Dlaczego duchy noszą ubrania.

[Ruskof]

Krypto,mam swoja teorie o tym,moze byc nieprawdziwa,ale mysle ze najbardziej prawdopodobna.Dusza zapisuje ostatnie dane poki w ciele fizycznym się znajduje,w co jest ubrana,przed nadejsciem smierci,a gdy smierc juz nastapila,na stale maja jeden wyglad-ten ktory mieli toz przed smiercia.Co wy na to?Dla mnie to najbardziej racjonalne wytlumaczenie tego.

[Arek]

Akurat je uważam że zdjęcie "lady brown" za ciekawy przypadek, duch ten pokazywał się przez około 300 lat, i to w różnych miejscach w domu , widziany przez wielu osób które swoimi nazwiskami poświadczają to co widzieli, także widziany przez więcej niż jedna osoba w danym momencie. Nawet strzelano do niej, wiadomo z jakim skutkiem. W 1936r. magazyn "Country Life " wysłał tam 2 fotografów żeby oni sprawdzili i przy możliwości sfotografowali ducha, byli nimi pan Provand i Indre Shira. Jeden z nich obsługiwał lampę błyskową a drugi miał robić zdjęcia. W pewnym momencie Indra zauważył na schodach ową postać i wołał do kolegi by robił szybko zdjęcie, ten z zdenerwowania nic nie widział ale pstrykał w kierunku tam gdzie mu pokazywano , i tak wyszła ta fotka.

Dana pisze że w Sopocie można także takie zjawisko zaobserwować, zaproponowałbym Danie żeby to sfotografowała, moglibyśmy tutaj porównać , pooglądać jej zdjęcie, w końcu człowiek uczy się całe życie i chciałbym z jej zdjęcia wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski.
A tak ogólnie to powiem wam jak to u mnie z tymi duchami było.

Zjawiska paranormalne interesują mnie już b. długo , no i oczywiście sprawa duchów zawsze przeplatała się w moim zbieraniu wiadomości. Raz byłem zaciekawiony ba, nawet zafascynowany niektórymi przypadkami, a potem była totalna porażka, fake taki że nawet ślepy by przejrzał, i tak z artykułami i filmami jest aż do dzisiaj. A że ja osobiście nigdy nie spotkałem ducha więc z mojego doświadczenia nic nie mogę napisać.
8 lat temu poznałem na spotkaniu pana Waltera von Loucadu, to wyuczony fizyk a wykonuje chyba najciekawszą pracę pod słońcem. Ma posadę państwową , siedzi sobie na Uniwersytecie w Freiburgu i bada zjawiska paranormalne, wygląda to tak że ludzie dzwonią do niego z problemami , a jego zadanie jest im pomóc. Więc sobie jeżdzi i z ramienia Uniwersytetu bada takie zjawiska, opowiadał nam o różnych przypadkach które udało mu się wyjaśnić, od zwykłego wybryku bachorów których rodzice olewali i to właśnie w ten sposób chcieli zwrócić na siebie uwagę aż po przypdki bardziej złożone gdzie np. w kuchni rozlegały się głosy duchów, tam wiele czynników jak najbardziej przyziemnych zeszło razem tak że głosy te było słychać, on to potwierdza ale udało mu się znależć rozwiązanie.
Jednak podczas naszej rozmowy wyznał słuchaczom że były także i takie przypadki że mógł obserwować działania ducha ( ale to już zjawisko poltergeista a nie takie zdjęcia duchów które wyżej opisywałem), w jednym przypadku działania takie mógł częściej obserwować ale cały jego wysiłek wytłumaczenia tego spełz na niczym, duch wykończył nerwowo i finansowo całą rodzinę.
Von Loucadu nie jest jakimś tam zafascynowanym wierzącym w duchy człowiekiem, ale przeciwnie, typowym bez humoru naukowcem który chyba nawet śniadanie przyrządza według przepisu i tabelek. I powiem jedno , ten pan wcale się nie chwalił takimi przypadkami, on chętniej mówił o przypadkach które wyjaśnił, no i nie ma się co dziwić, taką ma pracę i szczyci się sukcesami, ale przyznaje że niektóre przypadki nie umiał wyjaśnić i miał do czynienia z....energią , siłą (słowa "duchy" nie lubi używać)
Po tym spotkaniu doszedłem do wniosku że jednak coś naprawdę tam jest z tymi duchami, że nie każda opowieść czy zdjęcie to bzdura, miałem człowieka przed sobą który nie wierzy za bardzo w ezoterykę ale działania obcych sił (energi) jak najbardziej zobserwował i dlatego uważam że warto się temu zjawisku bliżej przyjrzeć

-- 24 Kwi 2010 00:15 --

Dusza zapisuje ostatnie dane poki w ciele fizycznym się znajduje,w co jest ubrana,przed nadejsciem smierci,a gdy smierc juz nastapila,na stale maja jeden wyglad-ten ktory mieli toz przed smiercia.Co wy na to?Dla mnie to najbardziej racjonalne wytlumaczenie tego.

tak jak ten kierowca TIR-a o którym pisałem w 1 poście

[zblazowany]

Znany sceptyk Joe Nickell twierdzi że to zdjęcie jest fałszywe i powstało z połączenia dwóch obrazów. Chodzi o to zdjęcie http://www.museumofhoaxes.com/images/brownlady.jpg a tutaj jest wyjaśnienie tego człowieka http://www.museumofhoaxes.com/raynham.html Kto nie rozumie niech da na tłumacza

[FaKtoMaaN]

Przyczyn powstawania obiektów na zdjęciach które są brane za duchy jest wiele.

