Już do tego doszliśmySimisti pisze: Jako ciekawostke podam fakt, który jest może mało znany a dotyczy tekstu hebrajskiego Biblii Starego Testamentu. W owej wersji Biblii wystepuje słowo Elohim i oznacza "Bogowie", wiec nie mamy tam słowa wyrażonego w liczbie pojedynczej tylko w liczba mnogiej co jest dziwne.
Kod: Zaznacz cały
O Biblii
''Wielu kupowało i sprzedawało omamy i fałszywe cuda, oszukując głupia tłuszczę''
''Zaślepia nas ignorancja i wiedzie na manowce.O! Przeklęci śmiertelnicy, otwórzcie wreszcie oczy!''
To dwa cytaty z opinii jaka wyraził jeden z Wielkich tego świata mając na myśli Biblie tak tę najpoczytniejsza księgę świata, która wcale i wbrew poglądom wcale nie przyszła do nas faksem z nieba. Biblia jest niewątpliwie wytworem człowieka. Nie Boga. Jest historycznym zapisem burzliwych czasów, który podlegał zmianom przez niezliczone przekłady, dodatki i redakcje. Nigdy w historii ludzkości nie było ostatecznej wersji tejże księgi.
Jezus był postacią historyczną o ogromnych wpływach, może najbardziej zagadkowym i inspirującym przywódcą, jakiego kiedykolwiek widział świat. Tak jak Mojżesz, o którego przyjściu mówiły przepowiednie, Jezus detronizował władców, inspirował i był natchnieniem dla milionów, tworzył fundamenty nowych filozofii. Jako potomek królewskich rodów króla Salomona i króla Dawida, ma udokumentowane prawo do tronu króla żydowskiego. Zrozumiałe wiec, że dzieje jego życia zapisywały tysiące zwolenników w całym kraju.
Rozważano włączenie do Nowego testamentu ponad osiemdziesięciu ewangelii, lecz ostatecznie wybrano i włączono w jego skład stosunkowo niewiele - miedzy innymi ewangelie świętego Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Kto wybierał ewangelie do Nowego testamentu? Otóż właśnie to podstawowy paradoks chrześcijaństwa! Biblia, w takim kształcie, w jakim znamy ją dzisiaj, powstała za sprawą pogańskiego cesarza rzymskiego Konstantyna Wielkiego, który całe życie był poganinem, a został ochrzczony na łożu śmierci, kiedy był zbyt słaby, by zaprotestować. W czasach Konstantyna oficjalną religią Rzymu był kult słońca - czczono sol invictus, innymi słowy, niezwyciężone słonce, a Konstantyn był jego naczelnym kapłanem. Na jego nieszczęście Rzym ogarniał rosnący zamęt religijny. Trzy wieki po ukrzyżowaniu Jezusa liczba jego wyznawców wciąż wzrastała. Chrześcijanie i poganie wszczynali wojny a konflikt urósł do takich rozmiarów, że groził rozpadem Rzymu. Konstantyn uznał, że trzeba coś z tym zrobić. W 325 roku zjednoczył Rzym pod sztandarem jednej religii. Chrześcijaństwa.
Ewentualne pytanie: dlaczego pogański cesarz wybrał na oficjalna religie państwową chrześcijaństwo?
Konstantyn był człowiekiem interesu wiedział, że chrześcijaństwo to wielka , potężniejąca siła, i po prostu postawił na faworyta. Historyków do dziś zdumiewa mądrość, z jaka przemienił wielbiący słońce pogan w chrześcijan. Włączając symbole, daty i rytuały pogańskie do budującej się tradycji chrześcijaństwa, s tworzył cos w rodzaju religijnej hybrydy, która była do przyjęcia dla obu stron. ''Transmogryfikacja'' - ślady i pozostałości religii pogańskiej w symbolice chrześcijańskiej są niezaprzeczalne. Egipskie kręgi słońca stały się aureolami katolickich świętych. Piktogramy bogini Izydy trzymającej w ramionach swojego cudownie poczętego syna Horusa to pierwsze wzorce naszych obrazów Maryi Dziewicy trzymającej w ramionach Dzieciątko Jezus. A w zasadzie wszystkie elementy rytuału katolickiego - biskupie nakrycia głowy , ołtarz. Trójca święta oraz komunia, akt ''spożywania Ciała Bożego''- wszystkie te symbole wzięto wprost z wcześniejszych pogańskich obrzędów religijnych.
