Co Wam się ostatnio śniło?

[Mawerick]

A ja dzisiaj miałem fantastyczny sen, poprostu doskonały, jednak opowiadanie o nim sam bym wyciął i uznał za pornografię, więc się nie rozpisze. Ale nadal miewam sny- to dobry znak.

[Ivellios]

Ostatnio mam znowu nawał zupełnie bezsensownych wizji...

Parę nocy temu stałem w jakimś wyjątkowo zniszczonym budynku. Za oknem noc, w budynku świeciły trzy ostatnie działające żarówki, po moim ubiorze zorientowałem się, że wsadzili mnie do wojska... za dnia musiałem wykonywać jakąś zajebiście niebezpieczną i "czołgającą po ziemi" misję, albowiem ubranie miałem tak zniszczone, gacie były tak dziurawe, że żeby załatwić potrzebę fizjologiczną, nie musiałem ich zdejmować... sen urwał się właśnie na próbie załatwienia się (dziwne uczucie srać na stojąco nad rozwalonym kiblem )

Drugi sen był już bardziej "domowy", niemniej także dziwny. Jakieś przyjęcie, na którym brylowała moja świętej pamięci ciotka. Jakiś mój wujek (którego pierwszy raz w tym śnie na oczy widziałem) poprosił, żeby... wsadzić go do trumny i obserwować reakcję ciotki Oczywiście bez wcześniejszego ubijania go
Tak więc wszedł do trumny, zamknąłem pokrywę, i zaczęła się ceremonia... wyprowadzenia zwłok z mieszkania Jak już wszyscy byli przy tym samochodzie do transportowania nieboszczyków, jedna z osób niosących trumnę upuściła ją, pokrywa się otwarła, a z trumny wypadł wujek. Ktoś z niosących trumnę chciał sprawdzić, czy żyje, i zaczął go pięściami okładać... wyszło na jaw, że pogrzeb zbędny.
Powtórzę tylko, że faceta, który przedstawiał się jako "wujek", pierwszy raz w życiu widziałem, co dziwne to nawet sam się do niego tak zwracałem...

Ludzieeeeeee!!! Ja chcę wreszcie jakiś sensowny sen... mogę leżeć nawet z dawną ukochaną w jednym łóżku, wszystko jedno... byle z sensem...

[Assassinio]

niech jeleń będzie z Tobą

ale ja też mialem ostatnio bezsensowny sen..

wizja- mój dom, jakieś drzewo którego już dawno w moim ogrodzie nie ma i jakiś wieeeelki gruby pal stojący w ogrodzie.. idziemy z kumplami i ... ścinamy to drzewo?... nagle ja nie pamiętam dlaczego się obrażam, wskakuje na pień (na wysokość około 2 piętra, może wyżej. Siadam na nim, wyjmuje gameboya i zaczynam grać... w World of Warcraft O_o potem kilkukrotnie schodze do nich im coś powiedzieć i znowu wracam i tak kilka razy..

a i drugi sen.. erotyczny (więcej takich!.. tylko normalniejszych )

wyobraźcie sobie.. środek oceanu, jakieś dwie wanny, w jednej ja z jakąś... elficą!, wiadomo co się dzieje i potem nagle przerzuca mnie do drugiej wanny gdzie jest nocna elfica.. i znowu to samo a potem koniec..


Niech jeleń będzie z nami

[Ivellios]

Taaa... zobaczymy co mnie się dzisiaj przyśni...

Siadam na nim, wyjmuje gameboya i zaczynam grać... w World of Warcraft O_o

GameBoy z prockiem 3 GHz, 1 GB RAM'u i najnowszej generacji kartą graficzną xD

[Assassinio]

nie no to było głupie wprost z tym GB.. GB z netem.. i jak na gb można grać w mmorpg? przecież tam nawet myszki nie ma ani klawiatury

[Ivellios]

...ale za kilkanaście lat telefony komórkowe i palmtopy będą miały takie możliwości, jak dzisiejsze pecety, więc kto wie, może GB też unowocześnią...

