Wypalony napis

Hunter · Post autor: **Hunter** » 2005-06-04, 22:18

Hmm... no dziwne, bo małe. Kiedy go zauważyłeś?

Widać, jak na początku ktoś tym czymś (na pewno rozgrzanym) malował... potem powoli mu to stygło i zostawiało mniejsze ślady. Potem widać jak mocniej naciskał, a E już nie dokończył.

Te Vojtec, nie robisz se czasem z nas jaj?

_Nameless_ · Post autor: **_Nameless_** » 2005-06-04, 22:29

Po pierwsze to od kiedy mieszkasz w tym bloku (bo to na oko jest blok) ?!

ArturVonFornal · Post autor: **ArturVonFornal** » 2005-06-04, 22:56

Podobne napisy robiliśmy kiedyś z kumplami zapalniczką

Możliwe, że to jakiś duch piroman albo może ty lub ktoś z twoich bliskich nieświadomie użył pirokinezy lub coś...

BTW jak pierwszy raz zobaczyłem ten temat i zdjęcia miałem dejavu, czuję że te zdięcia kiedyś widziałem...

ivrystd · Post autor: **ivrystd** » 2005-06-05, 18:51

1. masz wielbiciela/kę
2.ktos robi sobie z ciebie jaja
3.Ty robisz sobie z nas jaja

_Nameless_ · Post autor: **_Nameless_** » 2005-06-05, 19:46

te zdjecia to też pierwszej jakości nie sa

_Nameless_ · Post autor: **_Nameless_** » 2005-06-05, 20:52

niby jak "przypadkiem"? przy odrobinie chęci mogę takie cosik skonstruować w PhotoShopie... a te zdjecia ewidentnie nie wygladają...normalnie, nawet jak na aparat cyfrowy

_Nameless_ · Post autor: **_Nameless_** » 2005-06-05, 21:08

ja nikogo nie oskarzam, mowie tylko, ze 3 ostatnie zdjecia wygladaja ... dziwnie

ArturVonFornal · Post autor: **ArturVonFornal** » 2005-06-05, 21:13

Co się czepiacie, może zdjęcie powstało w równoległej rzeczywistości, w której jest tylko 256 kolorów