Mąż miał krótki sen. Śnił mu się jego zmarły przed 5 miesiącami ojciec.
Mąż był z kimś w piwnicy, gdy nagle wszedł jego zmarły ojciec i powiedział: "chodź ze mną, musimy coś poważnego załatwić". Wglądał odrobinę młodziej i był chudszy. Był poważny. Mąż się wystraszył i obudził.
Proszę o interpretację, bo ja przerażona siedzę... ;(
zmarły, który mówi "chodź ze mną..." - prosze o interpretacj
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2013-03-31, 18:59
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 58
- Rejestracja: 2013-04-02, 22:13
Re: zmarły, który mówi "chodź ze mną..." - prosze o interpre
Według mnie zmarły ojciec pojawił się w śnie, ponieważ chce poprawić relacje albo porozmawiać o czymś, o czym nie zdążył porozmawiać za życia. Na pewno nie ma się czym martwić, bo wiem o czym mówie
-
- Nowa Krew
- Posty: 3
- Rejestracja: 2013-04-08, 12:59
Re: zmarły, który mówi "chodź ze mną..." - prosze o interpre
Może mąż i ojciec nie zdążyli załatwić jakiejś ważnej sprawy, za którą mieli się wziąć we dwóch i te słowa ojca to projekcja podświadomości męża, który czuje, że powinien sam zakończyć tę pracę?
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2013-03-31, 18:59