Czerwona i zielona nitka - potężna ochrona.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
@ CNC- rozmowy prywatne/ poglady na gg nie powinne byc tematem rozmow na forum;)
@
Kabbalah ciekawe...wiadomo jedna z najstarszych nauk zydowskich, podobno jej tajemnice do dzisiaj znane sa tylko paru Rabinom a to co dowiadujemy się z ksiazek to tylko to "o czym mozna mowic".
Interesowalam się kiedys "Merkabah" -pojazdem ktory przenosi czlowieka do roznych wymiarow. Pochodzi tez z Kabbali. Ciekawe temat jest rozwiniety w ksiazce D. Melchizedka: Kwiat Zycia.
Pomysle o czerwonej nitce z siedmioma supelkami:), nie wiem czy widzieliscie Madonna tez czesto miala taka "branzoletke".
Czytalam kiedys na temat Kabaly - moim zastrzezeniem jest, ze jej tajemnice byly dozwolone tylko dla mezczyzn, kobiety mialy /maja zakaz w poglebianiu wiedzy w tej dziedzinie.
@
Kabbalah ciekawe...wiadomo jedna z najstarszych nauk zydowskich, podobno jej tajemnice do dzisiaj znane sa tylko paru Rabinom a to co dowiadujemy się z ksiazek to tylko to "o czym mozna mowic".
Interesowalam się kiedys "Merkabah" -pojazdem ktory przenosi czlowieka do roznych wymiarow. Pochodzi tez z Kabbali. Ciekawe temat jest rozwiniety w ksiazce D. Melchizedka: Kwiat Zycia.
Pomysle o czerwonej nitce z siedmioma supelkami:), nie wiem czy widzieliscie Madonna tez czesto miala taka "branzoletke".
Czytalam kiedys na temat Kabaly - moim zastrzezeniem jest, ze jej tajemnice byly dozwolone tylko dla mezczyzn, kobiety mialy /maja zakaz w poglebianiu wiedzy w tej dziedzinie.
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 51
- Rejestracja: 2006-06-08, 18:52
- Lokalizacja: war.-maz.
Tak, ale Madonna jest związana z tzw. popkabałą czyli taką popularna amerykańską podróbą kabały.To się tam stalo takie poularne jak scjentolodzy. Taką sama bransoletkę nosi tez Otylia Jędrzejczak. Moim zdaniem, jeśli się nic o tym nie wie i robi się takie rzeczy dla zaszpanowania w pewnych srodowiskach to jest to co najmniej żałosne.Titania6 pisze:nie wiem czy widzieliscie Madonna tez czesto miala taka "branzoletke".
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 51
- Rejestracja: 2006-06-08, 18:52
- Lokalizacja: war.-maz.
No więc tak, ewusia i renata, nie chodziło mi przecież o was z ta żałosnością.
A czerwona nitka- powiem to raz jeszcze: żałosne nie jest noszenie, a obnoszenie się z czyms i nie chodzi mi o Was![Oczko ;)](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Oczko ;)](./images/smiles/icon_wink.gif)
Zgodze się z tym, ale niektórzy nosza pewne rzeczy, a raczej się z nimi obnoszą nie mając pojęcia co one znaczą. Przykład: chłopaki z mojej klasy, którzy nosza pentagramy na szyjach, wyrysowują je na kartkach itd., a kiedy pytam: wiesz co to znaczy? Oni na to: Ave satan, znak szatana, no co ty nie wiesz? i temu podobne. I to jest moim zdaniem żałosne...ewusia pisze:Nieraz nieświadomie ludzie noszą np; naszyjnik z turmalinu..bo tej osobie się akurat spodobał...a nie ma pojęcia ile dobrego robi dla swojego zdrowia.Po prostu działają intuicyjnie.
A czerwona nitka- powiem to raz jeszcze: żałosne nie jest noszenie, a obnoszenie się z czyms i nie chodzi mi o Was
![Oczko ;)](./images/smiles/icon_wink.gif)
No to jest nas dwierenata pisze:P.S.Nie oglądam Madonny,nie słucham jej bo ona sama jest dla mnie żałosna i szczerze mówiąc to co ona nosi jest mi całkowicie obojętne.
![Oczko ;)](./images/smiles/icon_wink.gif)
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 51
- Rejestracja: 2006-06-08, 18:52
- Lokalizacja: war.-maz.
rozżalenie? No rozżalona to ja nie jestem, no może troche mi żal niektórych ludzi...ewusia pisze:Xmeno...rozumiem Twoje rozżalenie
Dobra, kończe już swoje wywody, bo widze że zostalam troche xle zrozumiana. Ale mniejsza o to, po prostu chodzi o, jak juz wyżej wspomniałaś, tą własnie świadomość, zwłaszcza jak się nosi jakieś talizmany. To wszystko.
-
- Nowa Krew
- Posty: 5
- Rejestracja: 2011-04-28, 01:17
- Lokalizacja: cracow?
Re: Czerwona i zielona nitka - potężna ochrona.
Mam prośbę kolejną, o pomoc:P
Czy czerwona albo zielona nitka mogłaby ochronić przed wampirem energetycznym (stricte: osobą lub bytem, który przebywa w moim aktualnym domostwie -i albo nieświadomie albo świadomie, ale się do tego nie przyznaje- wysysa ze mnie siły do mentalne?) ? Czy ewentualnie jest jakaś inna ochrona przed takimi "osobami"? Tarcza nie pomaga.
Poza tym, czy są jakieś osoby, które tego próbowały i mogą coś powiedzieć na ten temat: czy zmieniło to ich życie w sposób znaczący?
Czy czerwona albo zielona nitka mogłaby ochronić przed wampirem energetycznym (stricte: osobą lub bytem, który przebywa w moim aktualnym domostwie -i albo nieświadomie albo świadomie, ale się do tego nie przyznaje- wysysa ze mnie siły do mentalne?) ? Czy ewentualnie jest jakaś inna ochrona przed takimi "osobami"? Tarcza nie pomaga.
Poza tym, czy są jakieś osoby, które tego próbowały i mogą coś powiedzieć na ten temat: czy zmieniło to ich życie w sposób znaczący?