Moje EVP

[wiciox]

Witam wszystkich!

Ostatnio, razem z grupą przyjaciół wybraliśmy się (w sumie to dla beki, przepraszam za takie określenie) w miejsce, któro jest opuszczone. Nikt z nas nigdy by nie pomyślał, że może tam coś straszyć ale jednak.

Nie wiem, czy uwierzycie mi w nagrania, ale jedyna manipulacja, jaka w nich nastąpiła to próba wzmocnienia szeptów, które się tam nagrały. Szum w tle do krople deszczu obijające się o eternit, dlatego ciężko było mi to odszumić i wzmocnić szepty, bo jeśli chodzi o obróbkę dźwięku to program zarówno pierwsze jak i drugie uznaje za szum.

Miejscem nagrywania była opuszczona przetwórnia ryb w Rachaniach (woj. Lubelskie, pow. Tomaszów Lubelski). Zapraszam do komentowania.

Jeśli chcecie otrzymać całość oryginalnego nagrania (bo powycinałem tylko fragmenty, w których rzeczywiście coś słychać), to musicie poczekać do soboty, bo wtedy wracam ze studiów.

https://mega.co.nz/#!vVQlUTaR!DbrSi1Jn1 ... YsfV2wLS8g

Powtarzam, że nie było przy tym nagraniu żadnych manipulacji (dogrywanie dźwięków itp.), jedynie starałem się wyeksponować to, co słychać.

Programy, jakie zostały wykorzystane to Audacity (do wycinania danych fragmentów) i FL Studio 11 Producer Edition (do wzmacniania i odszumiana za pomocą wbudowanych pluginów).

Wiem, że są tu osoby, które przeglądają zarówno to forum, jak i ZJ (nie mogę wymieniać nazwy, bo to w końcu konkurencja).

[Ivellios]

Musiałbyś udostępnić całość nagrania, ale bez żadnego podbijania tonów czy innych manipulacji. Po prostu surowe nagranie bez obróbki.

[SylwekKubiak]

i co z tym nagraniem ?