Ludzie Gór
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: 2006-02-23, 16:56
-
- Administrator
- Posty: 4886
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Forumowy maniak
- Posty: 320
- Rejestracja: 2006-04-16, 10:15
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
-
- Senior forum
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
malutcy ludzie z Flores wymarli dopiero 12 tys lat temu, może w himalajach żyją jeszcze tacy?
kidrzu - a co to już w karsnoludki wierzyć nie można? a ja właśnie wierzę w małe ludziki
i inne takie mitologiczne stworki...
[ Dodano: 29-08-2006, 14:13 ]
btw. yeti podobno dzielą się na trzy grupy, w skrócie to będzie na małe, średnie i duże
małe by wzrostem pasowały, tylko ponoć są roślinożerne i raczej nie agresywne
kidrzu - a co to już w karsnoludki wierzyć nie można? a ja właśnie wierzę w małe ludziki

[ Dodano: 29-08-2006, 14:13 ]
btw. yeti podobno dzielą się na trzy grupy, w skrócie to będzie na małe, średnie i duże

-
- Senior forum
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
Dla mnie opowieści o krasnoludkach, leprekaunach itp, to mity, legendy, klechdy i bajania.
Rzeczjasna to jest moje zdanie.
Swego czasu, jedyną rzeczą związaną którą usłyszalem o rzekomym widywaniu krasnali, bylo to iż, ponoć w niemczech znaleziono takowego, porażonego przez piorun...
PS
Źródlo tej informacji to.....5-10-15(97 rok)

Rzeczjasna to jest moje zdanie.
Swego czasu, jedyną rzeczą związaną którą usłyszalem o rzekomym widywaniu krasnali, bylo to iż, ponoć w niemczech znaleziono takowego, porażonego przez piorun...
PS
Źródlo tej informacji to.....5-10-15(97 rok)





-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2006-09-06, 22:10
Wielu współczesnych mieszkanców Islandi twierdzi, że na własne oczy widzieli małe ludki, nazywane huldafolk, mają zamieszkiwać niedostępne obszary i jaskinie. Nawet, gdy planuje się tam budowę autostrady to tak, żeby nie przebiegała przez tereny tych ludzików, bo mają być bardzo złośliwi.
.
Co do tych małych ludzi z Tybetu, skojarzyło mi się to z opowieściami o istocie (hominidzie), o nazwie Migey, tez stamtąd. W jednym z klasztorów znajdują się zmumifikowane zwłoki, ponoć małego Migey'a, który miał atakować ludzi. Ale jego twarz ma bardzo ludzki wyraz, więc może to być po prostu zdeformowany człowiek.
(mówili o tym na National Geographic)
W domowe krasnoludki nie wierzę, choć chciałoby się, żeby kiedyś za mnie pracę domową odrobiły....
Ale może jakaś gałąź ewolucji człekokształtnych poszła w kierunku skarłowacienia? Nigdy nic nie wiadomo............




Co do tych małych ludzi z Tybetu, skojarzyło mi się to z opowieściami o istocie (hominidzie), o nazwie Migey, tez stamtąd. W jednym z klasztorów znajdują się zmumifikowane zwłoki, ponoć małego Migey'a, który miał atakować ludzi. Ale jego twarz ma bardzo ludzki wyraz, więc może to być po prostu zdeformowany człowiek.
(mówili o tym na National Geographic)
W domowe krasnoludki nie wierzę, choć chciałoby się, żeby kiedyś za mnie pracę domową odrobiły....



-
- Aktywny pisacz
- Posty: 147
- Rejestracja: 2005-07-16, 16:14
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2006-09-06, 22:10