Dobra, idę spać, bo zaczynam gadać od rzeczy...

[cleric]

wy to macie sny mnie się ostatnio nie sni nic gdyz w nocy nie spie bo umieram na grype..Assassinio, to z elficami by się mawowi podobalo ;p

[Ivellios]

...mnie się śniło dzisiaj, że trafiłem do szpitala... i że na tym samym turnusie co ja była założycielka tego tematu Nawet trafiła nam się ta sama sala. Siedzieliśmy i z kimśtam jeszcze gadaliśmy.

Moje modły o normalny sen zostały wysłuchane... co prawda zapłaciłem za to wcześniejszym zakuwaniem fizy, ale warto było

[Schnappi]

Ja miałęm dzisiaj dwa sny, właściwie jakby jeden wnikał w drugi, pierwszy byłw miarę normalny, choć dziwny, a drugi....porąbany jak zwykle.

W pierwszym, miała zaginąć siostra mojego kolegi, tzn. miała po prostu zniknąć idąc drogą, prowadzącą do drogi prowadzącej do jej domu ( ).
Potem był drugi sen, w którym do mojego połozonego na zadupiu miasta, przyjechali jacyś przedstawiciele rządu....ale potem okazało się, że byli tylko przebrani aktorzy, jak w ,,SMS".
Potem akcja przeniosłą się na tę drogę, gdzie miała zniknać ta dziewczyna....i ja miałem ją chyba znaleźć. Nagle budynek kina, położony daleko od tej ulicy (w realu, bo to wszystko rozgrywało się u mnie w mieście) bardzo się przybliżył, obok na schodach stała Hanna Gronkiewicz-Waltz (a właściwie aktorka, która ją grała )...ściągnęłą perukę, najpierw była młodą łądną blondynką...a potem zmieniła się w rudą, obleśną starą babę, która zaczęła iść w moim kierunku, atakując i gryząc ludzi. W końcu do mnie doszła i złapała za ramię, zaczęła szarpać, wtedy nie wiadomo skąd z jakichś krzaków wyskoczyła moja babcia i zaczęła tę babę dusić ( ), wykrzykiwała coś w stylu ,,Zostaw mojego wnuka, ty...." ( ), potem ta baba uciekła....i koniec.

[Mawerick]

Mawowi się bardzo by podobało z elkami, (nie z elficami) lubię, bo ładne, zgrabne i wogóle doświadczone (jakbym żył tyle co one też bym ewnie był). Ale własnie dzisiaj miałem zarombisty sen. Miałem harleja i szalałem po całym mieście. Poporostu cud!

[Assassinio]

elfkami.. elfkami?... mi się wydaje że elfice a nie elfki.. zreszta jak to brzmi.. elfki... pff...

[Ivellios]

Elfice? Bez sensu...
Elfki? ...

Elfitki!

Ja tak nazywam przedstawicielki żeńskiej części elfów

[cleric]

jeden madry Iv się znalazl Elfitki brzmia sensownie a elfice to jak rekawice

[Mawerick]

Elfitki? Jak skarpetki, no prosze Ciebie!! Elfki. To tak jakby się zastanawiać, czy Elfy, czy elfowie.

[Ivellios]

Skoro mogą być "bracia ptacy" to elfitki też mogą być

[matihood]

A ja czasami kiedyś miałem takie sny ciągle że albo jestem na działce i jak podskakuje to latam i jak chcę to potrafię latać jakąś wolą i wszyscy mi zazdroszczą... albo że siadam po turecku i zaczynam latać tak po domu... tak mi się to podobało że budziłem się okropnie zawiedzony !

[Mawerick]

No ja dzisiaj znowu sen z tych fajnych. Byłem w kuźni i robiłem sobie miecz. Realistyczny sen, i wiecie, każdy najmniejszy element dokładnie wykonywany, ehh normalnie się zastanawiam, czy nie zostać kowalem.