stosy były, ale znacznie mniej niż np. w hiszpanii (inkwizycja tam była organem państwowym, nie kościelnym) czy na przykład w krajach protestanckich - tam do dopiero stosów było, ale nie zapominajmy, że apogeum palenie czarownic przypada nie na średniowiecze ale na czasy późniejsze, głównie barok i renesans, i to głównie w krajach protestanckich
w polsce ostatnią czarownicę spalono jakieś 300 lat temu, natomiast chyba jakieś 150 lat temu zabroniono kary śmierci za czarostwo
nieee... od XV wieku to się dopiero zaczęło wtedy papież mikołaj któryśtam nakazał inkwizycji ''zajmowanie się'' czarownicami
i np. malleus maleficarum wydano dopiero pod koniec XV wieku...
Iza zastanawiam się dlaczego nie zwróciłaś się z tym bezpośrednio do mnie- w końcu ja się tym zajmowałam już na studiach Chcesz to podrzuce Ci kilka ciekawych tytułów
młot na czarownice. Taka jest prawda, że w średniwieczu jako takim nie palono tylu ludzi co w renesansie np. Inkwizycja działała głównie w wieku XV -XVII i to nie tyle skutecznie, co kompleksowo. Jedna czarownica w wiosce, pięć stosów.
otóż to... w średniowieczu palono heretyków, a i to nie za często, bo częstszymi karami były psalmy, pielgrzymki, tymczasowe areszty domowe, a nawet symboliczne spalenie świecy
co więcej, każdy oskarżany przez inkwizycję miał przymusowego adwokata, z którego nie można było zrezygnować, i, czy tego chcemy, czy nie, obecny kształt procesów sądowych jest w dużej mierze oparty na procesach prowadzonych przez inkwizycję
Tylko, że w czasie inkwizycji adwokat często wymuszał na swoim "klijencie" zeznania niezgodne z prawdą. A potwierdzające zarzuty. Podobno miał być to akt humanitaryzmy ze względu na tortury jakim byli poddawani skazani lub podejżani o czary.
zeznania złożone podczas tortur musiały być potem potwierdzone dobrowolnie, ponadto były dozwolone trzy jednogodzinne sesje - tyle o inkwizycji, natomiast dzisiejszy stereotyp myślenia o oficjum opera sią raczej na dziwnych wyobrażenaich, gdzie w roli trybunału sądowego wchodzi grupka zapijaczonych wieśniaków, których krowy straciły mleko i teraz te barany palą na stosie staruszkę, lub na historiach gdzie grupka fanatyków pali dziewczynę, oskarżając ją o tworzenie koników polnych z koniczyny (autentyczne, ale inkwizycja w tym swojego udzialu nie miała)