Strona 2 z 2

: 2006-06-29, 12:18
autor: bialykruk
życie ma wartość symboliczną jak i mentalną o do tego co ma taką wartość każdy przypisuje swoją miarę.

: 2006-06-29, 13:40
autor: De Ruyter
Heh,
życie ludzkie?
Dziś liczy się tolerancja, demokracja, równouprawnienie...

Od 1945r. zamordowano w przybliżeniu 1 miliard(1.000.000.000) nienarodzonych dzieci - bo to światłe i prawoczłowiecze...
Od 1917r komuniści zamordowali ponad 100 milionów(100.000.000) ludzi - a ludzie dalej głosują na nich, bo są tolernacyjni
W 1994r wydano wyrok na 5,5 mln Burów, wydajac Południową Afrykę w ręce "demokratów"

: 2006-06-29, 13:48
autor: Koffee
tak, a pomimo to nadal najbardziej złorzeczy się na pijanych kierowców

: 2006-07-03, 23:06
autor: bialykruk
bo jedynie pjani kierowcy mogą coś zrobić tym co złorzeczą u nas. Reszta ich nie dotyczy, ze względu na wielo wymiarowość naszego globu.

: 2006-07-25, 09:45
autor: Koffee
Yogi282 pisze:jeśli ktoś, jakiś człowiek chciałby was zabić to czy WY zabili byście JEGO by ratować siebie
tak, bez zastanowienia
Yogi282 pisze:śmierć jednostki to tragedjia, śmierć tysięcy to fakt statystyczny
chyba nie sposób się nie zgodzić...
Yogi282 pisze:Albo czy wisząc nad przepaścią pomagali byście komuś kto wisi razem z wami nim sami byście się uratowali.
zależy kto by wisiał ze mną ;) serio - pewnie, że tak

: 2006-07-25, 13:59
autor: ArturVonFornal
Osobiście to tak, gdyby ktoś mnie zaatakował użyłbym siły ale nie starałbym się go zabić, obezwładnić jakoś, żeby stracił przytomnośc czy coś, ale nie zabić. Przynajmniej umyślnie.

A co do wiszenia, również, zależy kto wisiałby obok, ktoś na kim mi zależy to pewnie najpierw starałbym się trochę oswobodzić aby pomóc drugiej osobie. Gdyby ktoś nieznany mi, naj[pierw zająłbym się sobą a później jeżeli starczyłoby mi czasu pomógłbym drugiej osobie. Jeżeli nie, trudno, on również miał czas żeby siebie uwolnić...