Strona 1 z 2

: 2006-08-15, 23:20
autor: Nightwalker
A jeżeli jesteś jakimś paskudztwem, które sobie żyje na jakims świecie, a cały ten świat i jego logika to sen?
To ciekawe pytanie, zwłaszcza, że sama świadomość jest wg. niektórych teorii snem, iluzją...nikogo - świata nas otaczającego.

: 2006-08-16, 12:35
autor: Darnok
Cogito pisze:gdybym umarła
obudziła? :)

: 2006-08-16, 15:24
autor: Koffee
jak byłam mała, to bardzo się bałam, że cały nasz wszechświat jest tylko snem jakieś nadnaturalnego bytu, bałam się, żeby się tylko nie obudził - sądziłam, że jest taki rzeczywisty, bo przecież gdy ja śnię, to też myślę że to rzeczywistość - a jeśli z każdym moim snem powstaje nowy alternatywny świat i on ginie gdy się budzę?

: 2006-08-17, 10:10
autor: Hugon
Życie jako sen wariata to ciekawa koncepcja. W takim razie Cogito - bylibyśmy tylko wytworem Twojej wyobraźni. A co gdyby to co się tu dzieje było moim snem? Wtedy Ty i wszyscy inni użytkownicy byliby tylko wytworem mojej wyobraźni.

Przypomina to nieco koncepcję jednego z filozofów, który twierdził, że rzeczywistość istnieje tylko w zakresie w jakim odbieramy ją swoimi zmysłami. Cała reszta nie istnieje. Jest tylko wytworem wyobraźni wywoływanym w danym momencie na potrzeby kreowania rzeczywistości.

: 2006-08-17, 16:16
autor: Komandoska-94-
Hugon pisze:Życie jako sen wariata to ciekawa koncepcja. W takim razie Cogito - bylibyśmy tylko wytworem Twojej wyobraźni. A co gdyby to co się tu dzieje było moim snem? Wtedy Ty i wszyscy inni użytkownicy byliby tylko wytworem mojej wyobraźni.

Przypomina to nieco koncepcję jednego z filozofów, który twierdził, że rzeczywistość istnieje tylko w zakresie w jakim odbieramy ją swoimi zmysłami. Cała reszta nie istnieje. Jest tylko wytworem wyobraźni wywoływanym w danym momencie na potrzeby kreowania rzeczywistości.
Albo ten "sen wariata" to jest sen zbiorowy. Wtedy wszyscy jesteśmy prawdziwi a świat tylko alternatywą (czy jak mu tam...) trochę to matrixa przypomina :lol:

: 2006-08-18, 13:31
autor: Hugon
Z mojego punktu widzenia Wasze wypowiedzi są w tym kontekscie wytworem mojej wyobraźni. Jeżeli jednak przyjąć, że cała rzeczywistość jest tylko wytworem mojej wyobraźni to muszę stwierdzić, że moja wyobraźnia jest totalnie pokręcona i ... chora.

Co do zbiorowego snu to nie przypomina to trochę Matrixa to właśnie jest Matrix.

: 2006-08-18, 16:12
autor: Komandoska-94-
Tak, więc z mojego punktu widzenia to wszystko jest w mojej głowie. A ja z kolei jestem wytworem wyobraźni osoby, która czyta właśnie mojego posta... czy się mylę? ale pokręcone. :lol:

: 2006-08-18, 17:34
autor: The Little One
Prosty wniosek: najlepiej nie zastanawiać się zbytnio nad tym co nas otacza, bo możnaby się nad tym zastanawiać w nieskończoność.
Jednak w naturze człowieka jest chęć odkrycia wszystkiego, co nieznane. Zatem pozostaje mi życzyć Wam powodzenia, skoro chcecie to zgłębiać :D

[Hmm... A może to moja wyobraźnia? Może to wszystko zostało stworzone na 'potrzeby' mojego 'filmu'? Każdy z nas mógłby pomyśleć podobnie. Zatem ku czemu to zmierza?]

: 2006-08-18, 20:24
autor: Koffee
ja się śnię Tobie, a Ty śnisz się mnie

pytanie tylko - czy to ten sam sen?

: 2006-08-19, 00:09
autor: Komandoska-94-
Matrix. Więc wychodzi na to że śmimy siebie nawzajem? :lol: nieno, ludzie, zabilcie mnie byle szybko i bezboleśnie :P

: 2006-08-19, 11:10
autor: Komandoska-94-
O rany. super. nawet śmierć by mi się śniła. :?

: 2006-08-19, 16:24
autor: The Little One
Dalej drążąc ten temat w ten sposób, raczej do niczego sensownego się nie dojdzie, bo każdy tylko dodatkowo mota, a odkrywcami świata nie jesteśmy :P
Poza tym każdemu z nas może wydawać się, że śni, a reszta ludzi chociażby na tym forum jest tylko senną wizją. Dlatego najlepiej polegać tylko na sobie- to z kolei zamyka koło, bo każdy będzie prowadził błędny tok myślenia. Zatem ja będąc sobą, mogę stwierdzić, że Wy(którzy tylko mi się śnicie) specjalnie piszecie podobne wywody, by System zwodził mnie, że to rzeczywistość, a nie sen.
Byłby tylko jeden sposób na udowodnienie tej tezy- ktoś 'z zewnątrz' musiałby mnie obudzić i powidzieć, że śnię...

: 2006-08-19, 17:07
autor: Darnok
Jeżeli JA kreuje to co tutaj jest, to czemu nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tym śnie? to nie jest sen, to rzeczywistość :)

: 2006-08-20, 20:13
autor: The Little One
Darnok pisze:czemu nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tym śnie?
Sny nie zawsze obrazują to, o czym marzymy. Przecież istnieją też koszmary.... :P

Osobiście też myślę, że wszyscy mamy do czynienia z rzeczywistością, jednak stuprocentowej pewności mieć nie można ;)

: 2006-08-20, 20:56
autor: Koffee
Darnok pisze:Jeżeli JA kreuje to co tutaj jest, to czemu nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tym śnie?
bo pomimo tego, że to jest Twój sen, nie jest to sen świadomy i nim nie sterujesz - możesz powiedzieć sobie - ja śnię, ale nie odzyskasz świadomości

stanie się to dopiero po osiągnięciu nirvany :)

: 2006-08-21, 09:09
autor: Darnok
Leśna pisze: stanie się to dopiero po osiągnięciu nirvany :)
Nie strasz mnie :)
Koniec tych głupot :) Cogito- Twoja siostra się naoglądała LOST (właśnie o tym był odcinek kiedyś) i teraz wszyscy przez Ciebie panikujemy :)