Kamillo jeżeli nie chcesz wpatrywać się w koleżankę wpatruj się np. w księdza tak, tak nie żartuję idź do kościoła /sorki jeżeli nie chodzisz potraktuj pójście tam jako eksperyment/ najlepiej wtedy gdy jest tam mniej ludzi.
Skieruj wzrok na głowę księdza i patrz tak jakbyś oglądała coś bez wpatrywania się w napięciu powinnaś po kilku minutach zobaczyć niewielką białą otoczkę wokół jego głowy. Jeżeli staniesz z tyłu kościoła, możesz też zobaczyć aurę ludzi tam się znajdujących oraz przedmiotów no może nie za pierwszym podejściem, ale sposób jest skuteczny na początek.
A tak przy okazji to biała otoczka na obrazach "świętych" jest niczym innym tylko ich aurą i jej wielkość jest uzależniona od haryzmy danej osoby dlatego proponuję taki sposób. Pozdrawiam.
Heh kiedyś widziałem aure księdza A kiedyś nie wiem jak to było wracając PKSem przysnąłem sobie w nim i gdy się obudziłem przez jakiś czas widziałem aure drzew za oknem i innych ludzi w autobusie, byłem wtedy jeszcze nie robudzony i prawdopodobnie jeszcze w stanie Alfa
musisz "patrzeć" swobodnie nie w napięciu na głowę księdza w jej górnej części jak się zmęczysz przesuń wzrok na coś innego i za jakiś czas wróć znowu do oglądania głowy.
R2rVonFornal pisze:nie no jak nie umiesz się skupic to nie ma o czym gadac wogole przy takich rzeczach to trzeba chociaz w stan Alfa umiec wejsc... a uczucie przy dloniach to takie lekkie odpychanie
Jakby ktoś niewiedział jak, to trzeba złożyć ręce tak jak do modlitwy (ale nie tak jakoś byle jak tylko tak jak kiedyś w pierwszej komuni św.) tyle, że pomiędzy rękami musi być niewielka przestrzeń. Powoli zbliżaj ręce do siebie (nie dotykaj) to poczujesz jak ręce się przyciągają i prawdopodobnie zobaczysz aurę. Jeśli powoli oddalasz dłonie, to zauważysz jak ręce przyciągają się do siebie
Kamila pisze:Ja chce się skupic ale nie potrafie....
A medytujesz? Musisz jakoś ćwiczyć skupienie, na lekcji też taka jesteś?
Najczęstszym błędem jest nieporozumienie polegające na tym, że osoby początkujące oczekują jakiegoś "fizycznego istniejącego" obrazu, czegoś w rodzaju pojawiającej się ektoplazmy.Tymczasem wizualizacja aury przypomina np. symulację kolorów przez komputer, to co oczy /a raczej ośrodek widzenia w mózgu/ realnie widzą, to rzeczywistośc, na którą "nałożona" jest w postaci wizualizacji informacja z bodźców podprogowych.
Zwykle na początku widzenie sprowadza się do zauważania "zagęszczonego" lub "rozrzedzonego" powietrza, czasami lekko zabarwionego, a nie neonowego obrazu czego często oczekują początkujący.
dokładny opis innych ćwiczeń www.bion.plmoże inne sposoby będą ci bardziej odpowiadały
Gdzieś w kursie Widzenia Aur znalazłem dołączony obrazek:
Nalezy patrzeć na czarny punkt, aby zauważyć "aurę" wokoło tych kuleczek. Lewa kulka powinna mieć turkusową aurę, a prawa czerwoną, także kolory powinny być naprzemian.
...Wyczytałem równiez gdzieś, że przedmnioty codziennego urzytku emitują bardzo słabą aurę. Lecz ktoś wynalazł jakąś metodę, która wykrywa i fotografuje aurę. Na to badanie zostały poddane przedmioty mające znaczenie religijne. Największą otoczkę energii miał pentagram
#root pisze:Wyczytałem równiez gdzieś, że przedmnioty codziennego urzytku emitują bardzo słabą aurę. Lecz ktoś wynalazł jakąś metodę, która wykrywa i fotografuje aurę. Na to badanie zostały poddane przedmioty mające znaczenie religijne. Największą otoczkę energii miał pentagram
Dokładnie nie pamiętam. Inne przedmioty też emitowały to pole energii. Lecz od pentagramu to pole było najsilniejsze. Postaram się znaleść gdzieś te dokumenty i fotografie, aby niebyć gołosłownym ...
[ Dodano: Wto 07 Cze, 2005 ]
Metodą które były robione zdjęcie przedmiotów nazywa się "Metodą Kirlianowską". Niestety nie udało mi się znaleść zdjęc tych przedmiotów Ale znalazłem inne zdjęcia wykonane własnie metoda Kirlianowską. Oto kilka z nich:
"Fotografia Kirlianowska(elektrofotografia)- metoda uzyskiwania oraz rejestrowania zjawisk świetlnych w obszarze naturalnej i wymuszonej emisji bioplazmy. Elektrofotografia polega na wytworzeniu zmiennego pola elektrycznego o wysokim napięciu (20 -100 kV) i częstotliwości (100kHz - 4 MHz). W obszarze wyładowania umieszcza się światłoczułą błonę fotograficzną rejestrującą powstałe zjawiska świetlne."
Ciekawe nie?