Co Wam się ostatnio śniło?
-
- Nowicjusz
- Posty: 39
- Rejestracja: 2006-10-27, 15:08
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 790
- Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
-
- Nowicjusz
- Posty: 39
- Rejestracja: 2006-10-27, 15:08
-
- Forumowy maniak
- Posty: 375
- Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
-
- Forumowy maniak
- Posty: 375
- Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Dziś śniło mi się że wracałem ze szkoły z Grześkiem i szły dwie laski w drugą strone, blondynka i brunetka (xD) my taki look na nie, one na nas i poszlismy dalej, gdy mieliśmy zakręcać one nagle krzykneły żebyśmy podeszli. Podeszliśmy więc, przywitaliśmny się i powiedzieliśmy swoje imiona i zamiast podać ręki całus w policzek- grzesiek pierwszy podał ręke brunetce, ja blondynce, gdy później miałem pocałować brunetke w policzek, zamiast w policzek zaczeliśmy się całować "po francusku" z języczkiem, to było prawie LD, bo jak wstałem stwierdziłem że czułem to jak by to było prawdziwe 0o....hahha weź co za ja mam sny zboczone ostatnio xD
[ Dodano: 2007-04-15, 19:49 ]
Prawdziwe- mam na myśli, realne uczucie całowania
[ Dodano: 2007-04-15, 19:49 ]
Prawdziwe- mam na myśli, realne uczucie całowania
-
- Nowicjusz
- Posty: 39
- Rejestracja: 2006-10-27, 15:08
-
- Administrator
- Posty: 4889
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Ja miałem dzisiaj takie coś że stoję sobie w szkole muzycznej i czekam na profesora z fagotu. Za oknem ciemno, ulewa z piorunami i gradobiciem, w środku co chwila zaniki prądu, przeszedłem do innej części budynku żeby zobaczyć przez okno jaka jest pogoda i czy się coś uspokoiło. Wtedy pod drzwiami zastałem... kolegów z technikum
wszyscy wystraszeni, próbują się dostać do sali... ja postanowiłem wejść na czwarte piętro i zobaczyć czy już przybył mój nauczyciel, wchodzę a tam zamiast nauczyciela fagocistów siedzi facet od puzonistów i jęczy że mu słabo i czy nie poszedłbym do apteki po jakieś lekarstwa. No to się zgodziłem, biorę kurtkę, wychodzę, włączam po drodze sobie radio i próbuję złapać jakąś stację, ale złapało mi tylko jedną, na owej częstotliwości ktoś rozpaczliwie próbował odczytać prognozę pogody, w końcu gościu się poddał i mówi "Przepraszamy ale nie możemy retransmitować sygnału z Warszawy bo w nasz przekaźnik walnął piorun" po czym sygnał zanikł. Przypomniałem sobie, że miałem zapytać tego nauczyciela, jakie to on leki bierze, wchodzę z powrotem do sali a tam zamiast niego... nauczyciel z technikum uczący technologii
Zapytałem go, jaka jest pogoda, to zaczął narzekać "Człowieku, nie wychodź, tam urwanie głowy jest!". Prąd całkiem zanikł, toteż opuściliśmy salę, on sobie gdzieś poszedł, a ja przeszedłem do innej sali, w której planowo miała się odbyć lekcja teorii. Gdy wszedłem, okazało się, że w środku jest tylko kilka osób z mojej grupy, reszta to byli kolesie z innych klas. Wszyscy tak samo przerażeni jak nauczycielka...
Uff... jeden sensowny sen. Tylko czemu od razu z kataklizmem w tle?


Uff... jeden sensowny sen. Tylko czemu od razu z kataklizmem w tle?

-
- Forumowy maniak
- Posty: 375
- Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Administrator
- Posty: 4889
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Ja pamiętam z dzisiejszego snu tylko tyle, że wpuściłem do domu mojego kota-podróżnika, którego ostatni raz widziałem ze trzy miesiące temu... nakarmiłem go i tu sen się skończył. Chyba... 
Wracając do godzin, to mnie się czasami zdarza pisać nawet o wpół do szóstej. Raz przesiedziałem na forum całą noc (dokładnie była to końcówka lutego), a to tylko dlatego, że poprzedniego wieczora jeden gość próbował połączyć u mnie dwa komputery w sieć Win XP i Win 98 x_x ), wypiliśmy przy tym tyle kawy że całą noc oka nie zmrużyłem...

Wracając do godzin, to mnie się czasami zdarza pisać nawet o wpół do szóstej. Raz przesiedziałem na forum całą noc (dokładnie była to końcówka lutego), a to tylko dlatego, że poprzedniego wieczora jeden gość próbował połączyć u mnie dwa komputery w sieć Win XP i Win 98 x_x ), wypiliśmy przy tym tyle kawy że całą noc oka nie zmrużyłem...
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2007-04-20, 07:30
Dreczy mnie sen
Mnie dręczy jeden sen ,Idę sobie po mieście kogoś spotykam niewiem kto to jest nie widzę twarzy nagle cos zasłoniło niebo jakiś obiekt i gdy przyszedłem z miasta w tv ogłaszali 3 wojne światową
i gdy wyszedłem na dwór już było pełno żołnierzy walczących ze sobą dostałem karabin i w tym momencie się budzę.
Nie pisze, ani nie mówi się POSZŁEM czy też WYSZŁEM... mówi się POSZEDŁEM i WYSZEDŁEM... geez..
Assassinio

