Piramidy egipskie

Bardziej niż nieprawdopobobne, niemożliwe, niewiarygodne... i nie pasujące do pozostałych kategorii.
Awatar użytkownika
Skorp
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2006-07-09, 12:09
Lokalizacja: KaToWiCe

Post autor: Skorp »

Hmmm.... podam tu troche informacji znalezionych w necie, które dają wiele do myślenia ;)

Piramida jest ustawiona dokładnie według osi północ-południe. Odchylenie od strony północnej wynosi 2'28" na północny-zachód, a od strony południowej 1'57" na południowy-zachód. Jest to uważane przez niektórych za błąd (przypadek), lecz wziąwszy pod uwagę dryf kontynentów, możemy stwierdzić, że pomyłka ta praktycznie nie istnieje. Odległość piramidy od bieguna południowego równa jest odległości do środka Ziemi oraz odległości od bieguna do środka Ziemi. Konstrukcja ta, podobnie jak wiele innych megalitycznych budowli, stoi niemal dokładnie na trzydziestym równoleżniku. Południk przebiegający przez piramidę jest najdłuższym biegnącym przez ląd, dzieli on jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części. Wielka Piramida zlokalizowana jest w centrum (kontynentalnym) masy lądu stałego Ziemi. Jeżeli weźmiemy pod uwagę usytuowanie pozostałych piramid z kompleksu w Gizie, dostrzeżemy następujące matematyczne zbieżności. Wierzchołki trzech piramid tworzą Trójkąt Pitagorejski, którego stosunek boków wynosi 3:4:5. Trójkąt Pitagorejski występuje wtedy, gdy weźmiemy pod uwagę południk przechodzący przez środek piramidy Cheopsa, równoleżnik przechodzący przez piramidę Mykerinosa oraz połączymy wierzchołki tych piramid linią prostą. Stosunek długości i objętości piramidy odpowiada stosunkowi promienia do powierzchni koła.

Do ciekawostek należy zaliczyć również fakt, iż obiekt ten od końca lutego do połowy października nie rzuca w południe żadnego cienia. Interesującym problemem jest także to, że cała piramida w ciągu 5000 lat osiadła ok. 0,0115 m. Do dzisiaj najnowsze budowle mają tendencję do osiadania w ciągu 200 lat ok. 0,12 m. Kąt pochylenia ścian bocznych piramidy względem podłoża wynosi dokładnie 51 stopni 17 minut. Taka geometria sprawia, że raz w ciągu doby, wraz z ruchem obrotowym Ziemi, jedna ze ścian piramidy ustawia się niemal prostopadle do płaszczyzny ekliptyki, w której krążą wszystkie planety Układu Słonecznego. Płaszczyzna ta jest równoległa do linii łączącej Słońce z potężnym źródłem promieniowania, jakie odkryto w centrum naszej galaktyki. Podsumowując wszystkie fakty, raz na dobę ściana południowa piramidy całą swą powierzchnią zbiera promieniowanie płynące do nas z głębin wszechświata.
wysokość piramidy podniesiona do dziesiątej potęgi jest równa średniej odległości Ziemi od Słońca, jak również to, że masa sarkofagu podniesiona do piętnastej potęgi jest równa masie Ziemi.

Co jak co... w to że egipcjanie budowali tą piramide przez wiele wieków zrozumiem, Ale to że człowiek (w tamtych czasach) wykonał tak wiele pracyzyjnych i zbieżnych ze sobą obliczeń... w to juz nieuwierze ;)
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

ehe, ciekawe jak wtaszczyli te 'kamyczki' na samą gore nie uszkadzajac ich...
bo jakby taki zlecial, to poobijalby reszte juz ulozonych
poza tym... po kiego faraonowi taki wielki grob? podobno piramidy maja wlasciwosci
lecznicze. trup i leczenie? chcieli goscia ozywic? bo troche to dziwne, ze mumie byly niezle
zakonserwowane, jakby egipcjanie wierzyli, ze duch wladcy powroci kiedys do ciala... czyli
musi miec on do czego wrocic.
inna rzecz, ze ktos to musial genialnie zaprojektowac. wiec skad ludzie, ktorzy nigdy tego nie
budowali, wiedzieli ze wlasnie tak zbudowany obiekt, bedzie mial takie niesamowite wlasciwosci.
???. jakby to skads wiedzieli, mogliby rownie dobrze zbudowac kompa.
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

