widziałem filmik na necie... zdaje się ten sam, co ktoś tu już o nim wspominał. troche guzik widać, ale to boening nie był, raczej duża rakieta vel F16. poza tym, jakby rozpędzić takiego F16, naładować paliwem + jakieś materiały wybuchowe, to była by idealna, gdyż łatwo sterowalna rakieta przebijająca. dziwi mnie fakt, że ludzie uwierzyli, pomimo tego, że jakoś mało szczątków zostało znalezione i WIDZIANE w tv, że to był boening. czyżby nikt nie widział jak duży jest ten samolot?
może większość amerykanów powinna przestać żreć w fastfoodach > siedzieć w fotelach całe dnie i wyleźć na zewnątrz zobaczyć, jak wygląda realne życie.
to jest aż dziwne, że mając takiego kłamce prezydenta, nie zauważa się tego jak on robi innych w ciuli.
[ Dodano: 2007-06-03, 09:38 ] tu macie ten film.
i specjalnie dla was smok się wysilił...
czy to wygląda na boeinga?? jak dla mnie F 16
[ Dodano: 2007-06-04, 21:45 ]
dobra, to nie był F16...
zobaczcie sobie porównanie tych samolotów i jak dla mnie wspaniały jak dotąd skrót tego, co się tam wydarzyło.
Ehh tak to już jest ze amerykański żelbeton jest bardziej BOHATERSKI na przykład taki polski to by się cały rozsypał pod uderzeniem Boeinga.
No ale AMERYKAŃSKI wytrzymał i została tylko niewielka dziura.
Tak już tym amerykanom te fast foody mózgi wyżarły że wierzą we wszystko co
usłyszą od swego prezydencika. Te ich popkornowce o tym jak to amerykanie ratują świat jacy są prawi i dobrzy, i oni już chyba w to zaczęli wierzyć ale głupich łatwo kontrolować... I ta ich pewność ze to właśnie oni wygrali II wojnę światową... co za arogancja. i tak właśnie grupka ludzi kontroluje całe miliardowe masy ludności
wilku11 pisze:Ehh tak to już jest ze amerykański żelbeton jest bardziej BOHATERSKI na przykład taki polski to by się cały rozsypał pod uderzeniem Boeinga.
No ale AMERYKAŃSKI wytrzymał i została tylko niewielka dziura.
Wiesz czym niszczyło się trzymetrowe żelbetowe bunkry?
Zależy w jakich czasach:)
Hmm to nie był bunkier tylko mur
No wiesz taka siła jaką jest uderzenie lecącego samolotu pasażerskiego o "dość" znacznych rozmiarach jest jednak przyznasz spora:)
Nie no ja tylko chciałem zwrócić w sposób nieco ironiczny w jaki sposób Amerykanie postrzegają samych siebie...
Nie chodzi o to że z polskiego 3m muru z żelbetonu nic by nie zostało no ale taka dziurka jak tam w pentagonie to trochę mało...choć wybaczcie oczywiście mogę się mylić ... nie jestem przecież "specem z wojsk amerykańskich w sprawach wytrzymałości żelbetonowych murów okalających pentagon na uderzenia samolotów pasażerskich"
zastanawiał się ktoś, po jaką cholere ten pentagon jest zbudowany z żelbetonu? no chyba po coś, nie? może po to, by zrobić atak i żeby coś z tego zostało
