Trzeba było oglądać Muminki, i teletubisie, to dowiedziałabyś się, że nie.Oleńka pisze:Trzeba było oglądać Nie do wiary...
Chupacabra
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 119
- Rejestracja: 2006-04-18, 02:19
Po pierwsze gdybyś oglądał Nie do wiary to byś wiedział o wielu przypadkach pojawiania się ufo w Brazyli na nie spotykaną skale a póżniej i o katstrofie z Varhiny i o statku kosmicznym z którego ewakuowały się istoty ,które wyglądały tak samo jak chupacabry...Zresztą później w okolicy po tym zdarzeniu pojawiły się własnie one.Tak samo było w Pourto Ryko tylko zamiast katastrofy pojawiły się NOLE (CZY JAK TAM).Po za tym przedstawiciele obcej cywilizacji nie zawsze tak jak jest to w filmach scien-fiction pokazane muszą mieć podobne zwyczaje do naszych.Po za tym może być tak ,że są one jakąś rasą ,która usługuje innej ,więc zamiast mi mówić o teletubisiach i się ze mnie naśmiewać moglibyście trochę nad tym pomyśleć.Zwłaszcza ,że przypadki pojawienia się chupacabry odnotowano w róznych odległych od siebie miejscach na ziemi.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 119
- Rejestracja: 2006-04-18, 02:19
Sorry ale jesli ktoś nie wierzy co mówi NDW to niech poszuka sobie o tym internecie.Samo NDW nie mogło sobie zmyślić chupacabry poniewaz o tym wypowiadają też inne media na świecie.Co do tej strzykawki to powiem ,że zdementowanie tego "cudu" bardzo podniosło im wiarygodność.Jednagże swoją drogą to to było świetne hehehhehhe.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
-
- Forumowy maniak
- Posty: 351
- Rejestracja: 2006-07-26, 14:57
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
eh, nie słuchajcie się NDW bo prawdy w tym tyle co nic
oni muszą sobie robić oglądalność, sensacje, żeby się utrzymać. A tak w ogóle to mineliśmy się troche z tematem chupy, według mnie ona nie istnieje, mit stworzony przez jakiegoś człowieka co coś widział i orazu że to coś nienormalnego
bo nie pomyślał że może istnieć wyjaśnienie tego co zobaczył


-
- Senior forum
- Posty: 1875
- Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
Wtrące swoje 3 gorsze do tematu...
Chupacabra.....
Zabójca zwierząt hodowlanych.
Pierwsze głośne relacje zaczeły się w 1991 roku, w Puerto Rico.
Wtedy właśnie powstały pierwsze szkice tej istoty.
Jak wygląda, każdy wie, niewysoka, czerwone oczy itp.
Mieszkańcy nie wiedzieli czym jest owa bestia.
Niektórzy w dniu pojawienia się chupy, widzieli na Puerto Rico, NOL-e.
I własnie te osoby twierdzą, że jest to istota nie z tej ziemi.
Inni twierdzą, że to sprawka amerykanów...dlaczego?
Otóż, USA posiada swoją baze wojskową na tej wyspie.
Prowadzą tam różne badania, między innymi prowadzą eksperymenty nad REZUSAMI(małpy wąskonose z poł.-wsch Azjii).
I właśnie owe rezusy, po tych eksperymentach miały niby uciec, i siać popłoch wśród okolicznych ludzi.
Ciekawe, aczkolwiek nie niemożliwe.
Wszyscy twierdzą, iż chupa to zwierze, zmutowane czy nie, ale zwierze.
W 1996 roku, pewnien policjant, podczas pobytu w swoim domu, usłyszał hałas z garażu.
Wchodzi tam, i kogo widzi ?
Tak....chupe. Rzeczjasna to był policjant i broń mial zawsze przy sobie, więc 5 razy strzelił.
Istota, ta przeturlała się po garażu i uciekła.
Zostały tylko krew.
Krew z miejsca zdarzenia wzięto i postanowiono, zbadać.
