Sny o Jezusie

Tutaj omawiamy wszelkie tematy związane ze snami
Pein
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 100
Rejestracja: 2008-12-17, 22:26

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Pein »

Nie wiem naprawdę nie wiem co o tym sądzić....I co przestały się śnić takie sny??
Usunięto użytkownika 4580

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Usunięto użytkownika 4580 »

w życiu miałem 3 razy tylko takie coś
Pein
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 100
Rejestracja: 2008-12-17, 22:26

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Pein »

no jak narazie też miałem tylko trzy a może podzielisz się z nami tymi snami??:p
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Sothis »

A mnie którejś nocy śniły się obrzydliwe stwory z jednym zakrwawionym okiem dźwigające na barkach krzyże. :(
Pein
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 100
Rejestracja: 2008-12-17, 22:26

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Pein »

o kurcze ;/ :( i co pewnie już całą noc nie spałeś??
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Sothis »

Cóż, obudziłem się z kropelką potu na czole, ale nie należę do osób, które "nie śpią całą noc po tym jak miały koszmar". ;]
Pein
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 100
Rejestracja: 2008-12-17, 22:26

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Pein »

wiesz mi to też ostatnio śnią się jakieś bójki.I cały czas tez leje się krew ale akurat nie budzę się w nocy :P
Crowley
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 549
Rejestracja: 2009-01-08, 18:16

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Crowley »

A skąd masz pewność, że ten spocony gość, to Jezus?
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Sothis »

Wiesz, w snach niektóre rzeczy są oczywiste. ;]
Usunięto użytkownika 4580

Re: Sny o Jezusie

Post autor: Usunięto użytkownika 4580 »

no jak mi się śniło miałem 3 ale tylko 2 pamiętam...
1.Miałem taki koszmar że byłem w więzieniu i przyszli jacyś kolesie i mnie prowadzili po korytarzu i mnie wrzucili w przepaść...
Obudziłem się... zasnąłem...
znów to samo ci sami kolesie przyszli zabrali do innego pomieszczenia i zaczęli torturować... obudziłem się...
i dalej jak zasnąłem to widzę siebie na tym samym stole zakrwawiony i zacząłem się czołgać kilkadziesiąt metrów się przeczołgałem jakiś koleś mnie z siekiery siepnął obudziłem się i już do rana nie spałem...
dziwie się że wtedy w ogóle zasypiałem bo miałem 8 lat :P
2 lata temu miałem znów koszmary że moja babcia umierała na różne sposoby ale tak powoli np. dusi się z niewiadomego powodu... i tak gdzieś z 5 scenek ofc. po obudzeniu siei ponownym zaśnięciu
(babcia jeszcze żyje)

Wróć do „Świat snów”