DragonFire pisze:ehe, ciekawe jak wtaszczyli te 'kamyczki' na samą gore nie uszkadzajac ich...
no ponoć zasypywali dół piachem i kładłi kłody, żeby sanie mogły wjechać - dla mnie dziwne, bo niby skąd mieli tyle drewna? drewna tam jest raczej mało
DragonFire pisze:podobno piramidy maja wlasciwosci lecznicze
chyba jest stak, że sam kształt piramidy emituje dobrą energię, natomiast w jej wnętrzu energia dla żywych organizmów jest niekorzystna, natomiast chamuje rozkład zwłok - gdzieś to czytałam, ale w to ostatnie nie wierzę, oto jak egipcjanie mumifikowali zwłoki:
Dopiero za panowania IV dynastii [między 2570 a 2450 p.n.e.] Egipcjanie odkryli, że ciała z usuniętymi wnętrzościami przetrwają dłużej. To stwierdzenie było pierwszym krokiem do właściwej mumifikacji. Tysiąc lat później zaczęto usuwać także mózg.

Na początku Średniego Państwa [ok. 2040 r. p.n.e.] zaczęto konserwować zmarłych przez poddanie działaniu suchego natronu [sody oczyszczonej]. Soda oczyszczona usuwała większość wody z ciała, ale nie była to stuprocentowa metoda w zaprzestaniu rozkładu ciał.

Do kolejnej i ostatniej rewolucji w mumifikacji zwłok doszło na początku ery Nowego Państwa [ok. 1551 r. p.n.e.]. Dotychczasowe zwyczaje tworzenia mumii polepszono o końcowe wysuszenie ciała na słońcu lub nad ogniem. Dzięki temu ciała zmarłych traciły resztki wilgoci. Wtedy sztuka mumifikowania zwłok osiągnęła najwyższy poziom.

PROCES MUMIFIKACJI można podzielić na cztery etapy:

1) Wyjęcie organów wewnętrznych - najpierw rozcinano zwłoki z lewej strony i wyjmowano wszystkie wnętrzności oprócz mózgu i serca, które zostawiano na swoim miejscu. Od 1080 r. p.n.e. usuwano także mózg przez przebicie kości nosowej. Przez powstały otwór wlewano wino palmow, które rozpuszczało mózg, którego resztki usuwano za pomocą specjalnych narzędzi i wylewano przez nos, po czym wyrzucano. Według Egipcjan mózg nie był potrzebny, gdyż wszystkie uczucia rodziły się w sercu. Następnie wnętrze ciała obmywano dokładnie wodą i nacierano winem palmowym.

2) Mumifikacja organów wewnętrznych - obmywano narządy wodą i winem palowym. Organy wewnętrzne przechowywane były w kanopach - urnach, które były wyobrażeniami czterech synów Anubisa, patrona mumifikacji. Watroba była umieszczana w urnie z głową Imseta, a opiekowała się nią Izyda. Płuca były w urnie Hapy o głowie pawiana, boginią-opiekunką byla Neftyda. Jelita, którymi opiekowała się boginii Selkis byly w urnie sokołogłowego Kebehsenuf, natomiast żołądek, pod opieką boginii Neti umieszczany był w urnie Duamutefa o głowie szakala.

3) Odwadnianie - polegało na napełnieniu wnętrza ciała natronem. Leżało ono tak przez kilka tygodni, by straciło większość wody.

4) Wysuszanie - po zabiegu odwadniania kładziono zwłoki na słońcu lub wieszano na specjalnym rusztowaniu nas ogniem. Następnie kończyny wypychano podskórnie piaskiem i gliną, a ciało płótnem nasączonym wonnpściami. Zabieg mumifikacji trwał łącznie 70 dni.
DragonFire pisze:jakby egipcjanie wierzyli, ze duch wladcy powroci kiedys do ciala... czyli musi miec on do czego wrocic.
tak, wierzyli w to :) dusza w dzień przebywała na Polach Jaru, ale w nocy musiała wrócić do kompletnego ciała
DragonFire pisze:inna rzecz, ze ktos to musial genialnie zaprojektowac. wiec skad ludzie, ktorzy nigdy tego nie budowali, wiedzieli ze wlasnie tak zbudowany obiekt, bedzie mial takie niesamowite wlasciwosci.
metodą prób i błędów... nie pamiętam, gzie jest ta piramida i czyja ona jest, ale jest taka, której kąt nachylenia ścian zmienia się w połowie... po prostu zauważyli, że nie wytrzyma i runie

a ten, kto to tak genialnie zaprojektował, nazywał się Imhotep, i uznawano go za syna boga Ptaha - Imhotep był arcykapłanem, architektem i wynalazcą techniki budowania w kamieniu - geniuszem na miarę Einsteina swoich czasów
De Ruyter
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 147
Rejestracja: 2005-07-16, 16:14
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: De Ruyter »

