Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 1
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Darnok święte słowa
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 147
- Rejestracja: 2008-11-16, 23:58
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Uważam że tu chodzi o te dzieci z bardzo wysokim IQ a IQ ma się nijak to czynienia świata lepszym...Ostatnio stale słyszymy o jakichś cudownych dzieciach...
I mam prośbę o odpieprzenie się za przeproszeniem od dzieci z ADHD bo to nie ma nic wspólnego z tematem...
I mam prośbę o odpieprzenie się za przeproszeniem od dzieci z ADHD bo to nie ma nic wspólnego z tematem...
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: 2010-08-03, 12:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Takie dzieci naprawdę istnieją. Można to nazwać "dziećmi Indygo" czy jak inaczej chcecie, to wszystko jedno. To nie jest wymysł New Age choć New Age'owcy też się tym próbują zajmować po swojemu - nie trzeba się z nimi zgadzać, nawet nie wolno, bo trzeba myśleć samodzielnie, ale Jak zobaczycie życiorysy różnych wybitnych ludzi to zawsze okaże się, że byli trochę inni, nietypowi. Rzadko były to grzeczne, spokojne dzieci które widać ale nie słychać... Dzisiaj nazywa się to "problemami" jak na przykład ADHD i próbuje leczyć. Psychiatrzy leczą dzieci z ich uzdolnień, bo przecież każdy ma być taki sam.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Takie dzieci już kiedyś istniały, nie tylko w ostatnich 30-tu latach.
Ma ktoś ochotę udowodnić że nie?????????
-- 24 Paź 2010 00:12 --
Ma ktoś ochotę udowodnić że nie?????????
-- 24 Paź 2010 00:12 --
akurat takie dzieci są wpinane w definicję o indygo , więc każdy sobie to samo pomyślałmam prośbę o odpieprzenie się za przeproszeniem od dzieci z ADHD bo to nie ma nic wspólnego z tematem...
-
- Senior forum
- Posty: 1009
- Rejestracja: 2009-02-24, 13:49
- Lokalizacja: Sopot
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Pokusisz się może o rozwinięcie myśli? Dlaczego tak uważasz?Teolog pisze:wydaje się że dzici indygo to z punktu widzenia religii charyzmatycy
-
- Nowa Krew
- Posty: 17
- Rejestracja: 2011-01-19, 19:34
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Eee tam. Wierzę w duchy, wierzę w jakieś nadprzyrodzone zdolności, w UFO i wiele, wiele innych (dla niektórych bezsensownych) rzeczy. Ale akurat dzieci indygo i to całe zamieszanie New Age. Jedni są mądrzejsi, mają jakieś zdolności, talenty, inni nie i that's all.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
No i właśnie, już kiedyś tak było i jest tak do dzisiaj. Jedni są mądrzejsi, mają jakieś zdolności, talenty, inni nie i that's all.
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 61
- Rejestracja: 2011-03-02, 01:10
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Dzieci Indygo faktycznie istnieją i jest to niezależne od tego czy w to wierzymy czy nie.
Jedyna właściwą drogą do poznania czy mamy do czynienia z dzieckiem indygo czy nie jest umiejętność właściwego widzenia aury. W innym przypadku dupa z tego. Nie zapominajmy, że dzieci indygo to osoby o aurze indygo a nie określonych cechach. To, że osoby o omawianym kolorze aury przejawiają pewien rodzaj cech (im wspólnych) nie oznacza, że każda inna osoba je przejawiająca jest aury indygo.
Jedyna właściwą drogą do poznania czy mamy do czynienia z dzieckiem indygo czy nie jest umiejętność właściwego widzenia aury. W innym przypadku dupa z tego. Nie zapominajmy, że dzieci indygo to osoby o aurze indygo a nie określonych cechach. To, że osoby o omawianym kolorze aury przejawiają pewien rodzaj cech (im wspólnych) nie oznacza, że każda inna osoba je przejawiająca jest aury indygo.
-
- Nowa Krew
- Posty: 22
- Rejestracja: 2010-05-16, 21:45
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
Właśnie przeczytałem artykuł o tych rzekomo cudownych dzieciach.
Jako że mam tą niezwykłą przyjemność obcowania z młodzieżą na co dzień w gimnazjum mogę powiedzieć wiele rzeczy o dzisiejszych nastolatkach ,ale wśród tych wszystkich epitetów chyba zabraknie "inteligentni" i "wrażliwi".
Jeśli indygo to efekt ewolucji człowieka to wychodzi na to że dotknęła ona znikomego procenta osobników. Albo po prostu żyje w miejscu z którego Cthulhu i jego koledzy z piekielnych wymiarów wyssali pozytywną energie.
Oczywiście ludzie ewoluują , jak na razie natura tak zamieszała genami że mamy coraz więcej i chamstwa.
Jako że mam tą niezwykłą przyjemność obcowania z młodzieżą na co dzień w gimnazjum mogę powiedzieć wiele rzeczy o dzisiejszych nastolatkach ,ale wśród tych wszystkich epitetów chyba zabraknie "inteligentni" i "wrażliwi".
Jeśli indygo to efekt ewolucji człowieka to wychodzi na to że dotknęła ona znikomego procenta osobników. Albo po prostu żyje w miejscu z którego Cthulhu i jego koledzy z piekielnych wymiarów wyssali pozytywną energie.
Oczywiście ludzie ewoluują , jak na razie natura tak zamieszała genami że mamy coraz więcej i chamstwa.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Dzieci indygo. Czy naprawde istnieja? Co o nich sadzisz?
święte słowajak na razie natura tak zamieszała genami że mamy coraz więcej i chamstwa.
Myślę że tzw. indygo nie ma nic wspólnego z ewolucją a raczej to grupa osób która jest trochę inna od reszty. Tak jak każdy ma swoje wady i zalety także ci ludzie mają swoją własną specyfikę a że jeszcze ktoś z nich ma talent np. w malowaniu to z takiego wrażliwego z talentem robią potem "zbawiciela świata"