: 2006-02-25, 21:56
OK zabieram się do odpowiedzi na pytania
[ Dodano: 2006-02-25, 20:08 ]
dlaczego 144 000?
Bo duch tak chciał ...
Czyli twoim sposobem na przetrwanie jest zabawa w hazard? Nie wydaje mi się że możesz dzięki temu prztrwać, co najwyżej uciec od czegoś.
Zabicie czasu , chęć wracania do czegoś , np. ludzie majacy szczęśliwe życie wracajac np. z roboty idą do rodziny przyjaciół , dziewczyny chłopaka , moi znajomi są w wiekszosci za kratami zakładów i nie kontaktują za wiele co wiecej nie mam jak się z nimi spotkać , a inni są zajeci , wracam wiec do hazardu sprawdzania wynikow itp.. kocham to i nie trace za duzo kasy a czesto zyskuje
Twoi rodzice wiedzą że pijesz? Może sami piją?
Może twierdzą że juz jestem samodzielny , 19 lat mam i moge pić nikt mi nie zabroni byle się nie upić , ale mi wystarczą 3 piwa i ciągnie mnie do samobójstwa dla ducha to okazja żeby kombinować takze alkoholowi mowie stop dopoki nie bede w 100 % Panem swego ciała , matka nie pije w ogole moze raz pare łykow wodki na 40 lat życia , natomiast starszy po pracy niemal zawsze pije ...
Jeśli miałbym się zapisać do jakiegoś psychologa to tylko dlatego że jestem jedyną ocalałą osobą z znajomych w sensie że kontaktuje i wiem co się dzieje , wiem że psycholog moze pomoc ale w taki sposob że będe miał z kims porozmawiać bo gdy jestem sam szanse ducha na czerpniecie energi rosną ...
Żebyście wy wiedzieli co się u mnie o 3 w nocy w pokoju dzieje , naprawde dalsze moje losy stoją pod wielkim znakiem zapytania nie zanosi się zeby duch dobrowolnie odszedł ...
teraz sprawdze co mi da zbieranie siebie do kupy przez cały miesiac , jeśli nic to jeśli chce być cały a nie w kawałkach musze szukac fachowej pomocy , nie moge sobie radzić w normalnych warunkach np. ide do sklepu coś kupić a duch sobie piosenki śpiewa podchodze do kasy duch mnie zagaduje nie wiem co się dzieje i się patrzy na mnie jak na wariata
kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurde ale kara //buu
[ Dodano: 2006-02-25, 20:08 ]
dlaczego 144 000?
Bo duch tak chciał ...
Czyli twoim sposobem na przetrwanie jest zabawa w hazard? Nie wydaje mi się że możesz dzięki temu prztrwać, co najwyżej uciec od czegoś.
Zabicie czasu , chęć wracania do czegoś , np. ludzie majacy szczęśliwe życie wracajac np. z roboty idą do rodziny przyjaciół , dziewczyny chłopaka , moi znajomi są w wiekszosci za kratami zakładów i nie kontaktują za wiele co wiecej nie mam jak się z nimi spotkać , a inni są zajeci , wracam wiec do hazardu sprawdzania wynikow itp.. kocham to i nie trace za duzo kasy a czesto zyskuje
Twoi rodzice wiedzą że pijesz? Może sami piją?
Może twierdzą że juz jestem samodzielny , 19 lat mam i moge pić nikt mi nie zabroni byle się nie upić , ale mi wystarczą 3 piwa i ciągnie mnie do samobójstwa dla ducha to okazja żeby kombinować takze alkoholowi mowie stop dopoki nie bede w 100 % Panem swego ciała , matka nie pije w ogole moze raz pare łykow wodki na 40 lat życia , natomiast starszy po pracy niemal zawsze pije ...
Jeśli miałbym się zapisać do jakiegoś psychologa to tylko dlatego że jestem jedyną ocalałą osobą z znajomych w sensie że kontaktuje i wiem co się dzieje , wiem że psycholog moze pomoc ale w taki sposob że będe miał z kims porozmawiać bo gdy jestem sam szanse ducha na czerpniecie energi rosną ...
Żebyście wy wiedzieli co się u mnie o 3 w nocy w pokoju dzieje , naprawde dalsze moje losy stoją pod wielkim znakiem zapytania nie zanosi się zeby duch dobrowolnie odszedł ...
teraz sprawdze co mi da zbieranie siebie do kupy przez cały miesiac , jeśli nic to jeśli chce być cały a nie w kawałkach musze szukac fachowej pomocy , nie moge sobie radzić w normalnych warunkach np. ide do sklepu coś kupić a duch sobie piosenki śpiewa podchodze do kasy duch mnie zagaduje nie wiem co się dzieje i się patrzy na mnie jak na wariata
![n :|](./images/smiles/008.gif)
kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurde ale kara //buu