Znaleźliście już waszą połówkę? Bez miłości świat by długo nie pociągnął, życie na ziemi by umarło, tak szybko jak się pojawiło...
Miłość się pojawia i znika, może czekasz na nią, może nie, ale nadchodzi. Dziwne, co nie?

Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? Z jedną osobą do końca życia na dobre i na złe, czy w dzisiejszym świecie nożliwa jest taka miłość? Zdrady, rozwody, ból i płacz, dlaczego takie coś jak miłość może człowieka przez chwilę, lub na całe życie uszczęśliwić, a z drugiej strony go zrujnować?
Zapraszam do dyskusji.