Czy wampiry istnieją?
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
wilkołaki czy istniały hmm sprawa wilkołaka jest bardziej skomplikowana ponieważ człowiek transformował się w wilkołaka a potem wracał do swojej własnej postaci a wampiry są bądź były ciągle wampirami. Nie sądzę żeby willkołaki dawniej istniały w końcu na nie też były pożadne nagonki wybijano chłopów których osądzono o to że są wilkołakami a tak na prawdę nic z tym nie mieli wspólnego. Nie sądze żeby wilkołaki nadal istniały ponieważ wampirom łątwiej jest się ukryć bo wyglądaj prawie identycznie jak ludzie a wilkołaki gdy są w swoim wilczym stadium mogą być zastrzelone przez każdego nocnego myśliwego czy nawet policyjne patrole.
[ Dodano: 2007-09-27, 18:23 ]
tam gdzie jest dawniej mialo byc DALEJ sorki za pisownie
[ Dodano: 2007-09-27, 18:23 ]
tam gdzie jest dawniej mialo byc DALEJ sorki za pisownie
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
EEE no chyba nie każdy nosi srebrne pociski przy sobie???? Mogę się jednak mylić. Hmm a tak poza tym chodzi o to a jakie możliwości mają wampiry i potrzeby teraz ile z tego mitu a ile rzeczywistości niech się wypowie jakiś krwiopijca...(nie mnie sądzić twoją pisownię sam jestem dyz-ortografem)
No więc po prostu chciałbym by jakiś wampir mi opisał na czym to polega dokładnie w jego przypadku, jeśli to nie kłopot.
I czy "opłacalne" jest bycie wampirem według tej osoby (czy są z tego jakieś korzyści). Cóż filmy o wampirach zaśmieciły mi umysł już w młodości i chę oddzielić prawdę od mitów...
Z tonu mojej wypowiedzi można wywnioskować ze w takie wampirze "filmowe" wampiry nie wierzę.Wampiry to ludzie którym się wydaje ze nimi są lub po prostu ludzie mającą jakąś chorobę do złudzenia przypominającą wampiryzm.a ktore wampiry sa prawdziwe, biorac pod uwage, ze te od kolka sa mitycze?
No więc po prostu chciałbym by jakiś wampir mi opisał na czym to polega dokładnie w jego przypadku, jeśli to nie kłopot.
I czy "opłacalne" jest bycie wampirem według tej osoby (czy są z tego jakieś korzyści). Cóż filmy o wampirach zaśmieciły mi umysł już w młodości i chę oddzielić prawdę od mitów...
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
polikopolik, tą stronę redaguje mój kolega albo inaczej były kolega. Uwierz mi, że nie jest psycholem. Wręcz przeciwnie, ma dość dużą wiedzę. Choć nie takie podejście jakie bym chciał. Tridium to nie tylko jakaś tam stronka. To stowarzyszenie ludzi, którzy uważają siebie za wampiry energetycznei emocjonalne. W większości przypadków rzeczywiście nimi są. Ale ogólnie samo stowarzyszenie mi nie pasowało bo to taki krąg adoracji bardziej niż pomoc dla młodych.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
To nie sekta. Sekty mająna celu wyznawanie czegoś. Tutaj nikt Cię nie zmusza do wyznawania czegokolwiek. Wogóle nikt Cie do niczego nie zmusza. To stowarzyszenie. Właściwie powinienem to nazwać domem;/ ale to niezbyt fortunne stwierdzenie. Zajmują się nauczaniem i rozwojem i nauką umiejętności, które posiada każdy wampir energetyczny. Możnaby to porównac do takiej szkoły.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
(No a już maiłem zacząć szydzić
Żartuje oczywiście ale przyznaj Mawerick ze dla mnie jako nie znającego twojego kolegi ta strona jest dziwna (jak dla mnie np ciachanie się żyletka i skalpelem).
Powiem szczerze ze na dawcę to bym się bał zgłaszać...Nie chcę nikogo obrażać ale popatrz na to z punktu widzenia kogoś kto nie zna tego stowarzyszenia
Teraz to chyba mi się wydaje że istnieją albo wampiry takie jak kiedyś istniały
Albo nigdy nie istniały,a byli tylko ludzie którzy się za nie uważali...
To wynika częściowo z książek i filmów które nadają "wampirom" pewne dodatkowe cechy...
Żartuje oczywiście ale przyznaj Mawerick ze dla mnie jako nie znającego twojego kolegi ta strona jest dziwna (jak dla mnie np ciachanie się żyletka i skalpelem).
Powiem szczerze ze na dawcę to bym się bał zgłaszać...Nie chcę nikogo obrażać ale popatrz na to z punktu widzenia kogoś kto nie zna tego stowarzyszenia
Teraz to chyba mi się wydaje że istnieją albo wampiry takie jak kiedyś istniały
Albo nigdy nie istniały,a byli tylko ludzie którzy się za nie uważali...
To wynika częściowo z książek i filmów które nadają "wampirom" pewne dodatkowe cechy...
Nie będę zaprzeczać ale w New Age tez możesz sobie zrobić np durny psychotest i "odkryć" ze jesteś kosmitą moim jednak zdaniem to kwestia pewnej wiarykiedy samemu się takowy wampiryzm odkrywa u siebie
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
polikopolik, pisze w ten sposób, poniewarz mimo mojej niechęci do tej strony, nie mogę powiedzieć, że jest głupotą totalną to co tam jest napisane. Nie chodzi mi o wampiryzm sang (który uznaję za dewiacje). To jest zupełnie inna broszka. Ja skupiam się na tym co pisze o wampiryźmie energetycznym. To jest poprostu dobrze napisane.
wilku11, Wszystko jest kwestią wiary. miliony ludzi wierzy w Boga i to też jest tylko wiara. Bo nie mogą go dotknąć ani zobaczyć.
wilku11, Wszystko jest kwestią wiary. miliony ludzi wierzy w Boga i to też jest tylko wiara. Bo nie mogą go dotknąć ani zobaczyć.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Normalny wampiryzm, jak go nazywasz, określany jest dziś jako wampiryzm Sang. Dla mnie jest to dewiacja. Nie powiem, że seksualna, ale dewiacja. Powiem inaczej. Nie od dziś wiadomo, że wampiry energetyczne nie lubią się z Sang. Poprostu. Może dlatego mam do nich taki stosunek a nie inny. W każdym razie jestem pewny, że ten "tradycyjny" system pobierania energii jest niepotrzebny i to on dał wampirom taką złą sławę.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
Dokładnie Mawerick tez mi się to wydaje po prostu dewiacją (moze coś w tym z sexu jest ale faktycznie niewiele) jak dla mnie robienie sobie blizn skalpelem/żyletką/nakłuwanie igłą nie jest ani normalne ani bezpieczne (broń Boże jak jakis gówniarz zastosuje się do instrukcji i np. spróbuje z szyją...)
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Ach, wampiry wciąż, wampiry znów, wampiry są tu... 
To tak jak z Yeti - kilka osób podobno spotkało, ale więcej w tym legendy niż prawdy.
Tak zwane wampiry energetyczne/emocjonalne, to po prostu ludzie z bujną wyobraźnią i o specyficznym sposobie bycia. Działa na jednostki o słabszej osobowości, ot i wszystko.

To tak jak z Yeti - kilka osób podobno spotkało, ale więcej w tym legendy niż prawdy.
Tak zwane wampiry energetyczne/emocjonalne, to po prostu ludzie z bujną wyobraźnią i o specyficznym sposobie bycia. Działa na jednostki o słabszej osobowości, ot i wszystko.