Jeśli szukasz mocnych wrażeń i wielkich wygranych w Polsce, zdecydowanie powinieneś wypróbować zakłady sportowe i gry kasynowe online u bukmachera Mostbet. Tutaj znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz do udanych zakładów: przyjazny dla użytkownika interfejs, różne bonusy i promocje, darmowe zakłady, darmowe spiny i szybkie wypłaty. Będziesz także pod wrażeniem naszej aplikacji mobilnej, zaprojektowanej specjalnie z myślą o wygodnym graniu. A za pomocą kodu promocyjnego Mostbet otrzymasz dodatkowy bonus!
Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zjawiska, którego nie potrafisz wyjaśnić, opowiedz nam o nim.
Prosimy o nie zakładanie w tym dziale tematów typu "Proszę o pomoc dla kolegi"!
Darnok pewnie Ty po 1 piwie już coś widzisz. Zawsze musisz się przyczepić czegoś.... Chyba Ty odgrywasz tutaj taką rolę, nie wiem. Chętnie się wybiorę do Ciebie Spooky I po obserwujemy NOL'e
rnok, skoro uważasz, że po jednym piwie byś coś zobaczył, to moje gratulacje.
Wiesz- ja straciłem wzrok tylko raz, na weselu, ale dawka, którą wypiłem zwaliłaby z nóg dwóch chudzielców
OK, nie licytujmy się, koniec offtopa- poszukaj po forach, może ktoś to jeszcze widział.
nie no po jednym to nie:D ale tak po 5 to widzę całe kolonie wirujących świetlnych kul:D;P Co do wybrzeża, to ja w sumie nigdy nie widziałem Bałtyku xD powaga nad Polskim morzem nigdy nie byłem;p
Fakto, ale ty pindol jesteś, bez kitu. A ze mnie się śmiali, że nie słyszałem o tym UFO w Gdyni w '59
Ty, mistrzu, masz do mnie zaproszenie. Kurde, jak nie masz nigdzie rodziny w pobliżu, to Cię nawet przenocuje u siebie. Załatw sobie tylko 2 dni wolnego i kasę na dojazd.
I koniec offtopa, bo się admini tu zaraz nam posypią. Temat uważam za zakończony dopóki nie nagram jakiegoś sensownego filmiku.
No to że się pojawiłem popieram Spookego że może chce iść, popieram Danę że chce iść, więc idżcie na ten spacer ręka w rękę a drugie ręce na aparatach, może nam zademonstrujecie sesję zdjęć.
Sam sobie kiedyś na rybkach w nocy siedziałem i widziałem coś pomarańczowego, było to daleko , więc sobie myślę że to gwiazda, ale mi szczęka opadła jak w ciągu pół godziny to coś z daleka zjawiło się bardzo blisko.
Oczywiście aparatu nie miałem ze sobą , więc i nic wam nie zaprezentuję
Darnok, to z pewnością była Wenus. Kiedyś czytałem, jak kobieta obserwowała nola, która był na tyle blisko, że podjarał szczyty sosen. Oczywiście wg "naukowców" co to było?
Spooky
[pokaż źródło]
Znając przynajmniej dzień, będę mógł powiedzieć ci, co było na niebie. To chyba lepsze, niż przyjęcie z góry, że widziało się kosmitów, którzy pokonali setki, a może nawet tysiące lat świetlnych
Spooky Darnok'a nie przekonasz U niego nie ma czegoś takiego jak (UFO) tylko są Planety itp. zawsze znajdzie jakieś wytłumaczenie Z kimś kto nie wierzy bo nie widział nie da się dogadać
Pozdrawiam Adrian
Darnok
Było to latem, między godziną 21 30 a 23 30, nie patrzyłem na zegarek ale wiem na pewno że w tym przedziale. To coś było na początku na wschodzie zaraz nad drzewami tak jak się horyzont zaczynał. Trasa przemieszczania była z wschodu na zachód. Obiekt przemieszczał się z wschodu aż do zenitu i wtedy był największy, potem jakby zaczął się wracać z powrotem na wschód, niechcę dalej gdybać bo przyszły chmury i zasłoniły to coś. Myślę że to za szybko jak na planetę, w ciągu pół godziny to za krótko, pomyślałem że to ISS ale nie bo jej obserwacje trwają krócej. Koloru pomarańczowego na początku wielkości gwiazdy a póżniej parę razy większe
Arek, a mógłbyś miesiąc przynajmniej podać?
W lecie o takiej porze na niebie był widoczny Saturn- duża, pomarańczowa kropa- poruszał się tak, jak opisujesz. Co prawda planety nie wracają, możliwe, że uległeś jakiemuś złudzeniu (przy horyzoncie gwiazdy, księżyc wydają się być większe- takie złudzenie). Planety poruszają się szybciej, niż gwiazdy, http://img35.imageshack.us/img35/6503/arekp.jpg
Pozycja "na oko", bo mimo, iż program pomaga mi przy obserwacjach, to pozycja nie musi być dokładnie taka sama (no to oczywiście zależy też od miejsca obserwacji).
Był to albo czerwiec, lub lipiec.
Mój punkt obserwacji był tak że na prosto mnie był wschód, za mną zachód na prawo południe i po lewej północ. To coś przemieszczało się z wschodu na zachód. Tyle mogę powiedzeć. Aha jakby co to wielki wóz był lekko po mojej lewej
No a mój screenshot coś ci mówi? tu masz kolejny (bez atmosfery, bo to się akurat często prawdy nie trzyma, no i z podpisaniem gwiazdozbiorów. Lwia większość by się zgadzała
Trochę żle się rozumiemy Darnok.
Na Twoich zdjęciach to ja siedzę naprzeciw W tzn. Zachód.
W rzeczywistości to ja siedziałem tak że naprzeciw mnie powinno być O Wschód.
Wtedy S jest po mojej prawej.
Ten wielki wóz o którym wspomniałem to nic innego jak fragment gwiazdobioru Niedżwiedzicy. W tej porze roku jest on nad moją głową lekko po lewej.
Jak widzę na zdjęciu różne wielkości gwiazd i księżyca to mogę powiedzieć że to coś w porównaniu z Księżycem miało wielkość Arktura.
Jakbyś umiał to wrzuć screena tak żeby patrzeć z zachodu na wschód.
Dzięki za fotki