ONZ i UFO?
-
- Administrator
- Posty: 4885
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
ONZ i UFO?
Jak donosi dr. Michael E. Salla („Exopolitics”), dnia 12 lutego w siedzibie ONZ miało dojść do tajnego posiedzenia, którego tematem było zjawisko UFO. Do owego spotkania miało dojść, ponieważ niektóre kraje zaczynają być zaniepokojone tym, iż z dnia na dzień dochodzi do coraz to liczniejszych obserwacji zjawiska UFO i w związku z tym chcą one wiedzieć „co się dzieję ?”. Źródłem owej informacji są bliscy przyjaciele dr’a Salla, Clay i Shawn Pickering.
Według źródła, które pracuje w gałęzi dyplomatycznej, istnienie tajnej grupy omawiającej zagadnienia UFO jest faktem. Grupa ta ma pracować nad zadaniem stopniowego ujawniania informacji na temat tego zjawiska. Mówi się, iż data końcowa do kiedy opinia publiczna ma zostać poinformowana o istnieniu obcych cywilizacji/UFO to rok 2013. Informacja ta może być powiązana z niedawną debatą, która miała miejsce w Japońskim parlamencie, która tyczyła się przyszłych reakcji owego kraju na przypuszczalny kontakt z obca cywilizacja. Można przypuszczać, iż niektóre kraje zaczynają już gdybać na temat co robić/uczynić w razie przypuszczalnego „kontaktu”. Jeśli owa informacja jest prawdziwa, możemy spodziewać się wzrastającej liczby tego typu debat w innych krajach. Przypuszcza się , iż parlamentarzyści zaczną otrzymywać stosowne informacje, które pomogą im zaznajomić się (jak i nas) z tym zagadnieniem (nadmienić trzeba, iż niedawno przedstawiciele Duńskiego parlamentu otrzymali kopie filmu dokumentalnego „Out Of The Blue : Definitywne badanie zjawiska UFO”, a ich koledzy z USA otrzymali inny również interesujący materiał – dokument „Fastwalkers”).
Tego typu wydarzenia mogą przyczynić się do pojawiania się tematu UFO w mediach – przykładem na to niech będzie cała seria programów „Larry King Live”, która omawiała fenomen UFO. Tego typu publikacje mogą na wstępie doprowadzić do upublicznienia informacji na temat istnienia technologii antygrawitacyjnych, które są w naszym posiadaniu od ponad 50 lat. Według niektórych przesłanki te odzwierciedlają odliczanie do oficjalnego ujawnienia w okolicach roku 2013 i że ONZ i inne kraje zostają stopniowo wprowadzane w to zagadnienie. Owe działania mogą się nasilić w przeciągu następnych pięciu lat, jak tylko wzrastać będzie liczba obserwacji UFO, co w konsekwencji zmusi rządy aby wystosowały swoje oświadczenia w tej sprawie.
Opracowanie/tłumaczenie : dj_cinex
Źródło : http://www.ufodigest.com/
Według źródła, które pracuje w gałęzi dyplomatycznej, istnienie tajnej grupy omawiającej zagadnienia UFO jest faktem. Grupa ta ma pracować nad zadaniem stopniowego ujawniania informacji na temat tego zjawiska. Mówi się, iż data końcowa do kiedy opinia publiczna ma zostać poinformowana o istnieniu obcych cywilizacji/UFO to rok 2013. Informacja ta może być powiązana z niedawną debatą, która miała miejsce w Japońskim parlamencie, która tyczyła się przyszłych reakcji owego kraju na przypuszczalny kontakt z obca cywilizacja. Można przypuszczać, iż niektóre kraje zaczynają już gdybać na temat co robić/uczynić w razie przypuszczalnego „kontaktu”. Jeśli owa informacja jest prawdziwa, możemy spodziewać się wzrastającej liczby tego typu debat w innych krajach. Przypuszcza się , iż parlamentarzyści zaczną otrzymywać stosowne informacje, które pomogą im zaznajomić się (jak i nas) z tym zagadnieniem (nadmienić trzeba, iż niedawno przedstawiciele Duńskiego parlamentu otrzymali kopie filmu dokumentalnego „Out Of The Blue : Definitywne badanie zjawiska UFO”, a ich koledzy z USA otrzymali inny również interesujący materiał – dokument „Fastwalkers”).
Tego typu wydarzenia mogą przyczynić się do pojawiania się tematu UFO w mediach – przykładem na to niech będzie cała seria programów „Larry King Live”, która omawiała fenomen UFO. Tego typu publikacje mogą na wstępie doprowadzić do upublicznienia informacji na temat istnienia technologii antygrawitacyjnych, które są w naszym posiadaniu od ponad 50 lat. Według niektórych przesłanki te odzwierciedlają odliczanie do oficjalnego ujawnienia w okolicach roku 2013 i że ONZ i inne kraje zostają stopniowo wprowadzane w to zagadnienie. Owe działania mogą się nasilić w przeciągu następnych pięciu lat, jak tylko wzrastać będzie liczba obserwacji UFO, co w konsekwencji zmusi rządy aby wystosowały swoje oświadczenia w tej sprawie.
