
Czy mialem OOBE
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 107
- Rejestracja: 2007-12-27, 13:12
Czy mialem OOBE
Gdy miałem 3-4 lata codziennie miałem LD i zawsze o monsterach, które mnie ciągnęły do tyłu.Zawsze przy tym miałem mocne wibracje.I widziałem siebię w łóżku.No i popatrzyłem na moje ciało, a potem latałem była dokładnie taka sama okolica.Czy to było OOBE 

-
- Nowa Krew
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-06-17, 15:44
Re: Czy mialem OOBE
Według mnie nawet jeśli doświadczyłeś OOBE nie było ono cały czas. Doświadczyłeś go w krótkiej, może nawet krótszej niż 1min. chwili.
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: 2009-06-29, 12:01
Re: Czy mialem OOBE
Skoro już przy tym temacie jesteśmy... Ja nie miałam takich stanów, ale jak najkrócej opiszę historię mojego ojca, bardzo proszę o odpowiedź, co to było lub mogło być.
Gdy mój ojciec był po 20-ce pewnej nocy podniósł się na łóżku. Nie było to jednak normalne, ojciec opowiadał, że widział dokładnie jak jego nogi w łóżku się "zatapiają", gdy obejrzał się za siebie zobaczył siebie leżącego, śpiącego. Towarzyszyło temu uczucie niezmierzonej błogości, czuł się wspaniale. Trwało to jednak tylko przez chwilę, bowiem moment później usłyszał w swojej głowie jęki i krzyki jakby skazańców, ludzi strasznie cierpiących. Przestraszył się, wszedł z powrotem w swoje ciało, obudził się rano jakby nigdy nic. Następnym razem (mówił, że to się zdarzało w odstępie mniej więcej miesiąca) było to samo, jednak tym razem zobaczył w drugim końcu pokoju ciemną postać mężczyzny w kapeluszu. Nie widzał jego twarzy, ale czuł, że mu się przygląda. Znowu strach, znowu "wrócił do siebie". Kolejne razy były dokładnie takie same z tą różnicą, że czarna postać zbliżała się coraz bardziej do niego. W końcu gdy się tak "obudził", ta postać stała tuż nad nim. Wtedy ojciec nie wytrzymał, zebrał się w sobie i walnął to coś z pięści w "twarz". Nie poczuł żadnego oporu, zaraz później postać się rozmyła jakby rozwiał jakiś dym, jęki i krzyki w jego głowie ustały. Oczywiście znowu się przestraszył całej sytuacji i wniknął w siebie. Więcej takiego stanu już nigdy nie miał.
Gdy mój ojciec był po 20-ce pewnej nocy podniósł się na łóżku. Nie było to jednak normalne, ojciec opowiadał, że widział dokładnie jak jego nogi w łóżku się "zatapiają", gdy obejrzał się za siebie zobaczył siebie leżącego, śpiącego. Towarzyszyło temu uczucie niezmierzonej błogości, czuł się wspaniale. Trwało to jednak tylko przez chwilę, bowiem moment później usłyszał w swojej głowie jęki i krzyki jakby skazańców, ludzi strasznie cierpiących. Przestraszył się, wszedł z powrotem w swoje ciało, obudził się rano jakby nigdy nic. Następnym razem (mówił, że to się zdarzało w odstępie mniej więcej miesiąca) było to samo, jednak tym razem zobaczył w drugim końcu pokoju ciemną postać mężczyzny w kapeluszu. Nie widzał jego twarzy, ale czuł, że mu się przygląda. Znowu strach, znowu "wrócił do siebie". Kolejne razy były dokładnie takie same z tą różnicą, że czarna postać zbliżała się coraz bardziej do niego. W końcu gdy się tak "obudził", ta postać stała tuż nad nim. Wtedy ojciec nie wytrzymał, zebrał się w sobie i walnął to coś z pięści w "twarz". Nie poczuł żadnego oporu, zaraz później postać się rozmyła jakby rozwiał jakiś dym, jęki i krzyki w jego głowie ustały. Oczywiście znowu się przestraszył całej sytuacji i wniknął w siebie. Więcej takiego stanu już nigdy nie miał.
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: 2009-06-29, 12:01
Re: Czy mialem OOBE
Voozie dzięki, poczytałam trochę i rzeczywiście to mogło być to, tyle, że bez uczucia ucisku klatki piersiowej
A w każdym razie opis pasuje do tego, co przeżył mój ojciec. Dzięki 


-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: 2009-06-29, 12:01
Re: Czy mialem OOBE
Raczej po prostu nie wystąpił w tym przypadku albo ojciec już tego nie pamięta. Najbardziej się zawsze skarżył na tę postać i krzyki. W każdym razie "zagadkę" można spokojnie uznać za wyjaśnioną 
