Coś z Genetyką. Rak.

Czyli nagłe i niespodziewane zejścia z tematu. Rozmowy o wszystkim i o niczym
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Re: Coś z Genetyką. Rak.

Post autor: cleric »

chyba można zrobić jakieś testy czy badania które pokazują czy ma się predyspozycje do nowotworu. ale znając życie jest to droga zabawa, najlepiej jak zapytasz lekarza, on poda Ci rzetelne informacje, bo takie czytanie gdzieś po necie (bo zakładam, że z neta bierzesz info o omijaniu 1 pokolenia) to o kant tyłka rozbić :] zresztą rak nie jest dziedziczny sam w sobie, jedynie w rodzinie mogą występować predyspozycje do zachorowania.
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Coś z Genetyką. Rak.

Post autor: Spooky Fox »

Ogolnie rzecz biorac - kazdy z Nas ma w sobie komorki rakowe. One nie sa dziedziczne. Dziedziczne jest to, czy nasz organizm ma sklonnosci do "budzenia" tych komorek. Chociaz rownie dobrze moze to byc nie dziedziczne, a losowe.

Proponuje się tym nie przejmowac, a jesli juz koniecznie chcesz - zajrzec na jakies forum medyczne.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Coś z Genetyką. Rak.

Post autor: Dagmara »

PabloO, mój kolega też tym się kiedyś trapił, ale po czasie dał sobie wreszcie spokój i zaczął normalnie żyć, pozostawiając obawy za plecami.
To, że dziadkowie mieli raka wcale nie jest powiedziane, że Ty też będziesz go miał, mojego ojca matka zmarła na raka mając 30 parę lat, a jej córki już są po sześćdziesiątce i cieszą się zdrowiem, podobnie jak dorosłe już wnuczki.
Znam też przypadek pewnego mężczyzny, którego ani dziadkowie, ani rodzice raka nie mieli, a on obecnie walczy o życie ponieważ w wieku 35 lat wykryto u niego nowotwora.

Tak więc sam widzisz, to, że Twoi dziadkowie mieli raka to nie oznacza, że masz na zapas wyczekiwać tej choroby i się na własne życzenie dołować.
Gdyby tak każdy się tym przejmował to połowa ludzi zamiast cieszyć się życiem siedziałoby w swych domach wyczekując najgorszego, bo ktoś tam raka miał itd.

Wróć do „Off-topic”