Bigfoot, Yeti, Chupacabra i inne zwierzęta, które istnieją wg rozmaitych podań, legend i relacji świadków, a których istnienie aktualnie odrzuca współczesna zoologia
Skoro doniesienia o Chupie przewijają się przez wiele lat, nie sądzę żeby była to tylko jakaś miejscowa legenda. Sądząc po zgłoszeniach, które można liczyć już w tysiącach, wielu forumowiczów jak i innych ludzi może stwierdzić że za Atlantykiem jednak jest coś, co tylko czeka aby je odkryto, zresztą do dziś można poczytać o odkrywaniu nowych gatunków roślin i zwierząt, dlatego dla mnie sensacją nie byłoby to, że kiedyś pewna grupa zapalonych poszukiwaczy odkryje zwierzę, które przez wiele lat przerażało mieszkańców tamtych terenów.
Użytkowniku DanaS, zgadzam się z Tobą w zupełności
Dziękuję za poparcie Ethoris. Jeśli coś istnieje to tylko pochodzenia ziemskiego. A że nie znamy tego gatunku? Cóż, widocznie jest bardziej sprytne od nas. Pozdrawiam Ethoris.
Albo bardziej sprytne , albo rząd lub jakieś organizacja (możliwe, że te wymieniane w teoriach spiskowych) za wszelką cenę starają się zataić całą prawdę, dla własnych, rzekomo dobrych celów
Ale gdyby tak się zastanowić wcale nie musi to mieć jakiegoś związku z UFO, znasz moją opinię na ten temat, że Chupa to niby zwierzak obcych tjaa , za to grzebanie w genetyce i krzyżówki zwierząt, to już bardziej prawdopodobne. Zresztą wielokrotnie jesteśmy świadkami, że wojsko, albo rząd(najczęściej U.S.A, no a kto inny ) lubi mieszać się we wszystko i jak to stara się, aby ich błędy nie zostały odkryte
DanaS: Gdybyś bardziej doczytała w temacie Reptilian, wiedziałabyś że zakładając że istnieją, są to rdzenni mieszkańcy naszej planety, więc za grosz nie ma tu obcej cywilizacji
Czyli przyjmując teorię że chupacabra i reptilian to to samo, doszlibyśmy do wniosku, że chupacabra od wieków egzystuje na naszej planecie, zresztą chyba decydującym argumentem w tej sprawie jest fakt o tych samych miejscach występowaniach i wyglądzie, szybkość obydwu istot tak samo jest zbliżona, dlatego ja uważam, że ta teoria może znaleźć wkrótce pokrycie.
Nie wiem czy ktoś czyta (Wiem, wiem. Nie jest to najlepsze źródło informacji o paranormalnych zdarzeniach ale...) ale duż piszą o polskiej Chupie z spod Sochaczewa. Jest ktoś z tych rejonów?
Brałem udział w poszukiwaniach Chupacabry już dwa razy, wszystkie zakończyły się klęską. Nie jest to żadna miejscowa legenda, to też nie jest wymysł tubylców wzorowany na ich dawnej religii i kulturze...
Jest to prawdopodobnie bardzo trudny do schwytania gatunek, możliwe też że nam znanego i wymarłego dawno temu gatunku, który przeszedł parę zmian... Częstotliwość spotkań z Chupacabrą czy też pojawiania się nowych dowodów jest naprawdę wysoka i co najdziwniejsze cały czas się zwiększa...
Schwytanie żywego okazu tego stworzenia było by wielkim odkryciem, oraz wyjaśnieniem wielu zdarzeń jak i zapełnieniem kolejnych białych kart historii.
Schwytanie żywego okazu tego stworzenia było by wielkim odkryciem, oraz wyjaśnieniem wielu zdarzeń jak i zapełnieniem kolejnych białych kart historii.
Sa nagrody za schwytanie chupacabry?