Okazało się, że krew zawierała dna człowieka oraz dna rośliny.
Cóż ponoć to wiarygodne badania były.
Z biegiem czasu, w innych miejscach na świecie, zaczeły się mordy zwierząt domowych.
We Francjii....w Rosjii i w Polsce.
W Polsce owe zwierze było Pomórnikiem.
Ponoć nawet CBUiZA, robiło badania sierści z miejsca zdarzenia, wysysałała ponoć do instytutu w Poznaniu i nawet do Szwajcarii.
Z badań wynikło iż był to rosomak. Niby wszystko fajnie, ale gdy na innych forach mówiłem o tych badaniach, że w polsce grasuje rosomak, to wszyscy twierdzili, iż jest to bzdura, CBUiZA zmysla, a nawet instytut w Poznaniu zaprzeczał, iż jakiekolwiek,próbki dostał.
Jestem tego samego zdania.
Ale wracajac do chupy.
Dochodziło do przypadków pojawienia się chupy w USA.
też były zagryzione króliki, kury itp.
Było nawet głośno o tym w amerykańskiej TV.
Tyle, że ową chupą był lis/kojot chory na chorobe Samsona.
Powodowało to, iż zwierz ten był cały łysy, wychudzony i wyglądał jak nie z tej ziemi.
Uważam więc, ze wszelakie Chupy, z Francjii, USA, gruzjii itp. to poprstu albo bzdury, albo jakieś miesjcowe zwierzęta.
Natomiast co do Puerto Rico i paru krajów ameryki środkowej i poł.(Meksyk, Chile), jestem przekonany , iż kilkka tysięcy osób, nie widziało jakiegos psa, lecz jakieś "nowe" zwierze.
Chupa w tych krajach opisywana jest praktycznie tak samo(raz lata, raz nie lata, o te obserwacjie czasem różni), tak więc wątpie by była to masowa obserwacja psa.
Coś w tym jest.
Małe ziarnko prawdy w każdej rzeczy jest...
Jestem innego zdania, tam jest setki
Chupacabra.....
Zabójca zwierząt hodowlanych.
Pierwsze głośne relacje zaczeły się w 1991 roku, w Puerto Rico.
Wtedy właśnie powstały pierwsze szkice tej istoty.
Jak wygląda, każdy wie, niewysoka, czerwone oczy itp.
Mieszkańcy nie wiedzieli czym jest owa bestia.
Niektórzy w dniu pojawienia się chupy, widzieli na Puerto Rico, NOL-e.
I własnie te osoby twierdzą, że jest to istota nie z tej ziemi.
Inni twierdzą, że to sprawka amerykanów...dlaczego?
Otóż, USA posiada swoją baze wojskową na tej wyspie.
Prowadzą tam różne badania, między innymi prowadzą eksperymenty nad REZUSAMI(małpy wąskonose z poł.-wsch Azjii).
I właśnie owe rezusy, po tych eksperymentach miały niby uciec, i siać popłoch wśród okolicznych ludzi.
Ciekawe, aczkolwiek nie niemożliwe.
Wszyscy twierdzą, iż chupa to zwierze, zmutowane czy nie, ale zwierze.
W 1996 roku, pewnien policjant, podczas pobytu w swoim domu, usłyszał hałas z garażu.
Wchodzi tam, i kogo widzi ?
Tak....chupe. Rzeczjasna to był policjant i broń mial zawsze przy sobie, więc 5 razy strzelił.
Istota, ta przeturlała się po garażu i uciekła.
Zostały tylko krew.
Krew z miejsca zdarzenia wzięto i postanowiono, zbadać.
Okazało się, że krew zawierała dna człowieka oraz dna rośliny.
Cóż ponoć to wiarygodne badania były.
Z biegiem czasu, w innych miejscach na świecie, zaczeły się mordy zwierząt domowych.
We Francjii....w Rosjii i w Polsce.
W Polsce owe zwierze było Pomórnikiem.
Ponoć nawet CBUiZA, robiło badania sierści z miejsca zdarzenia, wysysałała ponoć do instytutu w Poznaniu i nawet do Szwajcarii.
