Co Wam się ostatnio śniło?

[Ivellios]

Proroctwo jakieś czy co?

Przedwczoraj mi się śniło, że stoję sobie w szkole muzycznej. Nagle dzwoni telefon. Dzwoni facet i mówi, że chciałby zamieścić na Paranormalium i KryptoZoo reklamę za - jak to określił - "bardzo dużo" i że "to by nie było głupie skorzystać z tak korzystnej oferty jak wasza". Rano po przebudzeniu zaglądam do skrzynki emailowej... a tu oferta zamieszczenia linków na Paranormalium za 40 zł. Za chwilę Chupas z KryptoZoo pisze mi na gg, że w redakcyjnej skrzynce emailowej na KryptoZoo pojawiła się jakaś oferta reklamy. Zaglądam... a tam oferta od tego samego gościa, i też za 40 zł.

No proroczy sen jak się patrzy! xD

Napisałem do tego gościa, czekam teraz na odpowiedź.

[Arek]

Gratuluję Iv, to był typowy proroczy-telepatyczny sen,,, to warto zapamiętać

[DragonFire]

Duchowi bracia potrafią zaskakiwać, szczególnie, gdy się okazuje, że to siostry

Choć wole tak, niż odwrotnie ;p

[Ivellios]

Faktycznie proroctwo. Z 40 złych zrobiło się 200 xP

Ostatnio miałem durny sen. Jadę sobie samochodem (już to jest durne, bo w realu w życiu za kierownicą nie usiądę) po przedmieściu Katowic, nagle patrzę a gościowi przede mną zaczyna płonąć tylna lampka. Przeczuwając niebezpieczeństwo wielkiego BUM trąbię gościowi, żeby się zatrzymał i coś z tym zrobił, niestety koleś najwyraźniej źle zrozumiał moje intencje i przepuścił mnie
Wyprzedziłem go, po pół minucie było tylko słychać wielkie BUM.

[Lukas]

Ja np. przeżywam często oobe(tak mi się wydaje) ale tylko wtedy gdy potrafie dłuugo niespać.
Czyli np nocka do pracy, odrazu po doszkoły. Ostatnio śniło mi się że latałem koło starej szkoły .

[Ivellios]

Ja miałem ostatnio same ujowo durne sny... pamiętam tylko fragmenty.

W jednym moja mama mówiła do mnie: "Czcij każdy moment, który ze mną spędzasz, bo kiedyś może mnie zabraknąć".

Z drugiego snu pamiętam tylko tyle, że chciałem się ukłonić przechodzącej nieopodal nauczycielce od historii muzyki, przytem potknąłem się i o mało nie wyrżnąłem facjatą o grunt Babka ryła ze śmiechu xD

[marta.heva]

mnie się ostatnio śni rozpacz ... dzisiaj śniłam o stracie bliskiej mi osoby, wcześniej śniła mi się dopiero co zmarła babcia i za każdym razem wiem, że dana osoba nie żyje, ale albo jakimś cudem jest wśród nas choć wiem że nie żyje, albo po prostu ją opłakuję ...
dzisiaj było to tak silne, że czułam rano zacisk na gardle. We śnie natomiast rozmawiałam z ludźmi płacząc, to był taki dziwny kontrast niby dogadywałam się z klientami w swojej pracy, chociaż przez łzy słowa nie mogłam wydusić.

[Feanor]

Ja tam NIGDY (sam nie wiem dlaczego) nie pamiętam swoich snów... =/

[Darnok]

Tusz po śnie, niezależnie od tego jaki to sen, mogę doprowadzić się do lekkiego płaczu to ciekawe, bo jak mam szkliste oczy, to szybciej się budzę

[Ivellios]

Darnocze, ja ostatnio mam cały czas wrażenie jakobym miał za chwilę ryknąć w poduchę. [-;
Kompletnie nie wiem, czym to może być spowodowane.
Ale na pewno spotęgowane przez dzisiejszy sen.
Prawie całą noc dzisiaj nie spałem. A gdy udało mi się na chwilę zasnąć, to przyśnił mi się pogrzeb jednej mojej kumpeli. Piękna młoda dziewczyna, rzekłbyś - złotowłosy anioł...
Mimo iż rozmawiamy raz na ruski wiek, a nawet jeszcze rzadziej, to czułem się tak, jak gdybym utracił kogoś wyjątkowo bliskiego.

Ehh... to ja już wolę spowrotem moje chore wizje z III wojną światową w wydaniu thrillerowo-komediowym...

Przed chwilą sprawdziłem - dzięki Bogu, złotowłosa żyje.

[Ivellios]

Klimat się zmienia, zwierzęta migrują... i takie tam...
Dziś mi się śniły lwy hasające po polu sąsiada... gorąco, 50 stopni w cieniu, jeden lew-samiec spokojnie się wygrzewa na słońcu, mając w dupie to że filmuję go telefonem, co w sposób oczywisty uwłacza jego prywatności... podchodzi drugi samiec i zaczynają walczyć...
Nie codziennie widuje się w Katowicach lwy...

[Radek444]

Mi przez ostatnie 2 dni sni mi się rodzina w polsce, chyba tak tesknie ze juz nawet w snach chce byc w polsce

[Kartel]

Ostatnio kiedy w ogóle pamiętam sny, pamiętam, ze są one bez żadnego składu i ładu, chociaż zazwyczaj sporo się w nich dzieje, jakieś wojny, strzelaniny, uczucia ale bywaja tam takie zwroty o 180 stopni, że nie można się o fabule rozpisywać nijak.

[Iskariota]

Ja pamiętam zazwyczaj do 6 snów z jednej nocy. Ale tylko jeśli są to sny fabularne. Z racji tego że jestem związany z żywiołem powietrza moje sny często dotyczą pędu, przestrzeni, lotu, uczucia gdy powietrze przeszywa mnie na wylot. I tak ostatnio śniłem o tym jak odwoziłem znajomego z jedngo miasta do innego na motocyklu. Cudowne uczucie ale ja NIGDY na motorze ani na skuterze nie jechałem. Jestem przywiazany do swego Audi 90 quatro Częst też śnię o tym jak z kimś walcze.