Naukowcy z NASA odkryli 10. planetę od Słońca

[Ivellios]

Naukowcy z NASA odkryli 10. planetę od Słońca

Dziesiąta planeta Układu Słonecznego jest nieco większa od najdalszej, dotychczas znanej, planety - Plutona (ok. 1,5 jego masy) a jej orbita znajduje się w odległości 14,5 mld km od Słońca.
Poinformowali o tym naukowcy z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego (Caltech) w Pasadenie.

Jak powiedział jeden z naukowców, astronom Michael Brown, planetę, oznaczoną symbolem 2003UB313, odkryto w styczniu br. w obserwatorium na górze Palomar, w pobliżu San Diego.

Planeta składa się najprawdopodobniej z lodu i skał i jest obecnie najbardziej odległym od Słońca ciałem niebieskim okrążającym tę gwiazdę. Pełny okres obiegu wynosi 560 lat - powiedział Brown.

Wyjaśnił on, że planeta tak długo pozostawała nie wykryta ponieważ jej orbita jest nachylona pod kątem 45 stopni do tzw. płaszczyzny ekliptyki, w której znajdują się orbity wszystkich pozostałych planet Układu Słonecznego.

http://www.nasa.gov/vision/universe/sol ... 72905.html

Czekam na komentarze

[Ivellios]

cały czas trwają dyskusję na temat, czy obiekt ten powinien zostać uznany za planetę

Podobnie było z Plutonem. Do dziś trwają dyskusje, czy to planeta, czy planetoida, czy coś jeszcze innego...

[_Nameless_]

jesli odkryli WIELKA NIEZNANA 10. PLANETE to chyba powinni o tym troche zatrabic... jeszcze się okaze, ze wszystko o naszym ukladzie kochanym czego się wyuczylem w podstawowce i gimnazjum to bujda... i dostane w liceum nowy przedmiot : Nauka o WIELKIEJ NIEZNANEJ 10. PLANECIE

[sasquatch89]

Dziesiąta planeta Układu Słonecznego jest nieco większa od najdalszej, dotychczas znanej, planety - Plutona (ok. 1,5 jego masy) a jej orbita znajduje się w odległości 14,5 mld km od Słońca.

Na szczęście Pluton, 2003UB313 i inne tych rozmiarów obiekty w Pasie Kuipera będą uznawane za planety plutonowe. W przeciwnym wypadku byłby niesamowity bałagan. A tak musi byc planeta z atmosferą, czyli coś w stylu Neptuna.

[Koffee]

no teraz, to to już nie jest planeta, aninawet pluton nią nie jest

a poza tym, w 1979 w monachium odbył się międzynarodowy zjazd paleoastronomów, gdzie ponado wyniki badać orientalisty Zacharii Stichina, który już wtedy twierdził, że istniej 10 planeta; powołujący się na niego arnold mostowicz twierdził jednak, że jesj obrót wokół słońca wynosi 3600 lat i ma bardzo wydłużoną elipsę

sumerowie wiedzieli o istnieniu tej planety, nazywali ją nimiru, a babilończycy marduk


no ale dopóki nasa i amerykańce czegoś nie ogłoszą, to się tego nie uznaje

na szczęście teraz mamy tylko 8. planet i jest mniejszy bałagan

[Darnok]

a babilończycy marduk

czy to nie jest czasem ich główny bóf?

[_Nameless_]

No...z tego co wiem to jest bóg opiekun/patron miasta

[Koffee]

i miejsce pochodzenia owego boga (bo tak jak w większości religii, mówiło się o bogach, że przybyli z nieba)

to jest bóg opiekun/patron miasta

babilonu