Z badań wynikło iż był to rosomak. Niby wszystko fajnie, ale gdy na innych forach mówiłem o tych badaniach, że w polsce grasuje rosomak, to wszyscy twierdzili, iż jest to bzdura, CBUiZA zmysla, a nawet instytut w Poznaniu zaprzeczał, iż jakiekolwiek,próbki dostał.
Jestem tego samego zdania.
Ale wracajac do chupy.
Dochodziło do przypadków pojawienia się chupy w USA.
też były zagryzione króliki, kury itp.
Było nawet głośno o tym w amerykańskiej TV.
Tyle, że ową chupą był lis/kojot chory na chorobe Samsona.
Powodowało to, iż zwierz ten był cały łysy, wychudzony i wyglądał jak nie z tej ziemi.
Uważam więc, ze wszelakie Chupy, z Francjii, USA, gruzjii itp. to poprstu albo bzdury, albo jakieś miesjcowe zwierzęta.
Natomiast co do Puerto Rico i paru krajów ameryki środkowej i poł.(Meksyk, Chile), jestem przekonany , iż kilkka tysięcy osób, nie widziało jakiegos psa, lecz jakieś "nowe" zwierze.
Chupa w tych krajach opisywana jest praktycznie tak samo(raz lata, raz nie lata, o te obserwacjie czasem różni), tak więc wątpie by była to masowa obserwacja psa.
Coś w tym jest.
Małe ziarnko prawdy w każdej rzeczy jest...
Jestem innego zdania, tam jest setki
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
Bo raz biega, raz lata.
Z tego co się orientuje, to chyba w Meksyku lata, w PR biega.
Mówi się, że bardzo wysoko skacze.
Możliwe, iż owe skoki, pomagają jej w lataniu.
Może nie w lataniu, a w szybowaniu tak jak u paru wiewiórek latających, polatuch itp.
Zresztą, równie dobrze, może to być "podkolorowanie" tego, iż to stworzenie lata.
Z tego co się orientuje, to chyba w Meksyku lata, w PR biega.
Mówi się, że bardzo wysoko skacze.
Możliwe, iż owe skoki, pomagają jej w lataniu.
Może nie w lataniu, a w szybowaniu tak jak u paru wiewiórek latających, polatuch itp.
Zresztą, równie dobrze, może to być "podkolorowanie" tego, iż to stworzenie lata.
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 54
- Rejestracja: 2005-02-27, 17:53
W tym przypadku są 3 możliwości:
- nowy gatunek, jak post wyżej zasugerowałeś
-hybryda, mutacja, coś co uciekło z bazy wojskowej na Puerto Rico
-"podarunek" od "NOL-i"
Lecz, tą ostatnią możliwość, napisałem tak żeby była;).
Nie biore ją PÓKI CO, pod uwage.
Chupacabra to jest jedna z wielu, wielu kryptyd.
Do tej podchodze jednak sceptycnie.
W przypadku chupy w latach 1991-97 relacjii było pełno, ba, bardzo dużo.
Ale w ostatnich latach była niespotykana, relacjii było niewiele.
Ostatnio jednak w maju w Chile, bodajże, chupa wróciła....
Raz jej nie ma a raz jest.
- nowy gatunek, jak post wyżej zasugerowałeś
-hybryda, mutacja, coś co uciekło z bazy wojskowej na Puerto Rico
-"podarunek" od "NOL-i"
Lecz, tą ostatnią możliwość, napisałem tak żeby była;).
Nie biore ją PÓKI CO, pod uwage.
Chupacabra to jest jedna z wielu, wielu kryptyd.
Do tej podchodze jednak sceptycnie.
W przypadku chupy w latach 1991-97 relacjii było pełno, ba, bardzo dużo.
Ale w ostatnich latach była niespotykana, relacjii było niewiele.
Ostatnio jednak w maju w Chile, bodajże, chupa wróciła....
Raz jej nie ma a raz jest.