W Chrześcijaństwie nie ma nic orginalnego(!!!). Wschodni Bóg Mitra zwany Synem Bożym i Światłoscią Świata, urodził się dwudziestego piątego grudnia, zmarł i został pochowany w skalnym grobowcu, a potem zmartwychwstał po trzech dniach. A propos dwudziesty piąty grudnia to również dzień urodzin Ozyrysa, Adonisa i Dionizosa, a kiedy się urodził Bóg Kryszna, złożono mu dary z mirry, kadzidła i złota (!!!). Nawet dzień święty chrześcijaństwa przejęto od pogan. Początkowo chrześcijanie czcili żydowski szabat - sobotę, lecz Konstantyn przesunął dzień święty tak , by pokrywał się z pogańskim dniem czczenia słońca.. Do dziś większość wiernych chodzi na msze w niedzielę rano, nie mając pojęcia, że czynią tak bo kiedyś własnie w ten dzień poganie oddawali cześć bogu słońca.
Podczas tego łączenia religii Konstantyn wiedział, że musi umocnić tę nowa tradycje chrześcijańską, i zwołał słynny sobór powszechny zwany soborem nicejskim pierwszym podczas, którego debatowano i rozstrzygano w drodze głosowania wiele elementów chrześcijaństwa - datę obchodów świąt Wielkiej Nocy, rolę biskupów , udzielanie sakramentów, no i boskość Jezusa Chrystusa. Boskość Jezusa? No cóż moi drodzy aż do tamtej chwili Jezus był postrzegany przez wyznawców jako śmiertelny prorok... . Wielki i potężny człowiek , lecz mimo wszystko człowiek. Śmiertelnik.
Ustanowienie Jezusa ''Synem Bożym'' oficjalnie zaproponowano i przegłosowano podczas soboru nicejskiego.
Tak moi mili świętość Jezusa była wynikiem głosowania!!!
No ale o mało nie przepadł. Niemniej ustanowienie boskości Chrystusa było kluczowym w świetle dalszego zjednoczenia imperium rzymskiego i niezbędnym elementem ustanowienia nowej władzy Watykanu. Ogłaszając Jezusa oficjalnie Synem Bożym, Konstantyn wyniósł go na piedestał i odtąd Jezus istniał poza obszarem świata ludzkiego, był bytem, którego władzy i mocy nikt nie będzie w stanie podważyć. Ten akt nie tylko uciął wszelkie zakusy pogan w stosunku do chrześcijaństwa, ale teraz wyznawcy Chrystusa mogli uzyskać zbawienie jedynie przez oficjalnie ustanowiony, ''uświęcony'' kanał - Kościół Rzymski. Naturalnie chodziło wyłącznie o władzę Jezus jako Mesjasz był niezbędnym elementem funkcjonowania Kościoła i Państwa. Wielu badaczy twierdzi że na wczesnym etapie rozwoju Kościół dosłownie ukradł Jezusa jego pierwotnym wyznawcom, zawłaszczył sobie jego ludzkie przesłanie, okrywając nieprzenikniona szata boskości i wykorzystując do rozszerzenia zakresu swojej władzy.
Na czym polega manipulacja?
Konstantyn podniósł status postaci Jezusa prawie cztery wieki po jego śmierci, kiedy istniały jeszcze tysiące dokumentów składających się na kronikę jego życia jako śmiertelnika. Konatantyn wiedział, ze aby na nowo napisać historie, będzie potrzebował odważnego i silnego uderzenia. Z tego przekonania wywodzi się przełomowy krok w historii chrześcijaństwa. Konstantyn zamówił i sfinansował nowa Biblie, która pomija ewangelie, które mówią o ludzkich cechach Chrystusa, i wysuwa na pierwszy plan te, które przedstawiały go jako Boga. Wcześniejsze ewangelie zostały zdyskredytowane, a potem zabrane i spalone.
Wszyscy, którzy wybrali zakazane ewangelie i odwrócili się od wersji Konstantyna, zostali nazwani heretykami. Wtedy właśnie powstało słowo ''heretyk''. Greckie heresia oznacza ''wybór''. Ci, którzy ''wybrali'' pierwotna historie Chrystusa, byli pierwszymi na świecie ''heretykami''.
Na szczęście niektóre ewangelie przetrwały. Zwoje znad Morza Martwego zwane ''Zwoje z Qumran'' odnaleziono w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, a Zwoje Koptyjskie w roku 1945 w Nag Hammadi. Dokumenty te, poza tym, ze opowiadają prawdziwa historie Graala, mówią o posłudze Chrystusa w bardzo ludzkich kategoriach. Oczywiście Watykan, pozostając w zgodzie ze swoja tradycją dezinformacji próbował robić wszystko , by powstrzymać ujawnienie zawartości tych Zwojów. Nic dziwnego ich zawartość wywoływała na światło dzienne zadziwiające rozbieżności historyczne i fałszywe, potwierdzając jednocześnie, że obowiązującą w naszych czasach Biblie złożyli i zredagowali ludzie, którymi kierowały względy polityczne - chcieli wypromować boskość człowieka o imieniu Jezus Chrystus i wykorzystać jego wpływy, by umocnić fundamenty swojej władzy.
Wyslany : Trocinka | 14 Kwiecien 2006,19:05