
Ja wierzę, że zarówno ludzie jak i zwierzęta duszę posiadają- a całe to gadanie, że tylko gatunek ludzi ją posiada wywodzi się z wywyższenia nas jako istot, ponad inne storzenia. W spomniałam już , że zwierzęta posiadają emocje, które są prawdziwe- człowiek potrafi udawać jeśli chodzi o okazywanei uczuć, zwierzę nie: jeśli się cieszy to tak jest, jeśli jest na człowieka złe to tak jest....Za wszystkim stoi oczywiście powoód, bo dla zwierząt nic nie dzieje się bez powodu....ale my przecież nie o tym....

Sądzę, że zwirrzęta posiadają duszę- słyszałam rózne historie w których właściciel mogli wyczuć obecność swoich "zmarłych" pupili, któzy np w jakiś sposób czuwali nad nimi, czy też opowieści o tym że zwierzęta wyczuwają swoją śmierć (psy prowadzone do uśpienia), lub nawet płaczą w chili swojej śmierci (zatem posiadają jakąś jej świadomość). Zatem czemu owa swiadomość nei miałaby przełożenia na fakt "po"...?