Ego 1 - 2 ineligencja 3 intuicja 6. I złe energie.Większością ludzi rządzi 1-2(ego) podpierają się 3 (ineligencją).
Ideał byłby gdyby ludzie kierowali się 6(intuicja która stoi najwyżej) w oparciu o 3(rozsądek,inteligencja). Pięknie piszesz Nathan. Pozdrawiam.
Idąc głębiej , kiedy czujemy się spełnieni , lub jak mówią inni szczęśliwi ? Ale prawdziwie szczęśliwi ( stan podobny do zakochania ) ... No własnie , kiedy ???
Wedrowiec00 pisze:Idąc głębiej , kiedy czujemy się spełnieni , lub jak mówią inni szczęśliwi ? Ale prawdziwie szczęśliwi ( stan podobny do zakochania ) ... No własnie , kiedy ???
Kiedy chcemy. Szczescie nalezy do Ciebie, wystarczy je sobie wziasc. Nie potrzeba powodu, wystarczy byc
To podstawowa wolnosc czlowieka - wolnosc do bycia szczesliwym absolutnie bez powodu
Dlaczego tak długo - niekoniecznie musi to być śmierć . Łączność z Bogiem , wymaga spokoju i dobrego zdrowia ... Przeciętnie czlowiek tego nie ma , dominuje strach , wraz z wiekiem choroby . Gdyby Jezus był schorowany nie byłby wiarygodny i stanowiłby żywe zaprzeczenie tezy , ze " Ojciec i Ja to jedno " .Jak osiągnąć spokój i zdrowie ....hm ?
[ Dodano:, 22:56 ]
a teraz na powaznie
celem zycia jest transformacja nas samych. kazda zla, trudna czy bolesna sytuacje ktora spotykamy w swoim zyciu powinnismy przedtransformowac tak zeby energia plynela nie do nas ale zawsze od nas, paradoksalnie nie mamy ubytku energii ale w coraz wiekszym stopniu przeplywa przez nas energia boska czy tez swiatlo. to jest jedyny sens zycia jako czlowiek.
Dobrze powiedziane wrócic do Domu Boga .
Ale żeby wrócić Tam skad się wyszło ,trzeba to poznać ,poznać KIM się jest.
Wyglada na to że Ta ziemia jest ogromnym pszetakiem na którym przesiewa się ziarno.
To orginalne wróci do Spichlerza .
Jesli wszystko co istnieje ,istnieje wedle rodzaju swego ,to znaczy ,ze z ludźmi jest tak samo
Nie każdy kto wyglada jak człowiek - jest człowiekiem .
Przecież istnielismy juz wcześniej , o tym mówią prorocy ."Zanim się urodziłem Ty Panie znałeś mnie"
Wybrałeś mnie zanim świat został zaludniony"
Ci co czynia zło ,nie zawsze sa źli , oni jeszcze nie poznali kim są ,fakt jest to maleńka cząstka ale jest.
podobnie z tymi którzy powołują się na dobro ,swiatło ,pokój .
Przecież szatan też UDAJE Anioła Światła - a jest ciemnościa .
Wiec zyjemy ,żeby okazało się z jakiego nasienia jesteśmy .
Nightwalker pisze:Czy musi być cel? To, że Ty chcesz go widzieć, nie znaczy, że on jest. Cel to ludzkie określenie i tylko w obrębie ludzkich abstrakcji operuje.
Jasne ,ze Cel NIE jest dla każdego wszak wielu błaka się bez Celu a kres ich taki jakie ich uczynki.
Jaskółka i bocian zna swą drogę na niebie i Cel swego lotu a tylko człowieczek błąka
się zabłąkany w swoim bezsensie.
Joela pisze:Jaskółka i bocian zna swą drogę na niebie i Cel swego lotu a tylko człowieczek błąka
się zabłąkany w swoim bezsensie.
Ta celowość to instynkt, taki jak np. Twój, do forsowania swojego zdania w obronie swojego ego.
Celowość to tylko pomoc umysłu w jego funkcjonowaniu. W rzeczywistości celowość nie istnieje, tylko przyczynowość.
Twierdząc natomiast, że wielu błąka się bez celu, brzmisz jak obwoźny "mesjasz z gitarą", których jest wiele wśród protestantów, i którzy w ten sposób podbudowywują się zarabiając przy tym kasę.
Joela pisze:Jaskółka i bocian zna swą drogę na niebie i Cel swego lotu a tylko człowieczek błąka
się zabłąkany w swoim bezsensie.
Ta celowość to instynkt, taki jak np. Twój, do forsowania swojego zdania w obronie swojego ego.
Celowość to tylko pomoc umysłu w jego funkcjonowaniu. W rzeczywistości celowość nie istnieje, tylko przyczynowość.
Twierdząc natomiast, że wielu błąka się bez celu, brzmisz jak obwoźny "mesjasz z gitarą", których jest wiele wśród protestantów, i którzy w ten sposób podbudowywują się zarabiając przy tym kasę.
Joela pisze:Celem życia na tej ziemi jest osiągnięcie Życia TAM ,ale grzech jest żądłem ,które
zadało śmierc Duszy.
A może to g***o prawda? To są wartosci wpajane większości z nas od małego, ale co jeśli są błędne? Co jeśli nie ma ani nieba, ani piekła tylko np zamieniamy się po śmierci w czystą energię?
A może istniejemy tylko po to aby naszą wiarą podtrzymywać bóstwa które tak na prawde nie są do końca wszechmocne?
Możliwości jest nieskończoność, wydaje mi się, ze w tym temacie nie ma sensu przekonywac się nawzajem do swoich teorii, bo to prowadzi tylko do waśni między użytkownikami. Sens wg mnie jest wtedy gdy podawane są nowe teorie, i ewentualnie ich słabe strony są krytykowane przez innych.