Opracowanie/tłumaczenie : dj_cinex
Źródło : http://www.ufodigest.com/
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
„Out Of The Blue " wysoce interesujące zeznania świadków, w tym pewnego oficera co miał za zadanie zestrzelić swoim samolotem ufo które "wtargnęło" na teren zamkniety dla cywilów. To jeden z nielicznych przypadków gdy człowiek próbował strzelać do ufo.
Konferencja prasowa do tego filmu wraz z tymi i innymi zeznaniami miała miejsce niedawno temu, jak na razie to wersja na video tej konferencji tyle co wiem jest tylko po angielsku i niemiecku.
Konferencja prasowa do tego filmu wraz z tymi i innymi zeznaniami miała miejsce niedawno temu, jak na razie to wersja na video tej konferencji tyle co wiem jest tylko po angielsku i niemiecku.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Aha, a Rosja tajnych baz nie ma.mają ogromną bazę
W stanach tak nie jest? jest identycznie, a nawet bardziej, bo w Rosji mentalność chłopa jest dość powszechna, natomiast w Chinach z rewolucjonistami się nie patyczkują.Mało jest ludzi w Chinach czy też Rosji, których interesuje czy ktoś przypisze im największą wiedzę o UFO, gdy w grę wchodzą dla przykładu pieniądz
Śmieszne jest twierdzenie, że ktoś ma więcej tajnych informacji od kogoś. Jeżeli zwykł człowiek tak myśli, to albo jest w wielkim błędzie, albo te informacje nie są tajne. Równie dobrze możemy powiedzieć, że Brazylia wie o kosmitach najwięcej, ponieważ najwięcej jest tam doniesień.nikt ich z informacjami o UFO nie dogoni.
Co do technologii. Amerykanie często byli pierwsi, co nie oznacza, że nie ścigali się. Po detonacji pierwszej bomby atomowej przez stany, Rosja pracowała już jakiś czas nad swoją (fakt, faktem, pod koniec i tak ukradła, ale co tam

-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Jeżeli coś jest tajne, to jak mogę wiedzieć, czy są. Ty natomiast jesteś pewien, że ich nie ma... pracujesz w wywiadzie?No właśnie... tajnych. Aż tak tajnych, że nikt nawet nie może znaleźć miejsca, gdzie niby taka baza mogłaby się znajdować. Może masz jakieś informacje, ja o takich bazach nie słyszałem.
No właśnie ma, bo mówiąc ONZ mamy na myśli USA, a jedynym wrogiem USA są Chiny i Rosja właśnie. Nie wiemy, co ma w rękawie USA, Chiny i Rosja, więc dyskusja na tym poziomie jest bez sensu.A więc jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
-
- Nowa Krew
- Posty: 18
- Rejestracja: 2008-07-15, 20:08
Re: ONZ i UFO?
Ja to widzę że to wygląda tak że jak ktoś coś wspomnie o ufo to wszyscy zaprzeczają i wybuchają śmiechem a przynajmniej tak było do pewnego czasu. Jestem ciekaw ile czasu będą nas przyzwyczajać do faktu istnienia UFO?
Nagle okazuje się że rzekomo jest obserwowanych coraz więcej zjawisk a tak naprawdę natężenie tych zjawisk wcale się nie zmieniło a było cały czas na takim samym poziomie. W średniowieczu i wcześniej było nawet częstsze bo wtedy ufole objawiali się nam jako bogowie, aniołowie, demony, magowie, czarownice i ogólnie istoty nadprzyrodzone. Oczywiście dla ich nieprawdopodobnego rozwinięcia technicznego nie było żadnym problemem robienie rzeczy które były wówczas a nawet do dzisiaj są uważane za czystą magię.
