myślę,ze emocje płynące nie od tylko do tych ludzi. Umierający staje na skraju życia i śmierci i wtedy jego uczucia są najgłębsze i myśle, że tak mogą nasycić otoczenie.DragonFire pisze:ale emocje płynące od otaczających osób
Domy widma
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 858
- Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
- Komentarze: 1
strach przed śmiercią... a potem ciemność. ale wtej ciemności to już po tamtej stronie, a nie u nas. więc chyba przechodzenie przez granice życia to najbardziej krytyczny moment.
choć... jeśli mamy wypadek samochodowy, to nie bardzo, bo człowiek nawet nie zdąży zrozumieć co się dzieje, że zginie... po prostu trach, więc nie zdąży poczuć jakichkolwiek emocji.
choć... jeśli mamy wypadek samochodowy, to nie bardzo, bo człowiek nawet nie zdąży zrozumieć co się dzieje, że zginie... po prostu trach, więc nie zdąży poczuć jakichkolwiek emocji.
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 858
- Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
- Komentarze: 1
-
- Senior forum
- Posty: 2070
- Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
- Lokalizacja: Wrocław