Opowiada o możliwościach ingerowania w ludzki umysł dzięki zaawansowanej technologii umożliwiającej wpływ na marzenia senne. Głównym bohaterem filmu jest Cobb − szef zespołu specjalizującego się w dokonywaniu włamań do snów innych osób. Dzięki tej możliwości może zarówno pozyskiwać informacje, jak i wprowadzać nowe dane.
"Jaki pasożyt jest najbardziej odporny? Idea. Pojedyncza idea człowieka jest w stanie budować miasta. Idea potrafi zmienić świat i na nowo spisać wszystkie reguły".
„Incepcja” jest filmem wielowymiarowym a najdobitniej świadczy o tym fakt, iż ciężko jest jednoznacznie stwierdzić co jest głównym motywem tej produkcji. Czy jest to próba uświadomienia jak wielką moc posiada ludzki umysł i jak podświadomość może wpływać na kreowanie rzeczywistości wokół nas? A może na pierwszym planie pojawia się wątek miłości i tęsknoty za tym co utracone a co w snach wciąż kochamy? Nie sposób też uciec od pytań o rzeczywistość, w jakiej żyjemy np. czy fakt, iż teraz znajduję się w tym miejscu, oddycham, czuję, widzę, słyszę, odczuwam ból może być wystarczającym dowodem na to, że nie żyję w jednym wielkim śnie? Czy po swojej śmierci obudzę się w innym miejscu i w innych okolicznościach? Niech rękę podniosą ci co nigdy nie zadawali sobie takich pytań. Film Nolana bezczelnie zasiewa ziarenko niepewności w umyśle widza nie pozwalając o nim zapomnieć jeszcze na długie godziny po jego obejrzeniu i uśmiechając się podstępnie szepcze do ucha „słodkich snów”.
(Źródło : http://stacjakultura.pl/4,21,12720,Ince ... tykul.html)
Proszę o opinie wszystkich, którzy mieli okazję obejrzeć ten świetny film.
![Uśmiech :)](./images/smiles/icon_smile.gif)