Nie pisze, ani nie mówi się POSZŁEM czy też WYSZŁEM... mówi się POSZEDŁEM i WYSZEDŁEM... geez..
Assassinio
Ostatnio zmieniony 2007-04-20, 15:45 przez Mateo Czarny, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
-
- Administrator
- Posty: 4889
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Ja jestem w wieku poborowym, ale z kategorią "Eeeee..." 
[hide]Ja miałem dzisiaj kolejny sen ze świętej pamięci znajomą w tle... mianowicie szukałem na jakimś cmentarzu Jej grobu, coby znicz zapalić, dać jakieś kwiaty do wazonu i się pomodlić. Nie pamiętam już, czy znalazłem Jej grób, ale udając się samochodem na cmentarz myślałem tylko o jednym - o tym, że ta modlitwa będzie przeżyciem niezwykłym... i smutnym zarazem.[/hide]
[ Dodano: 2007-04-22, 14:29 ]
Kolejny sen z cyklu totalnie durnych i ogłupiających.
Jest sobie jakiś koncert w auli mojej szkoły muzycznej. Oświetlenie fatalne, działa tylko jedna żarówka, chyba dwustuwatowa... spoglądam na kartkę z programem koncertu, ledwo co na niej widzę, dostrzegam jednak jakieś znajome nazwisko wśród listy wykonawców. Odczytałem jako "Tina Arena". Yessss! Nadszedł ten cudowny moment, kiedy to ta wielka gwiazda przybyła do mojej szarej szkoły!
No więc słucham. Dochodzi do momentu w którym ma wejść na scenę owa Tina Arena... a tu wchodzi jakaś blondyna w brylach, która śpiewając myli tekst
Popatrzyłem znowu na kartkę i wtedy dostrzegłem jej prawdziwe nazwisko: Celina jakaśtam... dziewczyna tak się myliła że akompaniatorka przy fortepianie przerwała grę i zaczęła ją poprawiać
Koncert jakoś leciał, w pewnym momencie odzywa się do mnie mój ojciec, coś w stylu "a to ja będę czekał tam a tam" ja mu mówię żeby się uciszył, bo gadał tak głośno że było go słychać na drugim końcu auli, to on jeszcze głośniej, w końcu zrezygnowany usiadłem pod ścianą i skuliłem się myśląc "Ojciec ale żeś mi k.urwa siary narobił..."
Koncert się skończył, ja podszedłem pod scenę przyjrzeć się nieco owej Tinie-Celinie, gdy jednak wszyscy wykonawcy stanęli na scenie, stwierdziłem, że przy tak ch.ujowym oświetleniu niewiele dojrzę, więc czym prędzej opuściłem aulę, a potem także i szkołę.
Za chwilę jedziemy gdzieś nocą z ojcem samochodem pozbawionym dachu (widział ktoś kiedyś Tico bez dachu?
), nagle ojciec gdzieś skręcił, za chwilę j.eeeb w słupek, zgarnął nas policjant, facio wypisuje mandat, ja patrzę, a ojciec leży na rozłożonym siedzeniu i się opala... (w nocy!)
Sen się skończył jak się ojciec opamiętał i odjechaliśmy stamtąd...

[hide]Ja miałem dzisiaj kolejny sen ze świętej pamięci znajomą w tle... mianowicie szukałem na jakimś cmentarzu Jej grobu, coby znicz zapalić, dać jakieś kwiaty do wazonu i się pomodlić. Nie pamiętam już, czy znalazłem Jej grób, ale udając się samochodem na cmentarz myślałem tylko o jednym - o tym, że ta modlitwa będzie przeżyciem niezwykłym... i smutnym zarazem.[/hide]
[ Dodano: 2007-04-22, 14:29 ]
Kolejny sen z cyklu totalnie durnych i ogłupiających.
Jest sobie jakiś koncert w auli mojej szkoły muzycznej. Oświetlenie fatalne, działa tylko jedna żarówka, chyba dwustuwatowa... spoglądam na kartkę z programem koncertu, ledwo co na niej widzę, dostrzegam jednak jakieś znajome nazwisko wśród listy wykonawców. Odczytałem jako "Tina Arena". Yessss! Nadszedł ten cudowny moment, kiedy to ta wielka gwiazda przybyła do mojej szarej szkoły!



Koncert się skończył, ja podszedłem pod scenę przyjrzeć się nieco owej Tinie-Celinie, gdy jednak wszyscy wykonawcy stanęli na scenie, stwierdziłem, że przy tak ch.ujowym oświetleniu niewiele dojrzę, więc czym prędzej opuściłem aulę, a potem także i szkołę.
Za chwilę jedziemy gdzieś nocą z ojcem samochodem pozbawionym dachu (widział ktoś kiedyś Tico bez dachu?

Sen się skończył jak się ojciec opamiętał i odjechaliśmy stamtąd...
-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 211
- Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 790
- Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 211
- Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 790
- Rejestracja: 2006-11-27, 17:36