Obok mojego domu wykopano dol aby wstawic nowe rury. NIE bylo by wtym nic dziwnego gdyby nie to ze moj pies boi się podejsc do tego rowu na mniej niz 0,5, czesc folii znajdujaca się z przodu czasem bez powodu się trzesie (chociaz nie ma wiatru).
Razem z moim sasiadem postanowilismy sprawdzic czy ten dol jest naladowany jakas energia.
Przyblizylismy moj krzyzyk Ank do tego dolu. O ile nad ziemia poza dolem prawie wogole się nie ruszal to tuz nad dolem zaczal dosyc szybko się poruszac we kolko.
Prosze o pomoc. CZy jest to normalne zjawisko czy robotnicy odkopali jakiegos ducha czy demona?
Pomimo ze jestem poczatkujacy czuje ze jest tam jakas energia. Moj kolega moze potwierdzic.
CO wy na to?
A moze ja juz zwariowalem?

@Hunter:
"DZwine zjawisko?" - W tym dziale przecież o to chodzi

