Co to mogło być?

[ziemowitXX]

Witam,mieszkam z kuzynem w domu wielorodzinnym na przedmieściach
Krakowa.Kilometr od nas są tory kolejowe.Kuzyn o godzinie 20:00 schodził
do kotłowni dołożyć do pieca,bo uznał że w domu ma zimno,wchodzi do
kotłowni,otwiera drzwi i widzi że słabo się pali,w tym samym momencie
usłyszał biegnące od torów mrożące krew w żyłach
odgłosy,przeraził się i wyszedł na zewnątrz lekko ogłupiały
zaistniałą sytuacją.No cóż,zamknął kotłownie na klucz i poszedł do
mieszkania.Następnie na komunikatorze gadu-gadu powiedział mi o
zaistniałej sytuacji.Dziwne odgłosy miały wydzwięk demoniczny.To
naprawdę przerażające.
Przygotowałem rysunek w programie graficznym Paint.

[Sothis]

Rysunek odgłosów w paincie? Jesteś moim mistrzem.

[ziemowitXX]

Nie
Tylko narysowałem położenie kotłowni i skąd odgłosy dobiegały.

[PemdyBanus]

Dobrze zrobiłaś, bo powodem wielu dziwnych zjawisk może być właśnie położenie. Dodam, że w moim poprzednim mieszkaniu też było słychać dziwne jęki, krzyki, słowa, stuki, a nawet spadające przedmioty, które nie miały żadnego naukowego potwierdzenia. Bywało również, że byłem duszony przez nieznane mi byty, często właśnie wtedy odpływałem z ciała i czułem jak krąże dookoła pokoju, a potem dookoła całego domu. Nikt mi oczywiście nie wierzył w moje historie. Naśmiewano, wyzywano, poniżano i to najczęściej ze strony bliskich, a przecież w nich starałem się szukać oparcia i pomocy, ale oni tego nie rozumieli. Wszystkie moje opowieści uważali za wymysły mojego umysłu, uważali że jestem chory psychicznie i postanowili oddać mnie na leczenie. W szpitalu straciłem najlepsze lata swojego życia, faszerowany lekami i innymi silnymi środkami stałem się niewolnikiem własnego umysłu. Z czasem zrozumiałem pochodzenie źródła tych dziwnych zjawisk, ponieważ okazało się że nasz stary dom znajdował się niedaleko średniowiecznego cmentarza, który od dawien dawna nie istnieje, a na jego miejscu rośnie zieleń. Wraz z wiekiem wszystkie te niewytłumaczalne zjawiska mijały, aż w końcu ustały całkowicie. Dziś nie słysze żadnych odgłosów, nie czuje dziwnych zapachów, a przedmioty które niegdyś bez przyczyn spadały już nie spadają.

[krikus]

Takich bzdur napisanych przez mitomanów to tu jest dziesiętki a nawet setki nie popartych żadnymi dowodami.
Jak dla mnie to temat zamknięty i do usunięcia.

[PemdyBanus]

Moja historia jest prawdziwa, jeśli nie chcesz to nie wierz, a nie rzucasz hasło temat do zamknięcia. Wypowiedziałeś się i pozwół innym się wypowiedzieć

[Dagmara]

PemdyBanus, spokojnie, to administracja decyduje, czy tematy należy zamknąć, czy też nie, a nie krikus.

[Spooky Fox]

Jak dla mnie to temat zamknięty i do usunięcia.

Dobrze, że Twoje zdanie się tutaj nie liczy. Nie Ty tutaj decydujesz o tym, czy trzeba coś zamykać, czy nie.

Jeszcze jeden taki post niepotrzebny i bez sensu i będzie piękny warnik.


Pemdy - odczekaj chwilę. Pisałem Ci na shoucie jak to tutaj działa. To żadna cenzura. To tylko obrona przed spamem. Jeśli jesteś dojrzały, to powinieneś zrozumieć.