Skorp pisze:Piramida jest ustawiona dokładnie według osi północ-południe.
Więc NIE była na osi kiedy ja budowano...
Bieguny magnetycznme przesuwaja się i to dość sporo
Skorp pisze:Odległość piramidy od bieguna południowego równa jest odległości do środka Ziemi oraz odległości od bieguna do środka Ziemi. Konstrukcja ta, podobnie jak wiele innych megalitycznych budowli, stoi niemal dokładnie na trzydziestym równoleżniku.
Czyli sugerujesz, że ziemia na płd. biegunie ma dziurę na powiedzmy 20'?
(Ziemia nie jest idealna kula, ale nie jest też jajkiem ani gruszką - zdanie pierwsze mogło by być prawdziwe, gdyby piramidy stały powiedzmy na 4-7' szerokosci geograficznej pólnocnej)
Skorp pisze:Wierzchołki trzech piramid tworzą Trójkąt Pitagorejski, którego stosunek boków wynosi 3:4:5. Trójkąt Pitagorejski występuje wtedy, gdy weźmiemy pod uwagę południk przechodzący przez środek piramidy Cheopsa, równoleżnik przechodzący przez piramidę Mykerinosa oraz połączymy wierzchołki tych piramid linią prostą.
Jakim cudem trójkat pitagorejski może być rozwarty???

Skorp pisze:Interesującym problemem jest także to, że cała piramida w ciągu 5000 lat osiadła ok. 0,0115 m
A czemu granit ma osiadać?
To nie jest beton ani piach był fundamentem, ale granit
Awatar użytkownika
Enlil
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 173
Rejestracja: 2005-05-25, 14:22
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Enlil »

Piramidy zbudowali ludzie.
Tysiące niewolników dzień po dniu dodawały kolejne kamienie, wbrew wszelkim kretyńskim teoriom miłosników Danikena do ustawiania tych kamieni nie potrzebna pomoc kosmitów tylko inteligencja budowniczych.
Także te wszystkie "niesamowite informacje" o własciwościach piramid są w większości wyssane z palca i rozpowiadane przez danikerzystów, przykładem jest ta ciekawostka z nierzucaniem cienia - nie wiem jaki idiota da sobie to wmówić. Aby jakis kształt nie szucał cienia źródło światła musiałoby być centralnie nad nim. Cień oczywiście jest ale jak to w przypadku ostrosłupa zazwyczaj znajduje się on na jednej z nieoświetlonych ścian. To nie cud i kosmiczny geniusz tylko geometria....

Podobnie jest z resztą "faktów" a ten o tajemniczym kosmicznym promieniowaniu dosłownie zwala z nóg...
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

Enlil pisze:Tysiące niewolników
nie byli niewolnikami, byli wolnymi robotnikami

ale to szczegół :)
Awatar użytkownika
Enlil
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 173
Rejestracja: 2005-05-25, 14:22
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Enlil »

A przynajmniej tak się uznaje od pewnego czasu ;) Niemniej masz racje - mój błąd.
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

Enlil, czy ty w coś wierzysz? bo ilekroć gdzies się wypowiadasz, to piszesz ze wiara w cokolwiek to chlam.

(nie usuwac mi tego postu, ze jest nie na temat, zmienie go w nocy - jak zwykle nie bede spal :-) . i napisze cos od siebie jak zwykle, przy okazji wkurzajac naszego niedowiarka... :-P )

Enlil na prawde się ciesze, ze istnieja takie rozumne organy jak ty we wszechswiecie, inaczej nie mielibysmy się na kogo wnerwiac i przez to testowac nasze opanowanie (pisze o wierzacych w 'cuda' :-P )...

niewolnik to nie to samo co wolny robotnik. choc w zasadzie w polsce juz granica się zatarla... :(
Awatar użytkownika
Enlil
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 173
Rejestracja: 2005-05-25, 14:22
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Enlil »

