jestem icekawa, czy sprowadzaliscie kogokolwiek kiedykolwiek i czy spotkaliscie się z tymi nazwami.
mam nadzieje, ze nikogo/czego nie sprowadzilam, bo ostatnio boje się swoich wlasnych mysli, a co dopiero "innych"
z nazwami tez się nie spotkalam, ale to nie powinno dziwic, bo nawet gdybym się spotkala, to szybciutko bym je zapomniala - sa troszke za trudne jak na muj kurzy mozdzek
ale po przeczytaniu tematu, wydaje mi się, ze moze moze ci chdzic o mysloksztalt zwany bodajrze przez chaotow servitorem...? byl swegoczasu bardzo ladny artykul na GW, ale nie wiem, czy jest teraz dostepny, bo strasznie zaczeli ostatniu utrudniac na portalu...