Mam podobne zdanie na ten temat, wampir rownie dobrze moze się nie roznic od zwyklego czlowieka, a wyobrarzenie ze jest to sciezka samotnosci wg mnie jest bledna, mozna takze przyjaznic się z wampirem....
mozna nawet chodzić z wampirem (cleric wie). Nie trzeba być indywidualistą, samotnikiem. To nie ta droga. Ale pamiętajmy, że to poprostu pewne stadium. Zawsze jednak rozwoju duchowego.
ekhem - mnie bardziej chodzilo o takiego z legend i mitow niz takiego uwiezionego w czlowieku - ten pierwszy z cala pewnoscia jest potempiony chodz ponoc mozna zawsze odkupic swe grzechy
no właśnie w części. Jak to mówią siódma woda po kisielu. (Albo kiślu) Więc jeśli żyją jego potomkowie, to z pewnością jest to durzo mniejsze brzemię niż jego. Napewno nie są nieśmiertelni.
no właśnie w części. Jak to mówią siódma woda po kisielu. (Albo kiślu) Więc jeśli żyją jego potomkowie, to z pewnością jest to durzo mniejsze brzemię niż jego. Napewno nie są nieśmiertelni.
Hmm - Vampir smiertelny ? Nie nie zdecydowanie się z tym nie zgodze Kain zostal przeklety nie przez samego boga tylko przez trzech aniolow ktorzy w jego imieniu przychodzili do niego przekazujac mu wiadomosc od stworcy za kazdym razem Kain odmawial dlatego po kolei zostal przeklety zyciem wiecznym,z dala od slonca oraz odrzywianiem się krwia - jego potomkowie nosza to brzemie w calosci ale jak wiadomo bog jest milosierny wiec zarowno on sam jak i jego potomkowie maja szanse na odkupienie
Pozatym co rozumiesz przez mniejsze brzemie - ono pozostalo takie samo jedynie Kain nie mogl zniesc zachowania swych dzieci dlatego odszedl to stanowi ciezszy ciezar niz jego potomkowie nosza