Oczywiście, że wierze - w życie pozaziemskie, duchy, upiory, skrzaty, driady, magię i boskie siły. Jestem jednak powściągliwy w rzucaniu się na wszelkie doniesienia o tajemnicach i paranormalnych zjawiskach. Problem polega na tym, że rozmaici zwolennicy teorii Danikena rozpowiadają te wszystkie bzdury a wiadomo, że kłamstwo często powtarzane staje się prawdą. Ludziom nie chce się pomieścić w głowach, że Egipcjanie nie byli dzikusami biegającymi w białych sukienkach. Ich wiedza na temat matematyki i astronomii była efektem ciężkiej pracy i obserwacji a nie darem od kosmitów. Niby te wszystkie fakty brzmią naukowo ale POWAŻNE badania nigdy ich nie potwierdziły. Zazwyczaj pochodzą one od samozwańczych odkrywców doszukujących się wizerunku kosmity w płatkach śniadaniowych.
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

Enlil pisze:driady
a w najady? ;)
Enlil pisze:Ludziom nie chce się pomieścić w głowach, że Egipcjanie nie byli dzikusami biegającymi w białych sukienkach.
zgadzam się

i bardzo mnie to razi, jako osobę intreresującą się antycznym egiptem
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

leśna sorka, ale jak faraon mógł wrócić do 'kompletnego ciała', skoro było ono patroszone? - piórka też mu oskubiwano?
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

ma być kopmletne zewnętrznie - nie ma brakować żadnej ręki ani nogi - gdyby któraś została uszkodzona, odpadła, zniszczyła się - kapłani mumifikatorzy zastępowali ją sztuczą drewnianą protezą

ponadto to nie było zwykłe patroszenie - wnętrzności były również mumifikowane i przechowywane w kanopach - prócz mózgu, który wyrucano, i serca, które zostawało w ciele - Egipcjanie wierzyli, że wszystkie uczucia rodzą się w sercu, i było ono najważniejszym organem
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

i niestety to świadczy o ich głupocie, bo sercem nie budowali piramid (~), tylko myślą, mową i uczynkiem :)
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Assassinio »

ja bym nie powiedział że byli głupi a wprost przeciwnie..
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

DragonFire - sam napisałeś, że myślą... a skąd wiesz, skąd się myśli biorą? sądzisz, że rodzą się w mązgu? a może właśnie w sercu? może serce nie jest tylko tandentym symbolem walentynek?
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

ciekawe co na to Enlil. bo to dopiero się powalony temat zrobił.

podobno mężczyźni myślą penisem, więc wszystko możliwe, że egipcjanie walili sercem. :lol: :lol: :lol:

a serio mnie się myśli rodzą w mózgu, z resztą od tego on jest.

kurcze, nie dość, że myśleli sercem to jeszcze biegali w białych sukienkach. a piramidy na bank zrobili im ufole, bo z takim edeńskim wprost ustrojem to nie wydaje się chyba nikomu, żeby potrafili choć chatke ulepić.
ArturVonFornal
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 776
Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
Lokalizacja: z Łodzi

Post autor: ArturVonFornal »

Ta, a egipcjanie byli idiotami gdyż używali rąk a nie serca do wtargiwania tych wielkich kamieni, jak wiadomo powszechnie – serce jest wprost stworzone do przenoszenia najróżniejszych rzeczy, świadczy o tym jego budowa i znakomite możliwości chwytne :P
Darnok
Senior forum
Senior forum
Posty: 3337
Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Lokalizacja: Krynica-Zdrój
Komentarze: 2

Post autor: Darnok »

ArturVonFornal pisze:znakomite możliwości chwytne :P
I ten potężny mięsień sercowy :)
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

już wiemy czym kobiety myślą... dlatego zapewne dają się wykorzystywać mężom - brutalom. ---> bo myślą czymś, co do myślenia nie jest stworzone... normalnie zwała, który z facetów myśli o sercu jako o symbolu walentynek?

p.s.
a symbolem walentynek jest miłość, a nie dwie komory i dwa przedsionki.
p.s.2.
ciekawe czym jest symbolem rwa kulszowa, bo mam i nie wiem co to ma oznaczać :-P
De Ruyter
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 147
Rejestracja: 2005-07-16, 16:14
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: De Ruyter »

Skąd Egipcjanie mieli wiedzieć,jakie narządy będą umarłemu potrzebne żeby ewentualnie zmartwychwstać?
Dla nas wydaje się to oczywiste, ale to 5000 lat rozwoju medycyny...

Wróć do „Niewyjaśnione zjawiska”