Nagle wszyscy powoli zaczną zmieniać zdanie co do UFO i nagle przylecą dobrzy kosmici i nawiążą z nami kontakt (rzekomo pierwszy raz) i przejmą teraz już otwarcie naszą planetę (najprawdopodobniej do tego czasu zostanie utworzony rząd światowy który będzie kontrolował wtedy już każdą dziedzinę życia na ziemii)
Który zresztą sami ufole już obecnie zaczynają najprawdopodobniej przygotowywać. W końcu diabeł pokaże swoje prawdziwe oblicze i dojdzie do tego że albo przystąpimy do ich konfederacji i będziemy wyzyskiwać inne planety albo nas wysadzą. Oczywiście się zgodzimy bo będziemy myśleli że jak posiądziemy nowe nieprawdopodobne technalogie i będziemy mogli latać po całym wszechświecie i wyprawiać cuda na innych zdziczałych planetach to będzie cool, gdzie mieszkańcy z powodu braku zaawansowanej wiedzy technicznej będą uważać nas za bogów oczywiście tak się zdegenerujemy moralnie że nie będziemy już wstanie wytworzyć potrzebnej do życia energii życiowej (zasoby wolnej woli, prany, chi, qi) którą generuje postępowanie w zgodzie z prawami moralnymi że będziemy musieli odsysać ją właśnie z owych dzikusów których notabene sami wyhodujemy na innych planetach wysyłając tam zdziczałych osobników własnej rasy. A jak już rozwiną się nieco technicznie to wstawimy do nich swoich agentów
(którzy wyglądają przecież tak samo jak owe dzikusy) którzy podając się za naukowców będą cofać ludzkość technicznie wyśmiewając coraz to nowocześniejsze projekty, badania zjawisk paranormalnych itd. Oczywiście podczas tych wszystkich działań będziemy się chować przed dzikusami żeby nie wiedzieli nic o naszej obecności, bo gdyby eksploatowalibyśmy ich otwarcie wtedy by zła karma spadła na nas i następnie też później lub w następnym życiu zamienilibyśmy się z nimi miejscami. Ale mimo ciągłego sterowania działaniami ludzi w końcu i tak rozwinęliby się na tyle że wykryli by naszą obecność już oficjalnie (również z powodu coraz lepszego dokumentowania spodków UFO, duchów, ludzi cieni ,latających humanoidów itd. w internecie) mimo więc po prostu zaprezentujemy się im i nawiążemy z nimi współpracę. Następnie... (co dalej jest już chyba jasne).
Nagle okazuje się że rzekomo jest obserwowanych coraz więcej zjawisk a tak naprawdę natężenie tych zjawisk wcale się nie zmieniło a było cały czas na takim samym poziomie. W średniowieczu i wcześniej było nawet częstsze bo wtedy ufole objawiali się nam jako bogowie, aniołowie, demony, magowie, czarownice i ogólnie istoty nadprzyrodzone. Oczywiście dla ich nieprawdopodobnego rozwinięcia technicznego nie było żadnym problemem robienie rzeczy które były wówczas a nawet do dzisiaj są uważane za czystą magię.
Nagle wszyscy powoli zaczną zmieniać zdanie co do UFO i nagle przylecą dobrzy kosmici i nawiążą z nami kontakt (rzekomo pierwszy raz) i przejmą teraz już otwarcie naszą planetę (najprawdopodobniej do tego czasu zostanie utworzony rząd światowy który będzie kontrolował wtedy już każdą dziedzinę życia na ziemii)
Który zresztą sami ufole już obecnie zaczynają najprawdopodobniej przygotowywać. W końcu diabeł pokaże swoje prawdziwe oblicze i dojdzie do tego że albo przystąpimy do ich konfederacji i będziemy wyzyskiwać inne planety albo nas wysadzą. Oczywiście się zgodzimy bo będziemy myśleli że jak posiądziemy nowe nieprawdopodobne technalogie i będziemy mogli latać po całym wszechświecie i wyprawiać cuda na innych zdziczałych planetach to będzie cool, gdzie mieszkańcy z powodu braku zaawansowanej wiedzy technicznej będą uważać nas za bogów oczywiście tak się zdegenerujemy moralnie że nie będziemy już wstanie wytworzyć potrzebnej do życia energii życiowej (zasoby wolnej woli, prany, chi, qi) którą generuje postępowanie w zgodzie z prawami moralnymi że będziemy musieli odsysać ją właśnie z owych dzikusów których notabene sami wyhodujemy na innych planetach wysyłając tam zdziczałych osobników własnej rasy. A jak już rozwiną się nieco technicznie to wstawimy do nich swoich agentów
(którzy wyglądają przecież tak samo jak owe dzikusy) którzy podając się za naukowców będą cofać ludzkość technicznie wyśmiewając coraz to nowocześniejsze projekty, badania zjawisk paranormalnych itd. Oczywiście podczas tych wszystkich działań będziemy się chować przed dzikusami żeby nie wiedzieli nic o naszej obecności, bo gdyby eksploatowalibyśmy ich otwarcie wtedy by zła karma spadła na nas i następnie też później lub w następnym życiu zamienilibyśmy się z nimi miejscami. Ale mimo ciągłego sterowania działaniami ludzi w końcu i tak rozwinęliby się na tyle że wykryli by naszą obecność już oficjalnie (również z powodu coraz lepszego dokumentowania spodków UFO, duchów, ludzi cieni ,latających humanoidów itd. w internecie) mimo więc po prostu zaprezentujemy się im i nawiążemy z nimi współpracę. Następnie... (co dalej jest już chyba jasne).