WANTED
CHUPACABRA
150 000 zl
Pozatym w lesie za otmuchowem (miasteczko niedaleko nysy gdzie moja babcia mieszka) idac z kolezanka rok temu zauwarzylismy dziwnego stwora (z opisu najbardziej pasowalby do chupacabry) tylko nigdy mi nie wpadlo ze to takie cos moglo byc,i ze tu w polsce jest.W ogole mysle ze to chore zeby taka chupa w polsce byla.Nie mam pewnosci w 100% czy to byla chupacabra,bo to kumpela zauwarzyla zwierzaka i bardziej przestraszyl mnie jej pisk niz sam widok.Ulamek sekundy spojrzalem,i to co zapamietalem pasuje do statystyk chupy.Rozmawialem z paroma osobami ktore mieszkaja niedaleko lasu tego,i jak się okazalo nie bylem jedynym z kumpela ktorzy zauwarzyli "stwora".Zwykle starsze osoby umialy mi odpowiedziec,ale nic wielkiego się o tym nie dowiedzialem.
Nie sądzę by w Polsce lub jakimkolwiek kraju Europejskim istniała Chupacabra, jest to stworzenie Południowo Amerykańskie i dziwne by było gdyby opisy tego zwierzęcia pojawiały się gdzie indziej dopiero po tym jak zaczęła się jej ''era sławy''.
Mam tutaj linki do relacji poszkodowanych przez najprawdopodobniej chupacabre z Sochaczewa, a raczej jego okolic.
To kilka odcinków materiału filmowego nagranego przez okolicznych dziennikarzy. - odc. 1
niema to jak odkopywać tematy z przed ponad roku co?
Nie widzę w tym nic złego. Jeśli ktoś pytał o to stworzenie, a ja znalazłem coś na ten temat więc się dzielę inf. Gdyby jak to nazwałeś "odkopywanie" tego tematu było złe lub nie wiem niedorzeczne, ktoś z moderatorów by go zablokował.
Pozdrawiam!
no tak, już dawno oglądałem wszystkie części tego materiału. Mamy kolejne doniesienia o chupacabrze w Polsce, tym razem nieco świeższe bo raptem sprzed roku. Po zsumowaniu doniesień o chupacabrze w Polsce to trochę ich mamy i z kolejnymi coraz trudniej będzie zaprzeczyć że to zwierzę jest w naszym kraju. Ale zaraz! co ja gadam! Gadam jakby to zwierzę istniało. Nie wiem czy istnieje. Ilość relacji z całego świata wskazuję że raczej istnieje, ale może kieruję mną nadmierne pragnienie aby to zwierzę istniało. Na pewno każdego z nas intryguje. Faktem jest iż nie mamy mocnych dowodów więc na razie możemy tylko domniemać. Niedługo jadę na wyprawę badawczą więc pokręce się po okolicznych lasach, w końcu jeżeli chupacabra gdzieś się ukrywa to właśnie w lesie. Kto wie może spotkam chupacabre, cyknę jej fotke i szybko spiernicze. Oczywiście w tej chwili żartuję ale z drugiej strony jeżeli chupacabra mieszka sobie w lesie:P to ją powinienem spotkać Powiem tyle że nie mamy dowodów na jej istnienie a moja grupa stara się znaleźć dowód. Oczywiście nie sądźcie że będziemy szukać go za wszelką cenę. Przecież szukanie chupacabry to tak jak szukanie czegoś co potencjalnie nie istnieje więc w jej poszukiwaniach chyba niema co się zbyt zagłębiać. Zresztą mój kompan jest w tej chwili na wyprawie i dostaje od niego najświeższe informację, tak że jeżeli spotka chupacabre, użytkownicy tego forum dowiedzą się w pierwszej kolejności
Myślę że nie należy mawiać iż szukamy chupacabry bo brzmi to co najmniej śmiesznie, mawiajmy że szukamy nowych gatunków a czy znajdziemy chupe czy jakiegoś owada to już inna sprawa.
jeżeli chupacabra mieszka sobie w lesie:P to ją powinienem spotkać
Nie koniecznie przecież lasy są rozległe i chupacabra (o ile to ona) może się dobrze chować w jakiejś dźiupli albo coś w tym rodzaju i możesz jej jednak nie spotkać!
Ostatnio zmieniony 2010-07-16, 22:18 przez Ignorant, łącznie zmieniany 1 raz.