Babia Góra - sabaty czarownic

[Aleksandra]

Witam serdecznie. Poszukuję informacji na temat zjawisk, których nie można wyjaśnić z punktu widzenia nauki jakie miały się odbywać na najwyższym szczycie Beskidu Żywieckiego.
Na początek opiszę może gdzie znajduje się owy szczyt, a następnie w skrócie opiszę legendę, która opowiada o wydarzeniach z tamtego miejsca.
Babia Góra nazywana Królową Beskidów to masyw górski leżący w Paśmie Babiogórskim w Beskidach Zachodnich.

''Babia Góra to inaczej Królowa Beskidów. Jest na celowniku ciekawych świata nie od dziś. W skali Beskidów jest wyjątkowa, co sprawiało, że już setki lat temu ciągnęli tu zielarze, poszukiwacze skarbów, uczeni i ukrywali się zbójcy spod ciemnej gwiazdy. Według legendy odbywały się tu sabaty czarownic nazywanych niegdyś "babami". Na Diablaku stał czarci zamek, z którego zostało tylko ogromne rumowisko.''
Diablak jest szczytem Babiej Góry. Występują tam silne zmiany klimatyczne. Sceptycy bagatelizują to zjawisko, twierdząc, iż w klimacie górskim takie wahania temperatury są zjawiskiem zupełnie normalnym, jednak ludzie, którzy doświadczali tego na własnej skórze odnieśli inne wrażenie.

Wraz z grupą osób zajmujących się zjawiskami paranormalnymi, okultyzmem oraz wszystkim tym co związane jest z magią zamierzamy udać się na ten szczyt, aby zbadać czy na Babiej Górze rzeczywiście mają miejsce niewyjaśnione zjawiska czy to tylko legenda, ubarwiana z pokolenia na pokolenie.
Zanim jednak wyprawa dojdzie do skutku zbieramy wszelkie dostępne informacje. Materiałów mamy dosyć sporo, jednakże może któryś z forumowiczów był tam, doświadczył czegoś niezwykłego lub zna opowieści związane z Babią Górą?
Proszę o wszelkie informacje jakie posiadacie na ten temat.

[krikus]

Byłem na Babiej, fajne miejsce na wycieczkę krajoznawczą.
Legendy też ciekawe bywają do posłuchania, nic poza tym tam się niezwykłego nie dzieje.

[Xantor]

Byłem tam kiedyś na wycieczce górskiej.
Radze dokładnie sprawdzić pogodę, jeżeli chcecie iść na sam szczyt.
Jak ja wchodziłem to była mgła i padało, niemal drogi nie zgubiłem, ale mimo wszystko ciekawe doświadczenie

[Nemesia]

Również byłam na Babiej Górze w lipcu w piękną pogodę i co? nic jedyne co było okropne to te komary przed którymi wręcz trzeba było uciekać. Można tam spotkać bardzo wielu turystów. Również słuchałam wszelakich opowieści co tam się nie wyprawiało, historie o samobójcach, dziwnym zaginięciu ludzi itd. Moje zdanie jest takie, że idąc w góry trzeba być naprawdę rozważnym i wybierać dobrą pogodę, bo o zgubienie szlaku w mgłę czy poślizgnięcie i spadnięcie tam nie trudno, wystarczy trochę deszczu schodząc żółtym szlakiem i katastrofa gotowa.

Jakoś nie wierzę w działanie sił nadprzyrodzonych na tej górze. Polecam wycieczkę w ładną pogodę i bać się tłumów i komarów

[Dagmara]

Ja nigdy nie byłam na Babiej Górze, ale z miłą chęcią bym się tam wybrała.

[Arek]

Viqtue
Nie wszystkie legendy są "do dupy", wprawdzie nie znam legend o tej górze ale wylewać dziecka z kąpielą też się nie powinno.
Inne legendy ukazały jak najbardziej uzasadnione podłoże

[kolo500]

I jak tam wyprawa się udała, czy ekipa zagineła w akcji? Sam bym się wybrał całkiem niedaleko mieszkam, a dopiero ostatnio się dowiedziałem że takie cuda tam się dzieją to może nie o czarownicach ale tez ciekawe http://www.totalizm.pl/4b_pdf/4b.pdf

[kolo500]

Wyprawa doszła do skutku? Może ekipa zagineła w akcji Sam niedawno się dowiedziałem że na babiej takie rzeczy się dzieją, a całkiem niedaleko mieszkam. Jak się trochę ociepli napewno się tam wybiore.