Niewiem co o tym myśleć...

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
maksim399
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: 2011-05-09, 12:44

Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: maksim399 »

Wczoraj przytrafiło mi się coś dziwnego,otóż mój tata po śmierci mamy zaczął bardzo dużo pić,nie pił już 2 lata,przedwczoraj znowu zaczął pić,zdenerwowana wróciłam do domu,położyłam dzieci spać a sama usiadłam przed telewizorem,jak zwykle mój pies-9letni dog argentyński,wlazł mi na kolana i drzemał,około godzinę póżniej ,pies nagle zaczął warczeć,zjeżyła mu się sierść na grzbiecie i za nic nie mogłam go uspokoić,myślałam,że może złodzieja mam w stajni,jednak tam było spokojnie.Wróciłam do domu a pies nadal warczy na kogoś,kogo nie ma.Tak dla żartu powiedziałam:Nie straszcie mnie,bo ja się boję duchów,idżcie lepiej tatę nastraszyć żeby nie pił:-)Po 5 może 7 minutach pies przestał warczeć.Dzisiaj tata do mnie dzwonił i powiedział żebym się nieśmiała z niego ale mama była u niego,co prawda był pijany ale tak wystraszony,że chyba jeszcze nigdy w życiu tak się nie bał.Mama pogroziła mu palcem,miała wściekły wyraz twarzy i zniknęła.Nie wiem czy to zbieg okoliczności,jednak jestem wdzięczna,bo tata poszedł po moim telefonie do AA.A może to ktoś moich modlitw wysłuchał:-)W każdym razie postanowiłam od razu się tym z wami podzielić,może jakieś sugestie na ten temat macie?Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Morburg
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: 2011-05-17, 04:39

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: Morburg »

Hm według mojej skromnej oceny zwierzęta mają bardziej wyostrzone zmysły niżeli ludzie wiadomo znajdą się sceptycy w stylu pies po prostu coś słyszał dając powód właśnie zmysłów ale faktem jest że zwierzęta wyczuwają duchy i inne byty jest sporo nawet faktów na ten temat może i naciągniętych ale zawsze jest ziarno prawdy . Twój tato musiał naprawdę się przestraszyć skoro przestał pić i poszedł na AA przeżył wstrząs a to nie wywołują przemyślenia ani inne zdarzenia w stylu córka mi suszy głowę to przestanę według mnie Twoja Św.pamięci mama pomogła ci z tym aby tatę wyciągnąć z bagna .
maksim399
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: 2011-05-09, 12:44

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: maksim399 »

Ogólnie to brak mi czasu na cokolwiek,jednak jak teraz tak siedzę i wspominam,to było więcej takich dziwacznych zachowań mojego psa.Kiedyś siedział koło dzieci i patrzył na coś i się jeżył,innym razem całą noc leżał koło łóżeczka mojego najmłodszego syna i nikomu prócz mnie nie pozwolił się zbliżyć,co roku 5 listopada nawet na dwór nie wyjdzie,trzęsie się jak osika a za chwilę jest czujny niż zazwyczaj.Mąż mi teraz powiedział,że on kiedyś wszedł za małolata do starego domu,niby nawiedzonego,na chwilę,potem w domu dostał gorączki i ogólnie żle się czuł,miał wrażenie,że coś tam było wtedy w tym domu.Dopiero teraz mi to powiedział,bo wiedział,że ja w takie rzeczy nie wierzę,ale jak zerknął o czym jest wasze forum,to w końcu mi powiedział,chyba obawiał się,że go wyśmieję:-)
Awatar użytkownika
wolek14
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: 2010-02-28, 19:36

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: wolek14 »

