Takie coś poraża niczym nasza polityka, równie w dużym procencie zacofana i ograniczona
![Kwaśne oczko ;]](./images/smiles/icon_square2.gif)
Data nie jest podana jednak są wpisane rzeczy poprzedzające koniec świata. Wymieniono kataklizmy, wojny i upadek wszystkich fałszywych religii. Wszystkie wyznania twierdzą, że są jedynymi właściwymi ale tak na prawdę to wszystkie są wymysłem dawnych czasów służącymi do kontrolowani zacofanego społeczeństwa. Poza tym mało który katolik chociaż stronę Biblii przeczytał a dzisiejsze jej wydania są tyle warte co baśnie braci Grim. Mało co zgadza się z dawnymi zapisami najlepszym przykładem jest to że Jezus umarł na krzyżu chociaż w najstarszych Bibliach (po łacinie) jest użyte słowo stallus oznaczające pal lub drzewo i nigdzie nie było tam słowa krucyfiks lu innego oznaczającego skrzyżowane dechy.bo nie wiadomo kiedy Pan przyjdzie
No może nie chodzi tu o wartośc, bo jako taką Biblia wartośc ma, ale wg mnie chodzi tu o szacunek do Biblii. Moim zdaniem im lepiej się nauczy społeczeństwo czym jest Biblia i o czym mówi tym większy będzie do niej szacunek i jej wartośc też wzrośnie, bo będzie inaczej postrzegana przez "zacofane społeczeństwo", które nawet obecnie jest zacofane.Poza tym mało który katolik chociaż stronę Biblii przeczytał a dzisiejsze jej wydania są tyle warte co baśnie braci Grim.
Tu masz rację. Gdyby ludzie przestali wierzyć, że coś jest ,,po tamtej stronie'' to jedyne co im by zostało to trzeźwe myślenie. Ci co nie umieliby się przystosować skończyliby zapewne na cmentarzu lub w pokoju bez klamek. Ludzie wymyślili sobie boga aby nadać życiu sens i wytłumaczyć zjawiska których nie potrafili ogarnąć. Nie twierdze że nie ma istot niematerialnych ale bóg jako taki według mnie nie istnieje.bóg jest nam po prostu potrzebny
Skoro nie wiesz który bóg jest prawdziwy i czy w ogóle istnieje to jak mu służysz?ja w Niego wierze, mało tego... służę Mu
To pokazuje upartośc kościoła i ciągłą próbę zdobycia władzy nad ludźmi, krajem a nawet narodami, bo może się już przyzwyczaili do takiej władzy, bo przecież w średniowieczu to papież był najważniejszy a jego słowo było prawie święte...,,Kościołowi Katolickiemu należy się szacunek za to, że trwają niestrudzenie przez tysiące lat w swoich kłamstwach''
Co to za osoba? Natanek czy co?Jednak po zapoznaniu z pewną wiedzą jednej osoby
To co napisałeś wygląda mi na bełkot takowej sekty.Uważam, że już się ujawnił, lecz ludzie go nie rozpoznają. Niestety tyle jest obecnie ludzi robiących wodę z mózgu, sekt, oszukiwaczy, że naprawdę ciężko rozpoznać.
To ma być argument?Temat bardzo ciekawy, jak dla mnie. Jednak po zapoznaniu z pewną wiedzą jednej osoby to jestem przekonany, że to nie Jezus ponownie przyjdzie, ale jego brat z Nieba. Zamiast Jezus, użyję słowa Superistota.
Jakie proroctwa? jak proroctwa mówią o armii, to są fajne, ale jak te same proroctwa mówią o Jezusie, to źle dla proroctw?I jak mówią proroctwa
Prosto- Cywilizacja zachodnia, w której szanuje się prawa i wolności każdej istoty zdominuje inne (dominacja kulturalna, siłowa- na jedno wychodzi). Przestępczość pozostanie, jednak będzie maleć.Jak tu pokój może zapanować, w tym świecie?
To spowoduje masowe gwałty kradzieże i morderstwa. Zniszczenie cywilizacji i powrót praw dżungli.Jedynym sposobem jest np Wielki Kataklizm
I z kim był ten wywiad- z Jezusem? czy może wierzysz osobie, która ma dokładnie taki sam zasób wiedzy o Bogu, co Ty (czyli żaden), ale potrafi Ci wmówić, że jest inaczej dzięki grubym księgom, charyzmie i dziwnym ubraniom ?Ciekawy na necie jest podany wywiad na temat "jego przyjścia"
Też się zgadzam- superistoty, perpetum mobile jakiegoś wielkiego wynalazcy, który to by już w kosmos latał gdyby nie ci źli naukowcy- ciemnogród powinien być odsiewany od prawdziwej wiedzy.Niestety tyle jest obecnie ludzi robiących wodę z mózgu, sekt, oszukiwaczy, że naprawdę ciężko rozpoznać.
Czekaj, czekaj- czyżby ta "Superistota" chciała patentować dwa patyki na kółku jako maszynę oddająca więcej energii niż pobiera? do tego zmierzasz?Go nazywali, że jest jakimś Guru, że tworzy sektę, nawet gdyby był prawdziwy.
I tym kimś na pewno jestem ja- nawet nie wiesz, jak często mówią mi to wyznawcy sekt- że nie wierząc, że ich guru jest bogiem popełniam wielki grzech.Ludzie by mu przeszkadzali w misji.
Nawet wiem jak pomagają- straszą bezpodstawnie sądami takie fora jak paranormalium, bo mamy czelność pokazywać kłam i absurd niektórych ludzi. Na szczęście prawo jest po stronie prawdy, więc usuwanie takich treści to była czysta kurtuazja Ivelliosa.Oczywiście nie wszyscy, bo byli i by tacy którzy by uwierzyli i współpracowali.
Gdyby przeżyli tylko ludzie wierzący, że dwa patyki, kółka tworzą free energy, to ta cywilizacja potrzebowałaby następnych dwóch tysięcy lat, by odkryć internet na nowo.ak pisałem wyżej Ci współpracujący razem z Superistotą przeżyliby ten Wielki Kataklizm, i by stworzyli Nową Cywilizację
Ja uważam swoją świadomość za bardzo rozwiniętą- nieograniczoną żadnymi przesądami. Nie zamierzam jej zmieniać na mentalność rodem z czasów, kiedy chłopi nie mogli opuszczać swoich wsi.ale i też na swój rozwój emocjonalny, swoje postrzeganie świata - ocena i myśli, swoje własne wnętrze. To byłaby pewnie ta zmiana świadomości.