Tak jak Dagmara napisała. Weźmy przykład pisarza - Bram Stoker i jego najpopularniejsza książka "Dracula" z 1897. Podkoloryzowana i nijak mająca się do historycznych faktów przyniosła mu popularność aż po dziś dzień. Korzenie wierzeń w wampiry sięgają dalszych czasów, ale głównie dzięki tej lekturze ludzie zaczęli wierzyć w istnienie wampirów.
Osobiście bardzo chciałbym polecić książkę którą napisał Christopher Humphreys (znajdziecie go jako C.C. Humphreys). Jej tytuł to "Wład Palownik. Prawdziwa historia drakuli".
Jak dotąd mało się mówiło i pisało o jego faktycznym życiu, znacznie się różniącym od mitu.
Posłużę się cytatem - "Humphreys splata mity i fakty, tworząc monumentalną powieść, z której kart wylewa się krew, miłość i strach. Opowiada o księciu, wojowniku, kochanku, kacie, człowieku wychodzącym cało z każdej opresji, a ostatecznie – o bohaterze. Oto prawdziwa historia Drakuli, nigdy przedtem nieopowiedziana".
Zachęcam do jej przeczytania. Nawet fani wampirów nie będą zawiedzeni