Psy bardzo często reagują w ten sposób na ultradźwięki. Wiem to po swoim okazie. A skąd się biorą ultradźwięki? Z każdego nowszego urządzenia RTV, w którym jest zasilacz impulsowy. Poza tym powiew wiatru może powodować wibracje w tym paśmie. Psy bardzo często wtedy są wystraszone, kulą ogon, czasami nawet uciekają, a czasem tylko szczekają. Człowiek może być wtedy zdezorientowany, bo tego nie słyszy. A wyobraźnia zrobi swoje...
Pozdrawiam, Łukasz.
Awatar użytkownika
Morburg
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: 2011-05-17, 04:39

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: Morburg »

No dobrze ultradźwięki fakt tu trafiłeś ale jak wytłumaczysz co roczne zachowanie psa Maksim 5 listopada cyklicznie ma napady przewrażliwienia jako pies czy po prostu przypadek ? Przypadek nie wchodzi w grę a dlatego że emocji nie da się podpiąć pod statystykę i czy wytłumaczysz to że jej tato widział zmarłą żonę zaraz po zajściu z psem wiem może jestem utopistą w twoim mniemaniu ale wierzę że to nie były tylko przesłuchy psa wierzę że widział coś co go zaniepokoiło.A co do twego męża Maksim ciekawi mnie jedno czy czasem to co spotkał w tym opuszczonym domu nie zostało z wami i to także by tłumaczyło cykliczne zachowanie psa
Awatar użytkownika
wolek14
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: 2010-02-28, 19:36

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: wolek14 »

ale jak wytłumaczysz
Nie podejmę się próby tłumaczenia, gdyż nie jestem specjalistą od bytów astralnych. Dla mnie - człowieka racjonalnego, to jest po prostu autosugestia.
i czy wytłumaczysz to że jej tato widział zmarłą żonę zaraz po zajściu z psem
Ja po pijaku też różne rzeczy widywałem. Nie mnie to oceniać, niech się wypowiedzą specjaliści. Ja tylko chciałem podać jakąś możliwość wytłumaczeni zachowania pieska autorki.
Pozdrawiam, Łukasz.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: Dagmara »

Zwierzęta czasami dziwnie się zachowują, widzą, słyszą, czują o wiele lepiej niż my ludzie, także samo zachowanie Twojego psa mogło mieć jak najbardziej podłoże naturalne, choć nie wykluczam czegoś innego ponieważ sama w swoim życiu miałam naprawdę dziwaczne zajścia ze zwierzętami, które kiedyś opisywałam na forum.

Co do przypadku z Tatą, cóż może to był zwykły zbieg okoliczności, był pijany mógł więc widzieć wszystko.
Ludzie pod wpływem alkoholu naprawdę różne jazdy mają, wiem coś o tym ponieważ mój były facet dużo pił, przy czym słyszał i widział dosłownie wszystko, nawet biegające krasnoludki.
maksim399
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: 2011-05-09, 12:44

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: maksim399 »

Zapomniałam wczoraj z pośpiechu wam napisać,że moja mama zmarła 5 listopada.Mam pytanie,czy można gdzieś wysłać zdjęcie żeby sprawdzić,czy na owym zdjęciu jest duch?Znacie jakieś sposoby na odzyskanie danych z uszkodzonej karty pamięci?Mam tam kilka ciekawych zdjęć a Natan mi złamał kartę:-(
Awatar użytkownika
Dave_Mustaine
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: 2010-12-11, 16:07

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: Dave_Mustaine »

Specjalistą nie jestem ale ze złamanej karty chyba się danych odzyskać nie da, a szkoda bo mogły być ciekawe. Co do twojego psa, to myślę że po prostu 5 kwietnia masz przekonanie że twój pies będzie się dziwnie zachowywał a może to być normalne tylko że w inne dni po prostu tego nie zauważasz.
Artur1996

Re: Niewiem co o tym myśleć...

Post autor: Artur1996 »

Staraj się dużo fotografować może kiedyś coś uchwycisz i podzielisz się z nami,wtedy byłaby możliwość żeby jakiś ekspert od fotografii je zobaczył i ocenił.

Wróć do „Życie po śmierci i kontakty z zaświatami”