Co Wam się ostatnio śniło?
-
#root
- Nowicjusz

- Posty: 48
- Rejestracja: 2005-06-06, 17:16
Dzisiaj miałem dosyć głupi sen. Mianowicie siedziliśmy w pomieszczeniu (dokładnie nie wiem gdzie), i nagle zobaczylismy jak wpada do nas policja. Więc tylko ja wyskoczyłem przez okno i zacząłem się ukrywać na osiedlu
Czasami sny bywają głupie
. Ale nurtuje mnie to pomieszczenie na początku. Znając życie z tym ów pomieszczeniem zetknę się w przyszłości. 
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
_Nameless_
- Forumowy maniak

- Posty: 336
- Rejestracja: 2005-04-08, 16:16
Mnie się ostatnio snił sen z rodzaju tych porabanych ma maksa
Mianowicie podkradałęm się w nocy z kumplami do tylnego wejscia od jakiegos hiper merketu (po co to juz nie wiem). No i nagle zobaczyłem cień (opisywałęm to już kiedyś) spytałem się czy ktoś tam jest (jak mi radizliście
) no i ukazał się facio w ubranku z epoki konkwisty (sic!) gadając mi, że mam znaleść jakąś babkę pochowaną w drzwie i przenieść jej ciało
Problem w tym, ze gdy udalem się na owo miejsce, zrabałem całe drzewo to zadnego ciała nie znalazłem, potem dopiero wydedukowalem, ze skoro ona lezy tu juz od setek lat, to moze wczesniej drzewa nie bylo no i wlasnie mialem kopac pod drzewem (wiecie w drzewie = miedzy korzeniami), ale się obudzilem...
Ten sen ma jakieś przesłanie ??
Mianowicie podkradałęm się w nocy z kumplami do tylnego wejscia od jakiegos hiper merketu (po co to juz nie wiem). No i nagle zobaczyłem cień (opisywałęm to już kiedyś) spytałem się czy ktoś tam jest (jak mi radizliście
Ten sen ma jakieś przesłanie ??
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
dankam
- Nowa Krew

- Posty: 16
- Rejestracja: 2005-06-27, 15:58
-
Zuzia
- Moderator

- Posty: 112
- Rejestracja: 2005-05-30, 02:41
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Ja ostatnio miałem sen takowy, że z jakąś wycieczką uciekaliśmy przed bandą ludków na motocyklach... jechaliśmy zaiste bardzo dziwnym autokarem, bowiem zamiast kierownicy były dwa joysticki
Kierowca naciskał na pedały, ja kierowałem tymi joystickami; mało co by autokar przez to nie wpadł do rowu
Wjeżdżamy do jakiegoś miasteczka, wyłażą wszyscy, kierowca zaczyna pogawędkę z faciem w kiosku i koniec snu...
-
ArturVonFornal
- Dyskusjoholik

- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
Ja miałem dzisiaj taki oto sen:
Siedziałem z paroma kumplami na ganku jakiegoś drewnianego domku, gadamy, gadamy i wreszcie jeden z kumpli rzuca tekstem "dobra kto idzie na pizze?" wszyscy się zgodzili. Już szliśmy dróżką kiedy mi się przypomniało, że zostawiłem coś u siebie w domu, powiedziałem coś w stylu "chłopaki poczekajcie tutaj ja przebiegnę się do domu" no i zostali a ja przebiegłem się do domu (hmm... w snach strasznie szybko biegam co w naturze nie występuje
). Wziąłem to cośtam i wróciłem w miejsce spotkania, a tam nie ma nikogo tylko jakaś kartka leży, że niby na tych kartkach są wskazówki gdzie mam szukać kumpli, tutaj sen min się trochę urywa i nastepne co pamiętam to to że siedzę przed kompem z jakąś kartką w ręku i próbuje rozgryśc o co chodzi na rysunku który był na tej kartce, czy wreszczei polazlem na tą pizze to już nie wiem 
Siedziałem z paroma kumplami na ganku jakiegoś drewnianego domku, gadamy, gadamy i wreszcie jeden z kumpli rzuca tekstem "dobra kto idzie na pizze?" wszyscy się zgodzili. Już szliśmy dróżką kiedy mi się przypomniało, że zostawiłem coś u siebie w domu, powiedziałem coś w stylu "chłopaki poczekajcie tutaj ja przebiegnę się do domu" no i zostali a ja przebiegłem się do domu (hmm... w snach strasznie szybko biegam co w naturze nie występuje
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Ja ostatnio coraz częściej miewam sny, w których występują obok mnie... postacie z kreskówek z czasów PRL-u
Tom & Jerry, psy z "Psiego żywota", Bugs Bunny... ciekawe, że akcja snu zawsze ma miejsce w lesie w górach... 
Teraz coś może nie na temat, ale również związane ze snami - tutaj w pokoju mam takie łóżko przypominające szafę. Ciągniesz za drzwiczki i rozkładasz łóżko. No więc ja sobie to łóżeczko ostatnio rozłożyłem, położyłem się i cała szafa oderwała się od ściany i wszystko spadło mi na łeb
Żyję... ufff...
Teraz coś może nie na temat, ale również związane ze snami - tutaj w pokoju mam takie łóżko przypominające szafę. Ciągniesz za drzwiczki i rozkładasz łóżko. No więc ja sobie to łóżeczko ostatnio rozłożyłem, położyłem się i cała szafa oderwała się od ściany i wszystko spadło mi na łeb
Żyję... ufff...
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Taaa... do dziś mam ślad na karkuZuzia pisze:chwała Bogu a siniaki nie ważne, zejdą![]()
![]()
AUĆ
Ostatnio we śnie siedziałem w moim przydomowym ogródku w Katowicach - Panewnikach, otoczony przez zgraję jakichś dziwnych psów
dodane 1 sierpnia:
Dzisiejszej nocy odganiałem się we śnie od... uporczywej osy
Ostatnio zmieniony 2006-05-21, 19:13 przez Ivellios, łącznie zmieniany 1 raz.
-
ArturVonFornal
- Dyskusjoholik

- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
Oto mój dzisiejszy sen, postanowiłem pójść sobie do pobliskiego kościółka, no i tak idę idę i wchodzę do środka, wnętrze jak w jakieś średniowiecznej katedrze, pełno świec itd. patrzę na ścianę i coś mi w niej nie pasuje postanowiłem pociągnąć za pochodnię na ścianie (Indiana Jones normalnie
), otworzyły się jakieś drzwi w ścianie, no to wchodzę, tego kawałka niepamiętam i dalej to to że w jakieś komnacie pod sufitem wisiały jakieś drewniane pale, no to właże na krzesło i chce je zdjąć, krzesło cholernie się chwiało ale jakoś zabrałem te pale, póxniej kazali mi je zanieśc gdzieśtam bo okazało się że to są jakieś święte pale i są potrzebne do czegośtam, okiej przeydzielili mi drużynę i idziemy do gdzieśtam
reszty zbytnio nie pamiętam ale w pewnym momencie jak przechodziliśmy przez jakiś mostek z jeziora pod mostem wynużyły się jakieś macki i chciały nas dopaść
A najlepsze jest to że cały sen był rysunkowy 
-
FeiDei
- Aktywny pisacz

- Posty: 153
- Rejestracja: 2005-07-22, 16:20
-
ArturVonFornal
- Dyskusjoholik

- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
Ivellios
- Administrator

- Posty: 4893
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Ja miałem dziś ciężką noc... nie dość, że nie mogłem zasnąć gdzieś do trzeciej nad ranem, to jak już zasnąłem, to miałem smutną wizję...
Znajdowałem się w ciemnym pokoju. Obok mnie stało łóżko, przy łóżku jakaś aparatura. Przyjrzałem się i stwierdziłem, iż jest to aparatura medyczna podająca tlen nieprzytomnej osobie. Na łóżku ktoś leżał. Po chwili zorientowałem się, że to moja znajoma...
Postanowiłem czuwać przy niej. Gdzieś z daleka doszedło mnie charakterystyczne "pik... pik... pik..." To odzywało się urządzenie monitorujące pracę serca (elektrokardiogram czy coś w tym guście). Siedziałem... w pewnej chwili dziewczyna zaczęła się poruszać tak, że opadła jej maska z tlenem... podeszłem żeby jej tą maskę poprawić i ją uspokoić, ona zaś odepchnęła moją rękę, uśmiechnęła się... no i tym optymistycznym akcentem sen się skończył 
Ale rano po tym śnie czułem się nader dziwnie
Kolejna bardzo realistyczna wizja...
dodane 13 sierpnia:
Niektórzy pewnie obejrzą zapodany przeze mnie w jednym z tematów odcinek "Rozmów w Toku". Ja to właśnie oglądam, doszedłem do momentu gdy jedna z kobiet opowiadała o ranach, jakie na jej ciele powstawały podobno w czasie snu.
Przypomniała mi się sytuacja sprzed tygodnia - to było krótko po moim powrocie z Mazur. Nie pamiętam obrazu snu, ani co się działo wtedy, rano jednak obudziłem się i stwierdziłem małą rankę na palcu wskazującym prawej ręki...
Zaręczam, w pobliżu mojego łóżka nie ma nic ostrego
Nic, na co mógłbym się nadziać...
Znajdowałem się w ciemnym pokoju. Obok mnie stało łóżko, przy łóżku jakaś aparatura. Przyjrzałem się i stwierdziłem, iż jest to aparatura medyczna podająca tlen nieprzytomnej osobie. Na łóżku ktoś leżał. Po chwili zorientowałem się, że to moja znajoma...
Ale rano po tym śnie czułem się nader dziwnie
dodane 13 sierpnia:
Niektórzy pewnie obejrzą zapodany przeze mnie w jednym z tematów odcinek "Rozmów w Toku". Ja to właśnie oglądam, doszedłem do momentu gdy jedna z kobiet opowiadała o ranach, jakie na jej ciele powstawały podobno w czasie snu.
Przypomniała mi się sytuacja sprzed tygodnia - to było krótko po moim powrocie z Mazur. Nie pamiętam obrazu snu, ani co się działo wtedy, rano jednak obudziłem się i stwierdziłem małą rankę na palcu wskazującym prawej ręki...
Ostatnio zmieniony 2006-05-21, 19:13 przez Ivellios, łącznie zmieniany 1 raz.