punkty :placche"

[Mamba]

Ciekawostka...

Giuseppe Callgaris był profesorem medycyny żyjącym w XX wieku.
W 1909 roku po założeniu własnej kliniki zajmował się leczeniem nerwowo chorych i w trakcie swojej praktyki lekarskiej obserwując chorych cierpiących na uszkodzenie układu nerwowego stwierdził znaczne różnice występujące w ich wrażliwości.
Doprowadziło go to do odkrycia na ciele człowieka ciągu nadwrażliwych linii, które nazwał „placche” a których pobudzanie wywołuje określone reakcje psychofizyczne, oraz punktów wokół tych linii, których odpowiednia stymulacja powoduje wręcz niewiarygodne i zadziwiające możliwości takie jak: czytanie myśli innego człowieka, telepatyczne wysyłanie i odbiór myśli, widzenie osób i przedmiotów na odległość, widzenie aury, bilokacja, jasnowidzenie, widzenie planet i gwiazd w przybliżeniu oraz leczenie niektórych nowotworów.

Na podstawie swoich wieloletnich badań doszedł do wniosku, że w ludzkim ciele odwzorowany jest cały kosmos, że jest on także w każdym atomie otaczającego nas świata . Wg niego „placche” są drzwiami do „wszechświata”, punktami, przez które promieniowanie kosmiczne wchodzi w nasze ciało i z niego wychodzi.
Poprzez ich stymulację nabiera się zdolności wychwytywania z podświadomości tkwiących tam cały czas informacji bowiem wszystko, cały wszechświat jest w nas samych - to przecież w umyśle wykonuje się loty na drugi koniec wszechświata, zagłębia w przeszłość i przyszłość, tworzy obrazy, przekazuje i odbiera myśli - każdy człowiek dysponuje takimi zdolnościami paranormalnymi, trzeba je tylko umieć pobudzić.

Calligaris opisał rozmieszczenie tych punktów oraz sposób ich stymulacji i nazwał je „placche” - są ich na ciele setki, mają na ogół średnicę 5-12 mm jednak ich odszukanie nie jest sprawą łatwą i prostą.
Pobudzanie tych punktów odbywać się może w różny sposób poprzez lekki nacisk lub nacieranie ewentualnie przesuwanie po badanej powierzchni szpilki połączonej z elektrodą przez którą płynie slaby prąd wówczas jednak osoba poddawana takiemu eksperymentowi winna trzymać w ręku obojętną elektrodę. W trakcie tego eksperymentu badana osoba nawiązuje kontakt z podświadomością i nadświadomością, które uaktywniają w niej paranormalne zdolności.

Czynienie niewidocznymi przedmiotów które znajdują się naprzeciwko nas.

Placche odpowiedzialna za ten efekt ma średnicę 12mm i znajduje się na powierzchni zewnętrznej ręki, 1 cm za jej linią boczną w płaszczyźnie, która przechodzi 2 cm nad zgięciem kolana.
Reakcje charakterystyczne; wrażenie pulsowania w żołądku, konwulsje w części górnej twarzy, zwłaszcza w jej lewej połowie, wrażenie, że ziemia usuwa się spod nóg. Ładowanie tej „Placce” musi trwać 10-15 minut, po czym wszystkie przedmioty znajdujące się naprzeciwko osoby poddawanej eksperymentowi w podanym promieniu zaczną się powoli „rozlewać”. Początkowo stawać się będą przeźroczyste, zamglone aż przyjmą kolor tła danego pomieszczenia /pozostaje jednak pewne postrzeganie konturów/.
Ładowanie tej „placche” nie oddziałuje na istoty żywe niezależnie cz są to ludzie czy zwierzęta – jeśli jednak będzie to człowiek stojący naprzeciwko osoby poddawanej eksperymentowi, to wydawać się będzie, że jest on otoczony mgiełką, jego ubranie zaś stanie się niewidoczne.

Czytanie myśli

Ta „Placche” ma średnicę 1 cm i znajduje się w grzbietowej części ręki, między trzecią linią między palcową a linią osiową małego palca, w płaszczyźnie która przebiega 5 cm pod linią stawową dłoni. Reakcje charakterystyczne; wrażenie puchnięcia żołądka, mrowienie, drętwienie czoła, kolan, i części grzbietowej stóp, wrażenie gorąca w ustach.
Ładowanie tej „placche” pozwala na przechwytywanie myśli, wyrażonych w sposób prosty przez osobę stojąca naprzeciwko nas.

Co o tym sądzicie? Czy to może działać czy jest to tylko ciekawostka?

[Spock]

Wygląda na to że pan Giuseppe Callgaris był prekursorem elektrostymulacji.
Te punkty to nic innego jak zakończenia nerwowe. Pobudzając je prądem elektrycznym, rzeczywiście można uzyskać ciekawe efekty, włącznie z wrażeniem opuszczania ciała.

[Lilith]

To rzeczywiście ciekawe, ale czy gdyby byłby to pewny i wiarygodny sposób czy nie stałoby się to sensacją i czy wszyscy nie zaczęliby stymulować tych punktów, by osiągnąć takie efekty? Nie twierdzę, że to fałsz, ale jednak dziwi mnie, że nie stało się to popularne.

[Spock]

Ależ to się stało sensacją - w świecie medycyny. Temat do dzisaj jest badany i dlatego nie trafił jeszcze pod strzechy.
Ale to raczej dobrze. W końcu oszukiwanie systemu nerwowego potrafi być niebezpieczne. Tak jak wszystko co zmienia świadomośc.