Psychologia, biotechnologia, nauka.

[Alphar]

Witajcie, to mój w sumie pierwszy treściwy post na tym forum. Zajrzałam do działu nauka, ponieważ pozostałe działy odstraszyły mnie swoją naiwnością i no... niecieżko to w zasadzie wyjaśnić- dla osoby, która w zjawiska paranormalne nie wierzy większość z tego co tutaj jest zawarte po prostu wywołuje uśmiech na twarzy. Aczkolwiek każdy ma prawo interesować się i badać co mu się żywnie podoba. Niczego nie krytykuję, ani nie neguję. Choć nigdy nie byłam świadkiem żadnych nienormalnych zjawisk. Jak miałam 14ście lat to nawet przeczytałam dwie książki o zjawiskach paranormalnych jedna z nich "Niewytłumaczalne zjawiska" Viktora Farkasa, drugiej tytułu nie pomnę. Niestety, pomimo iż fajnie wciąga się takie historyjki, to nie są one pisane przez naukowców. Dlatego twierdzę, że zadają kłam.
Sama jestem psycholożką i domorosłą kulturoznawczynią, wierzę w fakty, a nie mity.
Dlaczego tak wiele pytań pada na forum odnośnie róznych nieistniejących bestii, których źródeł pochodzenia mozna doszukiwać się raczej w mitach, a tak niewielu z was interesuje się biotechnologią, fizką, astronomią- to są nauki które dają przyszłość i badają Fakty?

Zaznaczam- moje zdanie nie jest krytyką, jest to oczywiście chęć wywołania polemiki, równie zjadliwej co kulturalnej.
Pozdrawiam,

[Schnappi]

Ja mam podobne zdanie co Ty na temat ezoteryki, duchów, demonów, rzeczt typu reiki, o ufo już nie mówiąc - niektózy często wypowiadają się o tym, jak o codziennym jedzeniu obiadu, ot tak, to szara rzeczywistość.
Ja się w podobnych tematach nie udzielam, aczkolwiek denerwuje mnie, gdy tematy takie jak magia, ezoteryka, OOBE - cieszą się nieporównywalnie większą popularnością od dziełow o nauce i kryptozoologii.....to faworyzowanie nadnaturalnych i małoprawdopodobnych spraw ponad rzeczy prawdopodobne.
Skoro wspomniałem o kryptozoologii - w przypadku wątków i tematów naprawdę ciekawych, wiarygodnych, bardzo jak dla mnie prawdopodobnych - cieszą się one nikłym, jeśl iwręcz nie zerowym zainteresowaniem. natomiast w temacie o Chupacabrze, kryptydzie , która po prostu daje się podciągnąć pod demony, duchy, obcych - 19 stron tematu...
Widać, że zainteresowaniem cieszą się tylko te niezwykłe, demoniczne stworzenia, któych istnienie uważam za mało prawdopodobne, podczas gdy kryptydy wyglądające na typowe nieznane gatunki zwierząt, których istnienie możnaby uznać za prawdopodobne, które nikogo nie goniły, nie zostały stworzone przez ,,pie*****ch amerykańców" lub nie przypominają kosmitów, sa olewane.........

Ja staram się tu w takich właśnie tematach nie wypowiadać, interesuje mnie kryptozoologia jako dziedzina zoologii, nie potwory nie z tej ziemi.....
Ja tam interesuję się biologią, nauką, astronomią......staram się łączyć takie sprawy jak nieznane stworzenia włąśnie z nauką, biologią, zoologią - a nie jak niektórzy, z mitologią.....

[cleric]

19 stron tematu...

moze dlatego ze jak sama nazwa wskazuje to jest forum paranormalne?

nigdy nie byłam świadkiem żadnych nienormalnych zjawisk

wiekszosc z nas byla uczestnikami takich zdarzen, dlatego wlasnie tym się interesujemy.

biotechnologią, fizką, astronomią

są tu pasjonaci ale jak wyzej, jest to forum paranormalne o okreslonej tematyce

[cleric]

ale i tak dobrze, że wogóle jest.

bo my nie jestesmy fanatykami ani ignorantami

[Alphar]

moj post został chyba źle przez was zrozumiany- ja nie krytykuję badań paranaukowych (uważam tylko, że są bezsensowne, ale to subiektywne stwierdzenie), wiem także, ze to forum poswięcone tejże tematyce, ale zastanawiam się jak to jest, ze interesują was rzeczy, na które nie ma dowodów (racjonalnych i logicznych) zamiast realnych osiągnięć naukowych. Przeczytałam tutaj gdzieś jakieś zdania o krzyżówkach genetycznych które doprowadziły mnie wręcz do łez (ze śmiechu)...