A co do filmów?? Naocznych świadków?

[zblazowany]

Fantazja, halucynacje, chęć zaimponowania innym, przyciągnięcie klientów itp.

[Ruskof]

Zblazowany nie mozesz w calosci tego jako falszywe przyjmowac,fakt ze duzy % doniesien to zwykle klamstwa,celowo czasem ludzie klamia,albo czasem fantazja w ciemnosciach (ciemno jest,osoba zapewne myslala o duchach gdy niby ujrzala go wsrod mroku) albo halucynacje,gwiazdki ktore nam dookola glowy lataja,diabel ktory nam grozi,duchy ktore lataja i celowo cie strasza itp...

Nie nalezy zapominac o tym,ze poza naocznymi swiatkami,kamery telewizyjne albo zwykle to nagrywaly,wiec halucynacje,fantazje,klamstwa raczej tego nie wyjasniaja.Mam posbe do ciebie-Wyjasnij nam wlasnie to,co myslisz o tym jesli poza naocznymi swiatkami sa nagrania tych nadprzyrodzonych zdarzen.I w miare uzasadnij to,a nie w 5-6 slowach napisac cos w stylu "kamery zostaly celowo technicznie zmienione,zeby chwycily to o czym swiatkowie beda zeznawac" lub inne zbyt krotkie wytlumaczenie.

[VAMPIRELLA]

czasem fantomy mają swoje pośmiertelne ubrania....a czasem te codzienne swoje ulubione...ale czy to akurat ważne?te "ubrania" to tylko iluzja

-- 2010-04-24, 19:40 --

ja wiele razy miałam przyjemność "zderzyć" się z duchem...wynikiem tego było chwilowe oderwanie od rzeczywistości i naruszenie "ich" wymiaru...widziałam zjawy i ludzkie(częściej) i zwierzęce (rzadziej).... to czasami szokujące doświadczenie - idziesz sobie na przykład leśną ścieżką a tu-buuum! znikąd wybiega ogromny pies z nieco rozmytymi konturami...

[Emrys]

Hmmm... tak pamiętam tę opowieść Vampirello. Co do duchów i ich ubrań to myslę że to takie wizualne wyobrażenie ducha, tzn. jego odbicie w świecie fizycznym w czasie śmierci itp. Albo tak jak w przypadku Demonów ktore przybierają niekoniecznie postać fizyczną - przybierają wygląd, obraz tego czego lęka się człowiek. Przecież są to istoty niematerialne -duchowe byty:)

[zblazowany]

na przykład taki film? Ściema jak nic. Tak samo jak reszta tych filmików na youtube. Wyjątkowo żenujące.

[Emrys]

Hahahah taaa... Trzeba miec tupet do takich rzeczy. Ostatnio co do magii Ja wraz z Vampirellą działaliśmy jeszcze na pewnym forum gdzie funkcjonowali tacy właśnie ludzie. Podają się za wielkich ,,magów '' ... Żałośni do bólu.
A propo filmików ,,magicznych '' oglądaleś coś z telekinezy.
Ostatnio widziałem cos równie banalnego. Kamera ustawiona była na przeciwko wiatraczka i były pokazane tylko ręce. Gościu sobie tylko dmuchał a ludzie się podniecali i pytali jak się nauczyć i czy on będzie ich uczyć.
Nad wiatraczkiem nie było żadnej osłony więc tym bardziej jest to żałosne. I ta ich wiara w tą jego magie. heheh

[Tamlin]

Ehm, czuję się tutaj nieswojo ale co mi tam, i tak ciekawy artykuł ;P

[Arek]

haha dziękuję, to skutki uboczne jak ktoś w nocy od lat pracuje a w dzień śpi. Ale cóż ,można się pospierać, albo pochodzić po artykułach o duchach i opisać ich ubrania, bo o tym ten temat.
Pozdrawiam nowe ludki

[kopiarz]

Myślę, że gdy duch przychodzi do kogoś, to w swoim tak zwanym życiu po życiu może wyglądać jak chce. A raczej nie chciał by się pokazać swojej rodzinie czy znajomym nago.

[Arek]

raczej nie chciał by się pokazać swojej rodzinie czy znajomym nago.

ok, rozumiem
Myślisz że duch się wstydzi?
A jeżeli był za życia naturystą? , tacy ludzie nie wstydzą się nago paradować wśród innych ludzi.
Myślę tak sobie że duch mógłby także w każdym możliwym stroju się pokazać, ale pod warunkiem że za czasów życia ta osoba również ów strój nosiła