Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"
Insbruck (Austria) - alpinista czuje się prześladowany, mówi od rzeczy lub zmienia swoją trasę bez powodu, wspinacze mogą doświadczać epizodów psychotycznych na ekstremalnych wysokościach,które często są udokumentowane w literaturze górskiej. Lekarze kojarzyli to zachowanie głównie jako eksterioryzacja stanu świadomości nazywając to :"izolowaną psychozą wysokości".
Katharina Hüfner i Hermann Brugger z Uniwersytetu w Insbruck, zbadali 80 przypadków kiedy to alpiniści na wysokich wysokościach mieli spotkania z "trzecią osobą". Jakie zmiany zachodzą w mózgu na wysokościach powyżej 7000m, jak to działa na percepcję ludzką, a także zachowanie człowieka , opisują w artykule poniżej
https://www.cambridge.org/core/journals ... ore-reader
Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2014-11-30, 19:00
Re: Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"
Według mnie te "trzecie osoby" to nie jakieś bujna wyobraźnia wspinaczy lub zwidy wywołane niedotlenieniem na dużych wysokościach, - a realne spotkania z niewidzialnymi istotami potrafiącymi się materializować i dematerializować.
Dam taki przykład:
https://pl.allscienceglobe.com/314-why- ... erest.html
Dam taki przykład:
https://pl.allscienceglobe.com/314-why- ... erest.html
Przypomina to biblijne opisy materializacji i dematerializacji aniołów.Na przykład, gdy alpinista i anestezjolog, dr Jeremy Windsor, wspinał się na Mount Everestin 2008, przeszedł dziwne doświadczenie powszechne w ekstremalnych wspinaczkach górskich. Samotnie w Himalajach, na wysokości ponad 8,1 mil (8,2 km), Windsor halucynował człowieka zwanego Jimmy'ego, który towarzyszył mu przez cały dzień, wypowiedział mu zachęcające słowa, a następnie zniknął bez śladu
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 111
- Rejestracja: 2018-11-12, 03:31
Re: Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"
Jerzy Kukuczka podczas jednej z wypraw łączył się przez radio z bazą i rozmawiał z innymi członkami wyprawy. Problem w tym, że - jak się później okazało - przez cały ten czas radio było niesprawne. W trakcie zdobywania Annapurny (8091 m n.p.m.) w 1981 roku dwóch polskich wspinaczy wyraźnie słyszało z kolei, jak łącząca ich lina... śpiewała jeden z hitów Donny Summer :-D . Zbliżone objawy miał też Wojciech Kurtyka, który podczas zejścia ze szczytu Gaszerbruma IV (7925 m n.p.m.) doskonale słyszał piosenkę Barbary Streisand.
Teraz powiąż to z materializacją istot i biblią.
Teraz powiąż to z materializacją istot i biblią.
-
- Administrator
- Posty: 4885
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Re: Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"
O podobnych omamach wspominał też Reinhold Messner. Mało tego, on nie tylko słyszał jakieś głosy, ale również widział podczas wspinaczek wysokogórskich całe plemiona ludzi jak na takie warunki ubranych dość "letnio".