Dla jasności;-)

aha i jeszcze jedna sprawa: Cogito- interesujesz się psychologią- ja też, róznica między nami polega na tym, ze ja się tym zajmuję praktycznie:-) a w duchy nie wierzę

[cleric]

ze interesują was rzeczy, na które nie ma dowodów (racjonalnych i logicznych)

kazdy wie co widział, dla mnie wystarczającym dowodem jest to co sama mam na koncie

a w duchy nie wierzę

bo ich nie spotkalas

interesujesz się psychologią- ja też, róznica między nami polega na tym, ze ja się tym zajmuję praktycznie:-)

ale co to ma do tematu? tez bym się zajmowala praktycznie gdyby nie zyciowa pomylka w wyborze studiów

[Koffee]

ale zastanawiam się jak to jest, ze interesują was rzeczy, na które nie ma dowodów (racjonalnych i logicznych)

ale zastanawiam się jak to jest, że interesują cię rzeczy, na które już są dowody (racjonalne i logiczne)... nic tam do odkrywania! wszystko powiedziane...

[Nightwalker]

Alphar dla samego kulturoznawstwa wierzenia i mity mają już duże znaczenie. Dla jednych ciekawa jest fabuła książki, dla innych "fabuła" mitologii. Ma ona znaczenie zarówno dla badania źródeł kultury, jak i problematyki etnicznej, politycznej i socjologicznej.

Niektóre ze spraw tu oruszanych nie są dalekie nauce - np. kryptozoologia. Taka paranauka zajmuje się czyms do póki nie wykaże, że jest to też problem typowo naukowy. Bez paranauk nauka byłaby zbyt sztywna, a z racji tego, że nikt by jej nie podważał - szybko sama stałaby się paranauka.

Alphar zapewne jesteś ateistą, jeżeli nie, to możesz sobie sama wiele zarzucić.

[Alphar]

Macie niesamowite tempo odpisywania na forum Zawsze tak u was? Podoba mi się.

Może po kolei, spróbuję niczego nie pominąć...

Naturalnie, jestem ateistKĄ ;-) (do tego takze wykształconą przez lambde i konsolę feministką i lubię odmianę odprzymiotnikową;-P)
W naukach, którymi ja się interesuję jest bardzo wiele do odkrywania. W naukach, którymi się nie interesuję jest jeszcze wiecej. Np. Biotechnologia, genetyka roślin- do niedawna sądzono, że już nic nowego nie da się odkryć w roślinach- to był błąd, własnie ruszyły nowe badania dotyczące jakiegoś roślinnego rna, czy coś... na tym polega problem, ze jest na to niestety mało pieniędzy.

Psychologia to niestety nie jest najmądrzejszy pomysł w kierunku studiowania, gdybym miała czas i siłe zajełabym się czymś praktycznym, np. E-biznesem, albo co... Wiekszość osób przekonuje się już na studiach, ze to był błąd ;-)

Wybaczcie jesli pominęłam jakąś uwage, ale jeszcze nie do końca radzę sobie w obsłudze waszego forum

[cleric]

Zawsze tak u was

tak jest extremalnie rzadko

Psychologia to niestety nie jest najmądrzejszy pomysł

zamien się na ochrone srodowiska +_+

[Alphar]

Nie, nie ochrona środowiska.... to nie dla mnie:-)


Czyli moje posty wywołały tę burzę, czy toz okazji świąt?

[Koffee]

Macie niesamowite tempo odpisywania na forum Zawsze tak u was? Podoba mi się.

taaa... nie można od kompa odejść i książki poczytać poczytać... tylko piszą i piszą

Naturalnie, jestem ateistKĄ

no nie wiem, czy to takie naturalne... :oll:

W naukach, którymi ja się interesuję jest bardzo wiele do odkrywania

ale żeby to odkrywać, trzeba się tym mocno interesować, mieć do konsultacji ludzi mądrzejszych i przydało by się to studiować... nie zawsze można

btw. to taka dziwna dyskusja o wyższości jednych zainteresowań nad drugimi...

[Nightwalker]

Wygląda na to, że kierunek psychologii jest po prostu źle skonstruowany. Ja jednak chętnie bym sobie to postudiował, nawet na takich studiach jakie są.

[cleric]

Ja jednak chętnie bym sobie to postudiował, nawet na takich studiach jakie są.

i wez mnie ze soba O_o

[Alphar]

nie, nie zrozumcie mnie źle- nie chciałam nikogo urazić- sama mam dość śmieszne zainteresowania, by uważać, ze wasze są "gorsze" od innych - nie tak to miało zabrzmieć - bynajmniej


Naturalnie, ateistką- w odpowiedzi na stwierdzenie Nightwalkera

[cleric]

a tak na marginesie, Alphar, czemu jestes na forum paranormal skoro nie dopuszczasz istnienia duchow wampirow i innych spraw?

[Alphar]

Nie mam pojęcia ;-) Myślę, że to element dowcipu jak postanowiłam sobie zrobić w te święta Nie wiem co robię na forum zjawisk paranormalnych, w końcu jestem krytykiem literackim i psychologiem ale musze przyznać, że podoba mi się kultura jaką reprezentujecie. Chodzę często po róznych stronach, badam zachowania ludzi na pewne sprzeczne poglądy etc, u was jest naparwdę miło

[cleric]

u was jest naparwdę miło

w sensie ze jeszcze nie bylo linczu palenia na stosie bluzgów i rzucania klątw?