Witam.
Dziwię się, że nikt nie poruszył jeszcze spraw proroctw Człowieka - Ćmy - Mothmana, czy raczej Mothmanów. To dość ciekawa sprawa, choć w pewnym sensie niebezpieczna (hehe będziemy mieli microsmaczek).
Cóż tu napisać... sprawa została dość szczegółowo objaśniona w fabularnym filmie opartym na faktach pt. "Przepowiednia" z Richardem Gere w roli głównej...

Na pewno jest to nieco zfabularyzowana wersja, ale oparta jest dość śliśle na książce gościa, który sprawę badał. Nie chcąc opisywać całej sprawy powiem tylko pokrótce: Mothman to postać, nazwana tak dlatego, że wyglądem przypomina humanoidalną, wysoką ćmę (czy raczej człowieka-ćmę). Pojawia się ona przed czasem jakieś dużej katastrofy i nawiedza ludzi, mówiąc im przepowiednie dotyczące wymienionych tragedii. Najczęściej są to przepowiednie na tyle konkretne i niejasne zarazem, że nie można zapobiec katastrofie. Mothman ma szczególne zdolności - wydaje się, że egzystuje na wyższym od naszego poziomie. Dokonane były próby "sprawdzenia" jego "wszechwiedzy" - w książce i póĽniej w filmie na jego temat wymieniona jest scena, kiedy zadaje się pytanie Mothmanowi o jakiś losowy wers z zamkniętej książki a on (przez telefon na który zadzwonił

) podaje dokładny cytat. Nie wyjaśniona została sprawa Mothmana - i dopóki na stronie nie pojawi się jakiś artykuł na jego temat, odsylam choćby na
tę stronę.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2004-11-17, 10:11 ]
Aj waj...

Zapomniałem dodać, czemu sprawa ta jest często brana za niebezpieczną... Otóż nazwa MOTHMAN nie dotyczy tylko nazwy tej postaci. Znane są przypadki, gdy nadmierne zainteresowanie Mothmanem przyciągało go jak ćmę do interesujących się nim nadmiernie osobników - zapewne radował go fakt, że będzie mógł się z nimi "prościej" skontaktować i wykorzystać ich do swoich przepowiedni...
