność.
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-11-19, 11:45
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
A jakie ten cień miał oczy,czy je miał? Ten którego ja widziałem miał białe puste oczy i ja też czułem lęk ale napewno nie taki jak ty bo byłem z kolegami.
PS dzięki za wiarę w te historię nie wiele ludzi mi wieży a w twoją też wieżę.
PS dzięki za wiarę w te historię nie wiele ludzi mi wieży a w twoją też wieżę.
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Widziana przeze mnie postać była cała czarna a oczów nie widziałem iż było wtedy ciemno i była noc więc ciężko powiedzieć mi coś o tym.Wiem tyle że nie widziałem oczów tylko ciemną twarz i żadnych więcej szczegółów.Oczywiście twoja historia jest ciekawa i wierzę w nią ponieważ dzieją się na świecie rzeczy których nie rozumiemy a że sam widywałem różne byty to doskonalę Cię rozumiem.
-
- Nowa Krew
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-11-19, 11:45
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
Mój kolega ostatnio opowiedał że jak szedł nocą do kuchni napić się wody zobaczył w oknie olbrzymie żółte oczy wpatrujące się w niego.To mi przypomina kilka historii z tego forum gdzie ludzie widzieli to samo.
PS niedługo [miesiąc może 2]zakładam z kolegami stronę internetową na kształt taj.Możecie podsunąć mi chwytliwą nazwę?
-- 2011-12-30, 10:42 --
Wczoraj kolega powiedział mi pewną historię która jest bardzo podobna do twojej.
Otóż mówił że obudził się około 3 nad ranem i zobaczył ciemną,wyróżniającą się pośród czerni postać ciągnącą jakby łańcuch!Mówił również że czuł lęk i że nie mógł przestać kiwać głową.
Schował się pod kołdrę odmówił kilka modlitw a potem rozświetlił pokój i tego już nie było!
Te historię są bardzo podobne i według mnie obaj mieliście bliższe spotkanie z cienistymi ludzmi.
Dodam jeszcze że to totalny sceptyk i śmiał się z mojej wiary w zjawiska paranormalne.Mówi również że to nie był włamywacz ani sen.
PS niedługo [miesiąc może 2]zakładam z kolegami stronę internetową na kształt taj.Możecie podsunąć mi chwytliwą nazwę?
-- 2011-12-30, 10:42 --
Wczoraj kolega powiedział mi pewną historię która jest bardzo podobna do twojej.
Otóż mówił że obudził się około 3 nad ranem i zobaczył ciemną,wyróżniającą się pośród czerni postać ciągnącą jakby łańcuch!Mówił również że czuł lęk i że nie mógł przestać kiwać głową.
Schował się pod kołdrę odmówił kilka modlitw a potem rozświetlił pokój i tego już nie było!
Te historię są bardzo podobne i według mnie obaj mieliście bliższe spotkanie z cienistymi ludzmi.
Dodam jeszcze że to totalny sceptyk i śmiał się z mojej wiary w zjawiska paranormalne.Mówi również że to nie był włamywacz ani sen.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 177
- Rejestracja: 2011-12-06, 23:20
- Lokalizacja: Międzychód
- Komentarze: 1
Re: Kilka moich historii ZAPRASZAM
No to przynajmniej sam się przekonał, że nie słusznie się wyśmiewał... Jeszcze jest sceptykiem czy coś do niego dotarło?Marbuz pisze:Dodam jeszcze że to totalny sceptyk i śmiał się z mojej wiary w zjawiska paranormalne.Mówi również że to nie był włamywacz ani sen.
I co on sam będąc sceptykiem sądzi na temat tego "gościa"?