Aborcja,Poronienie

[Chantelle]

Hahaha, wez wogole skad te dzieciaki się biora.
Tez się bawiloes w sloneczko Ruskof

[Ruskof]

No jasne..Wygralem w niej przeciez
A tak serio to o tym slonczeku slyszalem,ze niedaleko od mojego miejsca zamieszkania w polsce robili slonczeko,naszczescie zadna dziewczyna nie zaszla w ciaze (debilstwo ich i tak nie zna granic)

[zblazowany]

Są przypadki że po tych zabawach w słoneczko zachodzą w ciążę, można w necie o tym przeczytać.
Dobra to co w takim razie sądzicie o in vitro?

[Ruskof]

O ile dobrze wiem,to wszczepianie sztucznych komorek do przyszlej matki.Mysle ze zabieg taki jest bezsensu,chyba ze kobieta nie jest plodna.

[Chantelle]

Ja jestem przeciwko, ale mam dziecko, nie wiem co to znaczy chciec zajsc i nie moc, musi to byc straszne ....
A jestem przeciwko, bo nie podoba mi się az taka ingerencja w nature .

[Ruskof]

Chantelle,a co jesli kobieta jest bezplodna a chce miec dziecko?Ma zostac do konca zycia bez potomkow?Jest jeden sposob,ktory tak nie ingeruje naturze,juz o nim pisalem ale jego nazwy nie pamietam.Jesli kobieta jest bezplodna,to inna kobieta moze jej plod przekazac,ktory zostal spolodzony przez jej partnera lub partnera bezplodnej kobiety.A wracajac do in vitro to tez nie podoba się jedno.Nie wiem jak to robia,ale czy gdy wszczepiaja sztuczny plod to posiada on juz kod genetyczny?

[Spock]

Ruskof, nie ma czegoś takiego jak "sztuczny płód", ani "sztuczne komórki". A gdyby nawet, to sztuczna komórka jest nieodróżnialna od naturalnej.

Z zapłodnienia in vitro powstaje normalny ludzki zarodek, który potem wszczepia się do macicy. I jak najbardziej ma swój niepowtarzalny kod genetyczny.
Co w tym strasznego, że jajeczko i plemnik pobrane od rodziców, połączą się poza organizmem kobiety ? Rodzi się dziecko a nie żaden frankensztajn.

[zblazowany]

No ja jestem na tak jakby coś.
Ingerencja w naturę? to w takim razie musiano by zaprzestać przeszczepów twarzy bo to jaka jest interwencja w naturę. Po stronie obrońców życia największy problem jest z tym że niektóre zarodki giną podczas tej metody. Oni uważają komórkę za człowieka.
Jeśli jest wyższe dobro czyli pragnienie dziecka to można te zarodki poświęcić dla tego dobra.

[Spock]

W ogóle, to powiem więcej: powinno się odchodzić od naturalnego zapłodnienia na rzecz in vitro właśnie.
Pobieramy materiał genetyczny od każdego, zamrażamy w ciekłym helu, a potem dokonujemy sterylizacji. Gdy para chce mieć dziecko, idzie do kliniki. Świadome rodzicielstwo.
Efekt: nie ma niechcianych ciaż, dzieci w beczkach, zaniedbanych chuliganów, ani tirówek na autostradach.

[zblazowany]

Eeeee to się tak nie da, niechciane ciąże i tak będą. Popęd płciowy odgrywa swoją rolę. Tego nie da się wyeliminować za jednym zamachem.

[Spock]

Jasne że się da. Od czego chirurgia ?

[zblazowany]

Nie kapuję czyli co sterylizujemy ludzi czy jak?

[Ruskof]

W ogóle, to powiem więcej: powinno się odchodzić od naturalnego zapłodnienia na rzecz in vitro właśnie.
Pobieramy materiał genetyczny od każdego, zamrażamy w ciekłym helu, a potem dokonujemy sterylizacji. Gdy para chce mieć dziecko, idzie do kliniki. Świadome rodzicielstwo.
Efekt: nie ma niechcianych ciaż, dzieci w beczkach, zaniedbanych chuliganów, ani tirówek na autostradach.

Jesli tak,to czemu się nie zgadzac?Dzieki za wyjasnienie tego,juz obralem inne pole widzenia co do tego.

Nie kapuję czyli co sterylizujemy ludzi czy jak?

Moze nie tyle zeby sterylizowac,tylko pobierac sperme w jader (czytalem o kolesiach ktorzy regularnie chodza do szpitali by oddawac sperme ktora bedzie sluzyla jako zpladniacz kobiet ktore chca miec dziecko,ale tylko dziecko,bez partnera)

[Spock]

Dokładnie. Przecież mówiłem.

Komórki pobieramy, na wypadek gdyby jednak w przyszłości zapragnęli mieć dzieci, a potem sterylizujemy - żeby nie było wpadki.

[zblazowany]

Ale chyba nie mówicie o przymusowej sterylizacji bo to by było znieważeniem godności człowieka, rodzajem ubezwłasnowolnienia.

[Ruskof]

Jesli czlowiek się na takie cos zgodzi to wcale nie,ale watpie zeby tak się stalo,w koncu mowi się ze seks jest potrzeby w codziennosci zeby byc szczesliwym,co jesli go nie bedzie?

[Spock]

Seks i pożądanie nadal będzie, tyle że bez prokreacji. Oczywiście wszystko dobrowolnie.

[Ruskof]

Chociaz poczekaj..Sterylizacja nic nie poradzi na seks i pozadanie?Gdyby wszystkim mezczyznom jaja odcieto to by ryczeli jak kobiety i penis nigdy by juz nie stanal,bo to wlasnie jadra od tego sa no nie?A jak nie ma spermy to po co wzwod?I po co orgazmy?Nie mialo by to sensu biologicznego (wiem ze zeszlem na nieodpowiedni temat ale chyba przyznacie ze taka jest prawda)

[Arek]

A jestem przeciwko, bo nie podoba mi się az taka ingerencja w nature .

Gdybyś chciała zostać matką a nie mogłabyś z różnych powodów, szybko zmieniłabyś zdanie

[Ruskof]

A teraz mysle co kobiety ktore sa bezplodne mysla o kobietach (kobietach?) ktore abortowaly...